Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dlaczego Kluby Kolarskie Nie Są Zainteresowane Pozyskiwaniem Kolarzy?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
29 odpowiedzi w tym temacie

#21 kudlaty_00

kudlaty_00
  • Użytkownik
  • 329 postów

Napisano 24 maj 2015 - 09:48

ok, temat do zamknięcia. większość nie w pełni rozwiniętych kolarzy jak zwykle z urazonymi ambicjami pije do mnie, choć napisałem że ja nie zamierzam do żadnego klubu iśc. jak zwykle potwierdza się moje przekonanie, że kolarze to zbieranina niezbyt inteligentnych chłopoaczków z podrażnioną ambicją. ale mnie śmieszycie chłopaczki. a klubów piłkarskich aż gęsto. nawet na poziomie ekstraklasy kluby robią testy dla seniorów i można się załapać, jesli ma się talent. no ale kolarstwo to przecież nie gra, kolarstwo to sport haha



#22 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 24 maj 2015 - 09:58

Ja akurat nie mam i nigdy nie miałem żadnych ambicji. Jeżdzę tylko dla przyjemności i napisałem(nie tylko ja) jakie są realia.

Przeczytaj jeszcze raz to co wyżej napisałeś i zastanów się czy ktoś chciałby z kimś o takich poglądach jeździć:

 

jak zwykle potwierdza się moje przekonanie, że kolarze to zbieranina niezbyt inteligentnych chłopoaczków z podrażnioną ambicją. ale mnie śmieszycie chłopaczki"

 

...bo ja na pewno nie.

 

Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów w zaspokajaniu swojej chorej ambicji ;)



#23 kudlaty_00

kudlaty_00
  • Użytkownik
  • 329 postów

Napisano 24 maj 2015 - 10:13

Ja akurat nie mam i nigdy nie miałem żadnych ambicji. Jeżdzę tylko dla przyjemności i napisałem(nie tylko ja) jakie są realia.

Przeczytaj jeszcze raz to co wyżej napisałeś i zastanów się czy ktoś chciałby z kimś o takich poglądach jeździć:

 

jak zwykle potwierdza się moje przekonanie, że kolarze to zbieranina niezbyt inteligentnych chłopoaczków z podrażnioną ambicją. ale mnie śmieszycie chłopaczki"

 

...bo ja na pewno nie.

 

Pozdrawiam i życzę wielu sukcesów w zaspokajaniu swojej chorej ambicji ;)

rzeczywiśćie ty też nie, ostatnie zdanie potwierdza haha. zresztą nie miałem ciebie na myśli ale nie chce mi się wytykać palcem płaczków i zazdrośników :)



#24 Wyrwiząb

Wyrwiząb
  • Użytkownik
  • 36 postów
  • SkądKraków

Napisano 24 maj 2015 - 12:04

Nie widzę żadnego problemu, ja przez wiele lat się ścigałem w mtb, w tym roku zamierzam zaliczyć jakiś amatorski wyścig na szosie. Nie jest do tego potrzebny klub. Jeździć można dla siebie i mieć z tego dużo frajdy. Jestem od Ciebie wiele starszy, a nie tracę nadziei :) peace! Co do wieku w którym są przyjmowane dzieci, to koledzy mają rację. Od najmłodszych lat nabierają nawyków, wszak kolarstwo to nie tylko durne pedalowanie na żywioł.

#25 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 24 maj 2015 - 12:18

ok, temat do zamknięcia. większość nie w pełni rozwiniętych kolarzy jak zwykle z urazonymi ambicjami pije do mnie, choć napisałem że ja nie zamierzam do żadnego klubu iśc. jak zwykle potwierdza się moje przekonanie, że kolarze to zbieranina niezbyt inteligentnych chłopoaczków z podrażnioną ambicją. ale mnie śmieszycie chłopaczki. a klubów piłkarskich aż gęsto. nawet na poziomie ekstraklasy kluby robią testy dla seniorów i można się załapać, jesli ma się talent. no ale kolarstwo to przecież nie gra, kolarstwo to sport haha

Mnie śmieszy to co piszesz.

Dostałeś odpowiedź: jesteś za stary i nie masz klubowej przeszłości.

Jak na razie z tego co można przeczytać to Ciebie ciśnie i drażni że się nie załapałeś. Nawet sen z powiek Ci to spędza.

Kluby piłkarskie i rekrutacja.... Może kryteria co do skuteczności terningu i szansy na sukces są inne niż w kolarstwie?



#26 kudlaty_00

kudlaty_00
  • Użytkownik
  • 329 postów

Napisano 24 maj 2015 - 12:51

Nie widzę żadnego problemu, ja przez wiele lat się ścigałem w mtb, w tym roku zamierzam zaliczyć jakiś amatorski wyścig na szosie. Nie jest do tego potrzebny klub. Jeździć można dla siebie i mieć z tego dużo frajdy. Jestem od Ciebie wiele starszy, a nie tracę nadziei :) peace! Co do wieku w którym są przyjmowane dzieci, to koledzy mają rację. Od najmłodszych lat nabierają nawyków, wszak kolarstwo to nie tylko durne pedalowanie na żywioł.

rozumiem twój punkt widzenia, ale nie zgadzam się z tym, żeby przyjmować do klubów kolarskich dzieci. to dla mnie bez sensu. powinni przyjmować gdzieś najwcześniej od 15 roku życia. pewnie że można dla siebie jeździć, ale wiele osób na forum tu zadaje pytanie czy mają szansę zostać kolarzami w wieku 15-17lat. niestety nie mają, bo kluby ich nie przyjmą.
aha, jeszcze jedno. oczywiście że kolarstwo to nie tylko durne pedałowanie. o to chodzi własnie! żeby przyjmować pasjonatów, nastolatków już wyjeżdżonych, a nie dzieci, które w życiu nie były na wyścigu. nie mam nic przeciwko przyjmowaniu dzieci do klubów, tylko dlaczego nie przyjmuje się i łebków w kategorii orlik? to mnie zaskakuje.

 

Mnie śmieszy to co piszesz.

Dostałeś odpowiedź: jesteś za stary i nie masz klubowej przeszłości.

Jak na razie z tego co można przeczytać to Ciebie ciśnie i drażni że się nie załapałeś. Nawet sen z powiek Ci to spędza.

Kluby piłkarskie i rekrutacja.... Może kryteria co do skuteczności terningu i szansy na sukces są inne niż w kolarstwie?

popłakałeś? to wypad nauczyć się czytać ze zrozumieniem troglodyto.



#27 palli

palli
  • Użytkownik
  • 580 postów

Napisano 24 maj 2015 - 22:53

Kudlaty_00, jeżeli twierdzisz, że masz lepszy sposób na prowadzenie klubu i Twoja wizja da lepsze efekty, to dlaczego nie wystartujesz z własną inicjatywą? Przy okazji będziesz miał szansę sprawdzić jak wygląda współpraca na różnych poziomach z organami podległymi władzy, prywatnymi sponsorami i całą masą rodziców.



#28 Wyrwiząb

Wyrwiząb
  • Użytkownik
  • 36 postów
  • SkądKraków

Napisano 24 maj 2015 - 22:57

rozumiem twój punkt widzenia, ale nie zgadzam się z tym, żeby przyjmować do klubów kolarskich dzieci. to dla mnie bez sensu. powinni przyjmować gdzieś najwcześniej od 15 roku życia.

 

Wiem o co Ci chodzi, jednak może właśnie jest tak, jak próbują Ci wytłumaczyć tutaj starzy wyjadacze. Może to 15 lat jest już ciut za późno?  Może okres trochę przed skokiem wzrostowym dziecka, jest tym najlepszym? Dobrze by było, gdyby głos w dyskusji zabrał jakiś trener i spróbował to uzasadnić, powołując się na fizjonomię, bo sam jestem ciekawy. Ze swojego podwórka wiem, że pewnych zabiegów w obrębie twarzoczaszki się nie wykonuje w zależności od wieku pacjenta. Może tu jest podobnie. Chociaż wierzę, że kiedyś zwyciężę na szosie :)


  • patolog lubi to

#29 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 25 maj 2015 - 05:58

Swego czasu, a było to w latach 80-tych, brałem udział jako 8-9-10 latek w zawodach osiedlowych, powiedzmy crossowych. Dzieci startowały wtedy na Pelikanach z "balonówami" ;) Udało się nawet wygrać i kilka razy być na podium. I choć nawet o tym nie myślałem, to żaden klub się tym nie zainteresował, ani moją osobą ani nikim innym "z czołówki" ;)

Potem kilka lat grałem w tenisa, w klubie, grałem w zawodach, jeden turniej wygrałem i co? ...i nic. Można było iść dalej, ale wszystko musieli sponsorować rodzice, a na to już brakło kasy: zgrupowania, wyjazdy. No i tak się skończyła "kariera".

Kto wie? Może gdyby to było w innym kraju, gdzie jest inne podejście do młodych sportowców, wszystko potoczyłoby się inaczej? ;)

Także to też specyfika naszego kraju i podejścia do sportu. Musisz reprezentować już wysoki poziom, do którego trzeba dojść za własne pieniądze, żeby pojawiła się szansa, zainteresowanie i pomoc poważnych klubów i sponsorów.

A i tak nie jest powiedziane, że się uda, trzeba też mieć trochę szczęścia.

Dlatego kolarze rokujący na sukces i mający trochę własnych środków finansowych, szukają szczęścia wyjeżdżając "na Zachód", licząc że tam ich ktoś zauważy i pomoże w dalszym rozwoju.

Dotyczy to nie tylko kolarzy, ale bokserów, pływaków itp.



#30 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 25 maj 2015 - 07:27

Wystarczy tych uprzejmości. 

 

 


  • sum lubi to