Hi,
Jako, że pozbyłem się moich carbonowych stożków (oponka), przymierzam się do zakupu nowych kółek.
Nie ścigam się w Giro, więc aero-niuanse mnie nie bolą
, aczkolwiek chciałbym w miarę lekkie kółka (~1400), a mając na względzie, że jestem przyzwyczajony do opon (i nie chce szytek) to pomyślałem o aluminiowych kołach, względnie alu-carbon.
Jeżdżę dużo po płaskim, ale od czasu do czasu wybieram się dalej na jakieś podjazdówki. Nie jestem typem co trzyma hample do końca, żeby smażyć jajecznicę na obręczach, ale mimo wszystko połączenie opona-carbon mnie trochę zniechęca.
Nie zdarzyło mi się co prawda przegrzać jeszcze carbonu, ale chciałbym tego hipotetycznie uniknąć, stąd mógłby ktoś podrzucić swoje opinie? nt.
1.Campagnolo Neutron Ultra (alu)
2.Campagnolo Shamal Ultra (alu)
3. DT Swiss RR 21 Dicut (alu)
4. ZIPP 404 (alu-carbon)
Dylemat powstał u mnie dość konkretny - przychylałbym się do Shamala, ale zaplot G3 mnie trochę odstrasza?
Co byście polecili (lub coś innego)?
pozdro


