Skocz do zawartości


Zdjęcie

Łańcuchy - Dyskusja Ogólna (Wybór, Wymiana, Modele, Itp.)


1892 odpowiedzi w tym temacie

#881 sts

sts
  • Użytkownik
  • 290 postów
  • SkądMazowsze

Napisano 10 lipiec 2013 - 11:29

Ja w sprawie łancucha;
UG51 po czyszczeniu (szejkier) mam taki oto efekt
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Tak raczej nie powinno być

Nie liczy się sprzęt tylko serce.


#882 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 10 lipiec 2013 - 12:16

Ostatnie ogniwo czasami się rozpada, jeżeli nie ma w nim sworznia albo spinki, która w normalnych warunkach spaja całe ogniwo. Nie ma tragedii - po założeniu spinki i nasmarowaniu całość powinna hulać.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#883 michal2011

michal2011
  • Użytkownik
  • 124 postów
  • SkądWlkp

Napisano 10 lipiec 2013 - 13:06

Zauważyłem, że w używanych łańcuchach Shimano jest normą, że podczas szejkowania wypada tulejka ostatniego ogniwa. Łańcuch prócz tego, że się "rozciąga", to nabiera też luzów poprzecznych między ogniwami. A, że są one na tyle spore, że tulejka nie ma się na czym trzymać, cóż...

Moje Connexy jeszcze tego efektu nie mają, ale są dość młode, wszystko przed nimi.

Poskładaj łańcuch, załóż, nasmaruj i jeździj. Nic się nie stało.

#884 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 10 lipiec 2013 - 22:00

Po wypadnięciu tej tulejki można ocenić stopień zużycia łańcucha. Widać wtedy podtarcia na przetłoczeniach wewnętrznych ogniw i w samej tulejce. W skrajnie zużytych łańcuchach taka tulejka może nawet pęknąć (co na szczęście nie unieruchomi na trasie, ale łańcuch może już przeskakiwać). Tak jak mówią moi przedmówcy, złożyć do kupy, nasmarować i jeździć. Ale przy następnej okazji pamiętaj, by jej nie zgubić (zwłaszcza gdzieś w trawie, bo ciężko ten drobiazg później znaleźć).

P.S. UG51 szybko się zużywa, bardziej opłacalnym wyborem jest HG50 ( http://bajkszop.com/...niw-p-8200.html ).

#885 wother

wother
  • Użytkownik
  • 53 postów
  • SkądKraków

Napisano 10 lipiec 2013 - 22:06

Nie mam przyrządu do sprawdzania wydłużenia łańcucha. Co ile km powinienem zmienic łańcuch ? Mam Shimiano HG50. Wole zmienić łańcuch za kilkanaście złotych niż później cały napęd. Narazie przejechałęm na nim 700km - ile jeszcze wytrzyma ? W chwili obecnej nie czuje żadnych przeskoków czy jakiejś głośniejszej pracy napędu.
Pozdr.
Tomek

#886 michal2011

michal2011
  • Użytkownik
  • 124 postów
  • SkądWlkp

Napisano 10 lipiec 2013 - 22:14

Tutaj także mogę się podzielić swoimi obserwacjami. Jeżdżę regularnie na dwóch łańcuchach, czy to w szosie czy w MTB.
Przy wymianie napędu kupuję zawsze kasetę i dwa łańcuchy. Łańcuchy zmieniam średnio co 800km może.
Jeśli przeskakuje łańcuch na kasecie, to już jest za późno na jego zmianę. Należy zadbać wcześniej, by do przeskakiwania nie dopuścić.
W MTB przed trzema laty zrobiłem na łańcuchu 2000km, nikt nie podjąłby się wymiany samego łańcucha, wszyscy mi to odradzali, że się nie przyjmie, że już jest za późno. Poszedłem jednak "pod prąd" i dokonałem wymiany. Łańcuch spokojnie się przyjął i zrobiłem jeszcze na komplecie kaseta + dwa łańcuchy 16 000km.

Każdy jeździ inaczej, każdy przypadek wyciągniętego łańcucha jest inny. Jeśli możesz sobie na to teraz pozwolić, nie odkładaj na później - kupuj łańcuch i od razu zmień. Wg mnie na 95% się przyjmie, ale każdy kolejny kilometr będzie zmniejszał to prawdopodobieństwo.

#887 Radello

Radello
  • Użytkownik
  • 614 postów
  • SkądPoznań

Napisano 10 lipiec 2013 - 23:09

wother, taki przyrząd to kilkanaście złotych, warto kupić chociażby przy okazji innych zakupów. Umożliwia pomiar, czy łańcuch osiągnął 0,75% albo 1% wydłużenia. Lepiej pilnować długości łańcucha i generalnie dbać o napęd.

Ilość przejechanych km na danym łańcuchu moze być bardzo różna. Np. u mnie w rowerze trekingowym, który nie stroni od lasu i błota, już po 800 km zużycie na tanim łańcuchu CN-HG40 osiągnęło 0,75%. Tyle że akurat w przypadku tego roweru nie dbam zbytnio o czystość, szmata i smarowanie zielonym Finish Line musi wystarczyć - jest cicho :-D
W szosie natomiast CN-7901 (na zmianę z dwoma innymi łańcuchami) przejechał ponad 4k km i nie widać żadnego wydłużenia.

http://www.radello.pl - odżywki Dextro Energy / Honey Stinger / Huma Gel / Nuun, kosmetyki Sportsbalm / Bodyglide - bezpośrednio od dystrybutora/importera


#888 sts

sts
  • Użytkownik
  • 290 postów
  • SkądMazowsze

Napisano 11 lipiec 2013 - 00:10

P.S. UG51 szybko się zużywa, bardziej opłacalnym wyborem jest HG50 ( http://bajkszop.com/...niw-p-8200.html ).

I tak można w nieskończoność
UG51 17zł
HG50 35zł
HG53 50zł (9s)
itd
W moim wypadku 1 tani łańcuch który po sezonie ląduje na złomowisku (wiadomo trzeba o niego trochę dbać by przeżył sezon rekreacyjnej jazdy na szosie).
Zużyje się kaseta? (HG20) no problem 35zł na sezon też nie jest wielką kwotą.
Dzieki Panowie za opinie na ten temat, śmigam dalej ;-)

Nie liczy się sprzęt tylko serce.


#889 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 11 lipiec 2013 - 06:17

W kwestii zużycia: tak jak napisał bardzo słusznie Radello, żywotność łańcucha może być bardzo różna i zależy w dużym stopniu od stylu jazdy (bardziej "siłowy" vs jazda na wysokiej kadencji, sport vs rekreacja itd.), smarowania oraz warunków (woda, piach i błoto oczywiście znacznie zmniejszają żywotność).

Lepsza wiadomość jest taka, że tak długo jak łańcuch jest świeży (czytaj: nie przekracza ok. 0,75% wydłużenia i jego ogniwa "trafiają" dokładnie w zęby na kasecie) i bardzo sumiennie wymieniany po stwierdzeniu wydłużenia, kaseta jest niemal wieczna. W swojej szosówce łańcuch wymieniam po przekroczeniu 0,75% wydłużenia i w ten sposób z kasety OG-1070 wyciągnąłem już jakieś 8-10 tys. km przebiegu przy generalnie niezłej pogodzie i kręceniu na wysokiej kadencji. Nawet nie rozważam jeszcze jej wymiany :-)

Po trzecie: jeżeli szkoda komuś pieniędzy na przymiar (który kosztuje kilkanaście złotych), zawsze móże skorzystać z suwmiarki (mierzysz odległość pomiędzy kolejnymi 11 rolkami łańcucha: w nowym łańcuchu wynosi ona ok. 132,2 mm, wymiany dokonujesz przy ok. 133 mm, max 133,3 mm) lub posiadać w zapasie zawsze jeden nieużywany łańcuch, a drugi mierzyć względem niego (1% wydłużenia jest wtedy, kiedy 100 ogniw badanego łańcucha ma taką długość, jak 101 ogniw nowego łańcucha). Proste, skuteczne, bardzo opłacalne.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#890 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1388 postów
  • SkądRumia

Napisano 11 lipiec 2013 - 06:44

sts, tylko że pamiętaj, iż wraz z szybkim zużywaniem taniego łańcucha i kasety ryzykujesz też zębatki korby.
Moim zdaniem nie warto oszczędzać na maksa. HG50 to u mnie minimum. Raz kupiłem łańcuch Taya i to był ostatni raz. Szybko się wytarł, może to była wina częstej jazdy w deszczu... Ale dodatkowo pojawiły się wygięcia, których nie miałem nawet na kończącym się HG50, a nawet dawno temu na zaniedbanym i źle smarowanym UG51.
Co do smarowania, to też z tym uważać - spotkałem się z opinią, że wychwalany Rohloff przyspiesza zużycie, to się wydaje logiczne, bo długo zalega wewnątrz łańcucha i ma sporo czasu na zebranie dużej ilości kurzu, brudu, dobrego pyłu i zrobienie z tego pasty ściernej.

A jak ktoś chce mieć na długo niedrogi łańcuch np. taki HG50 to po prostu go często szejkować i smarować. Co 400 km tak robiłem i powiem szczerze, że póki byłem w tym systematyczny to zużycie mierzone na boku łańcucha (czyli wytarcie samych sworzni) było znikome, nawet po 1500 km.

Lepsza wiadomość jest taka, że tak długo jak łańcuch jest świeży (czytaj: nie przekracza ok. 0,75% wydłużenia i jego ogniwa "trafiają" dokładnie w zęby na kasecie) i bardzo sumiennie wymieniany po stwierdzeniu wydłużenia, kaseta jest niemal wieczna. W swojej szosówce łańcuch wymieniam po przekroczeniu 0,75% wydłużenia i w ten sposób z kasety OG-1070 wyciągnąłem już jakieś 8-10 tys. km przebiegu przy generalnie niezłej pogodzie i kręceniu na wysokiej kadencji. Nawet nie rozważam jeszcze jej wymiany :-)

I to jest klucz. Jak się w porę zmienia łańcuch, a nie kiedy już "rzęzi" napęd to i zębatki korby i kaseta pożyją długo, o ile są co najmniej niezłej jakości.

Po trzecie: jeżeli szkoda komuś pieniędzy na przymiar (który kosztuje kilkanaście złotych), zawsze móże skorzystać z suwmiarki (mierzysz odległość pomiędzy kolejnymi 11 rolkami łańcucha: w nowym łańcuchu wynosi ona ok. 132,2 mm, wymiany dokonujesz przy ok. 133 mm, max 133,3 mm) lub posiadać w zapasie zawsze jeden nieużywany łańcuch, a drugi mierzyć względem niego (1% wydłużenia jest wtedy, kiedy 100 ogniw badanego łańcucha ma taką długość, jak 101 ogniw nowego łańcucha). Proste, skuteczne, bardzo opłacalne.

No, co do tych pomiarów to są dwie metody - Twoja wraz z wieloma innymi osobami, jak też niektórzy uznają wyżej przeze mnie wspomniany pomiar samego zużycia na sworzniach. Osobiście uważam obie metody za miarodajne, choć na rolkach nieco szybciej zużycie postępuje.

#891 Mediana

Mediana
  • Użytkownik
  • 414 postów
  • SkądLublin

Napisano 11 lipiec 2013 - 09:39

występują:
rower mtb >>>
kaseta Shimano HG CS 40,
korba FMC 442,
3 łańcuchy - Sram PC 850,
smarowanie Rohloff,
jazda na trzech łańcuchach,
moja waga 85 kg
warunki jazdy: najczęściej sucho, dużo asfaltów itp., jeżdżono mocno, tereny płasko i lekko pagórkowate.
przebieg >>> 19 964 km.

Napęd oczywiście zużyty, ale nic nie przeskakuje i chyba prędzej z nudów wymienię cały napęd, jak zacznie mi przeskakiwać.
Wymiana łańcucha co ok. 800 km, na najkrótszy z dwóch pozostałych.
Żadnego szejkowania czy moczenia łańcucha ( szkoda czasu na takie zabawy) - szmata do czyszczenia łańcucha i Rohloff.

Mediana

Merida Scultura Disc 6000 - Black  Power :)


#892 sts

sts
  • Użytkownik
  • 290 postów
  • SkądMazowsze

Napisano 12 lipiec 2013 - 21:35

Żadnego szejkowania czy moczenia łańcucha ( szkoda czasu na takie zabawy) - szmata do czyszczenia łańcucha i Rohloff.
Mediana

Tylko jak szmatą wyczyścisz ogniwo/trzpień łańcucha (środek), ziarenko piasku w ogniwie i łańcuch traci na żywotność, szmatą to jedynie wizualnie wyczyścisz.

Nie liczy się sprzęt tylko serce.


#893 Mediana

Mediana
  • Użytkownik
  • 414 postów
  • SkądLublin

Napisano 12 lipiec 2013 - 23:45

Żadnego szejkowania czy moczenia łańcucha ( szkoda czasu na takie zabawy) - szmata do czyszczenia łańcucha i Rohloff.
Mediana

Tylko jak szmatą wyczyścisz ogniwo/trzpień łańcucha (środek), ziarenko piasku w ogniwie i łańcuch traci na żywotność, szmatą to jedynie wizualnie wyczyścisz.


To normalne, ale co mi po szejkowaniu ( szkoda czasu itd...) - ziarenka i tak się zmielą, a nowe wciąż wpadają i wpadają - a napęd wytrzymuje, jak na razie bez problemu prawie 20 000 km - czego chcieć więcej.

Mediana

Merida Scultura Disc 6000 - Black  Power :)


#894 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1388 postów
  • SkądRumia

Napisano 13 lipiec 2013 - 07:58

Szejkowanie daje bardzo dużo. Ale rozumiem - niektórym po prostu szkoda albo brak czasu. Póki pracowałem dużo, miałem zajęć na styk i człowiek chciał chociaż godzinę wyrwać na ten rower to w locie nie był w stanie niemalże nic zrobić przy rowerze. No i weź tu znajdź czas na jakieś koktajle łańcuchowe. ;-)

#895 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8614 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 13 lipiec 2013 - 08:24

h/k, pełna zgoda - szejkowanie daje bardzo dużo. Zresztą... po co czyścić łańcuch z zewnątrz, gdzie nie daje to niemal żadnego efektu poza lepszym wyglądem, przy jednoczesnym zaniedbaniu rolek i sworzni, które najbardziej cierpią na obecności brudu?

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#896 meaculpa

meaculpa
  • Użytkownik
  • 158 postów
  • SkądLublin

Napisano 13 lipiec 2013 - 15:35

Ja zawsze wymieniam łańcuch jak mi zaczyna przeskakiwać, od razu kupuję nowy i wymieniam, ostatnio na wippermanie 8s zrobiłem coś koło 3k na szosie 95% na suchym, ważę około 70kg i nie jeżdżę na wysokiej kadencji, nowy łańcuch tym razem sram bez problemu przyjął się. Łańcuch w sezonie ląduje parę razy w benzynie i go czyszczę bo nie lubię uszlajanego napędu.

#897 Radello

Radello
  • Użytkownik
  • 614 postów
  • SkądPoznań

Napisano 26 lipiec 2013 - 14:33

Koledzy, czy różnica w jakości łańcuchow CN-7901 (Dura-Ace) i CN-6701 (Ultegra) rzeczywiście uzasadnia różnicę w ich cenie (ok. 150 zł vs. 100 zł)?
Obecnie jednym z łańcuchów, jakie mam jest właśnie CN-7901 i wyciąga się zdecydowanie najwolniej (w porównaniu do jakiegoś taniego KMC i Sama PC-1071).
Brać kolejny DA czy do już trochę używanej kasety (6,5 kkm) i tarczy (11 kkm) brać jakiś tańszy?

http://www.radello.pl - odżywki Dextro Energy / Honey Stinger / Huma Gel / Nuun, kosmetyki Sportsbalm / Bodyglide - bezpośrednio od dystrybutora/importera


#898 xcracer

xcracer
  • Użytkownik
  • 391 postów
  • SkądMyszków

Napisano 28 lipiec 2013 - 12:18

Koledzy czy używam ktoś z Was 10-rzędowego łańcucha Wipperman Connex 10SG? Jak współpracuje z napędami Shimano, jak wypada trwałość porównując np. Dura Ace?

#899 xcracer

xcracer
  • Użytkownik
  • 391 postów
  • SkądMyszków

Napisano 28 lipiec 2013 - 12:19

Koledzy, czy różnica w jakości łańcuchow CN-7901 (Dura-Ace) i CN-6701 (Ultegra) rzeczywiście uzasadnia różnicę w ich cenie (ok. 150 zł vs. 100 zł)?



Używałem tego i tego, moim zdaniem DA jest zdecydowanie trwalszy.

#900 Damiano

Damiano
  • Użytkownik
  • 321 postów
  • SkądDąbrowa Górnicza

Napisano 09 sierpień 2013 - 21:06

W innym temacie na forum napisałem, że dziwnie głośno pracuje mi napęd shimano. Na 90% to raczej wina tańszego łańcucha kmc. Zastanawiam się nad nowym da 7901 lub jakimś sramem. Co lepsze? cichsze, trwalsze, lepiej zmieniające biegi:)





Dodaj odpowiedź