Napisano 28 maj 2019 - 11:52
A to nie miałem pojęcia 🤣
Ale ogólnie widzę, że polecacie to chyba aż tak bardzo nie kłamie na blogu?
W moim przypadku kombinacja tyłka, spodenek (wkładki) i siodełka jest bardzo dobra i gwarantuje pokonanie kilkuset kilometrów bez żadnych boleści.
Za innych się nie wypowiadam.
Napisano 28 maj 2019 - 18:12
No nic zobaczymy te gatki.
Ewentualnie jak nie pomoże do końca, to będę szukał może kremu, albo przyjrzę się siodełkowi.
Dzięki za pomoc. Zdam relację jak się na nich jeździ na dłuższym dystansie. Zresztą jak już 30km będzie spoko i tak będę zadowolony 
Napisano 28 maj 2019 - 18:17
Krem zawsze warto stosować, niezależnie od wkładki. Na ucisk nic nie da, za to przed otarciami i infekcjami ochroni znakomicie.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 29 maj 2019 - 16:15
Przez kilka dni czytałem jakie kupić gacie i po wielkich trudach w ostateczności również postanowiłem kupić te NBŚ, Za trzy dni jadę trasę ok. 8 godzinną, dam znać jak się sprawdziły. Nie są tanie, więc warto podzielić się opinią.
Dotychczas użytkowałem spodenki Berkner model Sten z pieluchą GEL pad 4D. Spodenki były bardzo dobre, jeździłem w nich trasy po 12-14 godzin w siodle bez używania kremu i było znakomicie. Problem pojawił się po przejechaniu ok. 10.000 km. Pielucha w miejscu gdzie wbijają się kości kulszowe bardzo straciła na sprężystości i tak jakby w środku się przesunęła. Po ok. 13.000 km zdecydowanie czuć siodło już po 4 godzinach nawet po tym gdy zacząłem używać krem. Ogółem pielucha była bardzo dobra ale później straciła swą moc.
Wcześniej używałem decathlonowskich z gęstością 60 i grubością 15 mm. Sprawdzały się dobrze choć nie tak jak te powyżej ale ogólnie byłem z nich zadowolony. Trasy 9 godzinne można było spokojnie w nich pokonywać. Problem pojawił się po ok. 8000 km gdy coraz słabiej zaczęły odprowadzać pot przez co zwiększało się tarcie i dupa zaczynała boleć. Ogólnie były dobre ale tak jak Berknera straciły na wartości tyle że nieco wcześniej.
Obie pieluchy dobrze radziły sobie na twardszych siodełkach szosowych zaś w miękkim siodle MTB dawały radę ale już nie tak dobrze jak na szosie.
Napisano 30 maj 2019 - 18:00
Spodenki dzisiaj dotarły ale nie użyję ich na sobotę bo są dla mnie lekko zbyt ciasne a ja zdecydowanie wolę ciuchy luźne. Kupiłem rozmiar L przy wymiarach 176 wzr, 91 pas, 100 biodra czyli na granicy pomiędzy L a XL. Czekam więc na XL bo L nieco ciśnie mnie na udach, w tym miejscu jak dla mnie są zbyt obcisłe włącznie z zakończeniem nogawki, ale jak ktoś woli nieco ciasno to powinien być raczej zadowolony z przymiarki. Spodenki na szerokości brzucha i pasa są dopasowane idealnie, tam mi nic nie przeszkadza.
Pielucha mogłaby być ok. 1-2 cm przesunięta do tyłu (możliwe że na rowerze ułoży się spoko i przesunięcie byłoby niepotrzebne). Ogólnie wyglądają ok, choć za bardzo się święcą, osobiście bym wołał odcień matowy a nie święcący. Szelki są spoko, jak zauważył kolega powyżej, fajnie rozciągliwe.
Napisano 03 czerwiec 2019 - 08:45
Co do spodenek Martombike, wczoraj zaliczyłem swoją najdłuższą trasę 4,5 h. Zero dyskomfortu, zero otarć. Wcześniej lekkie otarcie mi się pojawiło przy 3 h jazdy, ale wczoraj posmarowałem się Bambino i miód malina. Także jak dla mnie spodenki za niecałe 250 zł są rewelacyjne. Szczególnie, że płaciłem za nie 200 zł jak się wystawiali przy okazji jednego z wyścigów.
Napisano 03 czerwiec 2019 - 15:57
Pany potrzebuję opinii na temat wkładki Chamois w spodenkach La Passione, rzeczywiście daje rade 6h w siodle tak jak producent podaje? Ogólnie to warte te gacie uwagi jeśli chodzi o wykonanie?
"Chamois" to ogólne określenie wkładki, a nie konkretnego modelu. LaPassione stosuje różne wkładki.
Napisano 03 czerwiec 2019 - 16:32
Aha... właściwie to już po temacie, udało mi się dorwać w dobrej cenie Biotex Soffio, ale dzięki za informacje"Chamois" to ogólne określenie wkładki, a nie konkretnego modelu. LaPassione stosuje różne wkładki.
Btw te Soffio robią naprawdę dobre wrażenie, ciekawe co życie pokaże 
Napisano 12 czerwiec 2019 - 00:13
Spodenki dzisiaj dotarły ale nie użyję ich na sobotę bo są dla mnie lekko zbyt ciasne a ja zdecydowanie wolę ciuchy luźne. Kupiłem rozmiar L przy wymiarach 176 wzr, 91 pas, 100 biodra czyli na granicy pomiędzy L a XL. Czekam więc na XL bo L nieco ciśnie mnie na udach, w tym miejscu jak dla mnie są zbyt obcisłe włącznie z zakończeniem nogawki, ale jak ktoś woli nieco ciasno to powinien być raczej zadowolony z przymiarki. Spodenki na szerokości brzucha i pasa są dopasowane idealnie, tam mi nic nie przeszkadza.
Pielucha mogłaby być ok. 1-2 cm przesunięta do tyłu (możliwe że na rowerze ułoży się spoko i przesunięcie byłoby niepotrzebne). Ogólnie wyglądają ok, choć za bardzo się święcą, osobiście bym wołał odcień matowy a nie święcący. Szelki są spoko, jak zauważył kolega powyżej, fajnie rozciągliwe.
Rozmiar XL Najlepszych Bibsów Świata też zwróciłem, bo tutaj pielucha zdecydowanie jak dla mnie była wszyta o 1-2 cm za bardzo do przodu (to bym może jeszcze przebolał i po kilku wyjazdach najwyżej wysłał do przeszycia) oraz miałem pecha bo tylny szef łączący lewą stronę z prawą przebiegający po grzbiecie najpierw skierowany był w stronę w lewą by na górze zawrócić na prawo przez co powstało zgrubienie w miejscu gdzie gatki akurat są najbardziej napięte na plecach i ja to odczuwałem siedząc na krześle. W trasie może by to nie przeszkadzało albo dokuczało jeszcze bardziej, nie chciałem ryzykować. W rozmiarze L tego nie było, widocznie tutaj coś się źle ułożyło. Trudno. Może lepiej szyć tak jak większość by łączenia przebiegały na dolnych partiach a plecy szły poziomo.
Zamówiłem potem Attiq Race Pro i niestety ale rozmiar L był minimalnie zbyt mały. Zadzwoniłem i zapytałem czy gatki się rozciągną, miła Pani powiedziała że nie powinny. Pielucha leżała idealnie. Chciałem nawet zamówić nowe ale z czarnymi mankietami bo materiał Attiqa pasuje mi najbardziej, tyle że czas oczekiwania to koniec lipca.
Potem kupiłem Luxe rozmiar M i L. Szelki w M są zdecydowanie zbyt ciasne a według tabeli rozmiarów są do 200 cm wzrostu (ja mam 176). W rozmiarze L są odczuwalne ale mam nadzieję że się rozciągną. Pieluchy leżą w dobrych miejscach. Niestety ale nogawki w jednych i drugich są bardzo długie, sięgają prawie do kolan. Zwróciłem M, zostawiłem L choć w tym rozmiarze ściągacz podczas stania w jednym miejscu jest minimalnie luźny bo przy kolanie noga się zwęża (przy podniesieniu nogi ściągacz się naciąga, luz jest wtedy z tyłu ale tam akurat na nodze jest wtedy wgłębienie). Jak się z biegiem czasu rozciągną i na dole zrobią chorągiewki to je najwyżej obetnę o połowę.
Napisano 12 czerwiec 2019 - 22:16
Bipsy eroe - według tabelki jestem dokładnie na granicy M/L i po konsultacji ze sklepem wziąłem M i pasują idealnie. Nogawki dość długie, więc nie każdemu może pasować. Wkładka najlepsza na jakiej jeździłem. Po pierwszym założenie też miałem wrażenie, że jest nieco za bardzo z przodu, ale po pierwszej jeździe minęło. "Ułożyła się" i jest idealnie.
Z koszulki jestem nieco mniej zadowolony, ale to na inny wątek
Napisano 13 czerwiec 2019 - 20:04
Bipsy eroe - według tabelki jestem dokładnie na granicy XL/L i po konsultacji ze sklepem wziąłem L i pasują idealnie. Nogawki dość długie, więc nie każdemu może pasować. Wkładka najlepsza na jakiej jeździłem. Po pierwszym założenie też miałem wrażenie, że jest nieco za bardzo z przodu, ale po pierwszej jeździe minęło. "Ułożyła się" i jest idealnie.
Z koszulki jestem nieco mniej zadowolony, ale to na inny wątek
Napisano 13 czerwiec 2019 - 21:51
Przez kilka lat jeździłem w Vitesse. Były bardzo wygodne. Niestety zlikwidowali sklep detaliczny. Od zeszłego roku mam 2 pary Castelli free aero race. W życiu nie było mi wygodniej... Polecam, choć cena dla niektórych może być zaporowa.
Napisano 13 czerwiec 2019 - 23:04
Jak możesz to podeślij mi swoje spostrzeżenia na temat koszulki bo jestem ciekawy.
https://szosa.org/to...-11#entry395690
Napisano 19 czerwiec 2019 - 16:26
W spodenkach eroe przejechałem nieco ponad 1500km, w tym kilka jazd ponad 200km. Bardzo wygodne, jednak uwidocznił się pewien mankament. Przy wzroście 170cm szelki w rozmiarze S są dla mnie za długie. Dla porównania spodenki Sportful Total Comfort w rozmiarze L, są o 6cm krótsze licząc od kroku do końca szelek.
Przydługie szelki, które są bardzo rozciągliwe, niezbyt dobrze trzymają wkładkę, która w czasie jazdy może przesuwać się do przodu dając wrażenie wszycia za bardzo do przodu. Firma zadeklarowała chęć skrócenia szelek, tak że myślę iż problem "wędrującej" wkładki zostanie rozwiązany. O wrażeniach po przeróbce napiszę, a na razie w ten długi weekend czekają mnie kolejne kilkaset "testowych" km w najlepszych bibsach świata 
