Witam,co może być powodem bicia bocznego na korbie i czy takie coś można naprawiać? Mam korbe mocowaną na kwadrat, o tym że takie korby nie uchodzą za sztywne wiem, ale ostatnio podczas kręcenia, przyglądając się łańcuchowi na przedniej przerzutce zauważyłem że blaty biją na boki bardziej niż zwykle, biją również kręcąc na sucho do tyłu,mam w zapasie nowy blat, skręciłem i również bije.
Korba Problem
#5
Gosc_marvelo_*
Napisano 23 luty 2015 - 19:44
Witam,co może być powodem bicia bocznego na korbie i czy takie coś można naprawiać? Mam korbe mocowaną na kwadrat, o tym że takie korby nie uchodzą za sztywne wiem, ale ostatnio podczas kręcenia, przyglądając się łańcuchowi na przedniej przerzutce zauważyłem że blaty biją na boki bardziej niż zwykle, biją również kręcąc na sucho do tyłu,mam w zapasie nowy blat, skręciłem i również bije.
Miałeś jakąś kraksę? Oś suportu nie tak łatwo skrzywić, na pewno nie stanie się to w normalnym użytkowaniu. Już prędzej obstawiam poluzowanie korby na kwadracie lub luz na łożyskach.
Jeśli korba była zbyt słabo dokręcona i się poluzowała, ale gniazdo nie uległo uszkodzeniu, to może wystarczy ściągnąć korbę i założyć ponownie na smarze, sprawdzając najpierw, czy w którejś z pozycji (co każde 90st.) bije najmniej i tą pozycję wybrać.
Ja wyznaję zasadę zakładania korb na smarze i mocnego dokręcenia za pierwszym razem. Korby nigdy mi się nie luzują.
#6
Gosc_grzesiek32_*
Napisano 23 luty 2015 - 20:11
Miałeś jakąś kraksę? Oś suportu nie tak łatwo skrzywić, na pewno nie stanie się to w normalnym użytkowaniu. Już prędzej obstawiam poluzowanie korby na kwadracie lub luz na łożyskach.
Jeśli korba była zbyt słabo dokręcona i się poluzowała, ale gniazdo nie uległo uszkodzeniu, to może wystarczy ściągnąć korbę i założyć ponownie na smarze, sprawdzając najpierw, czy w którejś z pozycji (co każde 90st.) bije najmniej i tą pozycję wybrać.
Ja wyznaję zasadę zakładania korb na smarze i mocnego dokręcenia za pierwszym razem. Korby nigdy mi się nie luzują.
Tak, miałem kiedyś małą krakse, luzów nie wyczuwam. A czy możliwe aby skrzywiło się ramię korby? I tak orientacyjnie ile moze kosztować wymiana wkładu +wkład, bo zębatki i tak są zużyte wiec zastanawiam się czy nie lepiej cały mechanizm wymienić
#7
Gosc_marvelo_*
Napisano 23 luty 2015 - 21:00
Wkład na kwadrat kupisz już od 20 zł, wymiana pewnie ze 30 -40 zł. Samą korbę też trudno skrzywić, ale czasem przy silnym uderzeniu pewnie się to zdarza. Czasem taniej wychodzi kupić drugą korbę niż wymienić zębatki na nowe. Zależy jaka to korba. Jeśli nie masz ściągacza i kluczy do suportu to najlepiej idź do serwisu i tam powinni ocenić, co jest do wymiany.
#9
Napisano 15 lipiec 2015 - 09:52
W mojej Meridzie Scultura 900 (korba FSA Tempo) coś cyka, czasami nawet gdy nie pedałuje. Mam ją od kilkunastu miesięcy, dotąd suport nie był rozkręcany, żadnej wywrotki. W pierwszej kolejności chciałem spróbować dokręcić korbę i tu mam banalny kłopot: w którą stronę kręcić? Nie wiem czy mam lewy czy prawy gwint po prawej stronie roweru. Przekopałem cały internet, ale wciąż nie wiem czy to gwint włoski czy angielski. W którą stronę kręcić imbusem by dokręcić korbę?
#10
Napisano 15 lipiec 2015 - 09:59
Gwinty włoskie i angielskie są dopiero przy suporcie i ramie. Merida stosuje BSA czyli angielski, to tak na przyszłość, zatem z lewej prawy (dokręcasz zgodnie z ruchem) a z prawej lewy.
"MAMIL"







