Aluminium czy stal
#1 Gosc_renifer_*
Posted 19 November 2009 - 20:08
Ostatnio jednak zapragnąłem roweru szosowego. Serfowanie po Internecie zrodziło we mnie wiele wątpliwości, jedną z głównych jest wybór materiału ramy. Tu moje pytanie: wybrać stal czy aluminium? Chce aby rama posłużyła mi parę ładnych lat i tu kusi mnie stal. W czym stal jest gorsza- lepsza od aluminium? Liczę się z tym, że za ramę stalową będę musiał zapłacić więcej niż za aluminiową.
#2 Gosc_Bullet_*
Posted 19 November 2009 - 20:24
Ja bym brał ramę alu. Sam miałem taki dylemat wcześniej. Dobra rama ,,karbonowa'' to koszt ok. 4 tyś i więcej ( dobra, lekka rama cro - mo kosztuje jeszcze więcej np. colnago master x ).
Kup sobie alu firmy uznawanej za dobrą np. cannondale'a, treka lub scotta. Ramy lekkie i trwałe, ładnie wykonane. Wytrzymają z 10 lat albo i więcej. A za 10 lat kupisz sobie coś innego i lepszego.
Ja kupiłem ostatnio ramę alu Treka 1.9 z 2008 r. i bardzo sobie chwalę ( zdjęcie masz na bike foto.pl. Ostatnio dodany Trek szosa)
#3 Gosc_renifer_*
Posted 19 November 2009 - 20:42
Dodam jeszcze, że nie chodzi o wykorzystanie turystyczne. Myśle o startach w jakiś maratonach szosowych, może także o triathlonie...
#4
Posted 19 November 2009 - 20:46
Za popularną, np Accenta nowego dajesz ok 400paredziesiąt złotych i jeździsz tak samo długo jak na Treku , czy Canonndale.
Dobra stalówka, to przyjemna ramka, odwdzięzy wyglądem i "pracą
Oczywiscie mozna wydać mase kasy na rózne wybryki ramkowe, ale najpierw się zastanów jaką chcesz.
W sieci jest mase zdjeć.
Jedni kochają cr-mo - cienkie rurki, mostki z fajką , manetki na ramie, a inni to co jest na topie.
Wybierz to co chciałbyś mieć, ja mam i alu Treka i Gazelle cr-mo, ale Treka sprzedam a Gazelle będę miał dopóki nie padnie, bo daje przyjemność z jazdy i jest w swoim rodzaju.
Czasem na giełdach i w komisach można trafić wysokiej jakosci starsze cr-mo i upgradować je nowszym osprzętem i to dodaje "smaczku".
A co do cen to Orłowski robi ramy , owszem ,ale pytałem ostatnio to srednia cena to 2 koła, ale zrobi Ci taką jaką chcesz-potrzebyjesz pod Twoją d.... .
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#5 Gosc_Stas_*
Posted 20 November 2009 - 14:00
Stas
#6
Posted 20 November 2009 - 14:12
Alu to masówka. No i potem wszyscy kombinuje jakie tu mostki, sztyce widelce carbonowe powkładac żeby toto chociaz troche tłumiło.
A szosowe ramki cro-mo nie dość że ładnie pracują, to niesamowicie wyglądają i są jedyne w swoim rodzaju. Jednak coś za coś ze starszymi używkami kupujesz historie ale potem możesz dłużej szukać części, pasujących do tej ramki. Ale jak się chcesz ścigać to chyba waga jest ważna, jak już możesz wydać 1500 to dozbieraj jeszcze 500 i poszukaj jakiegos przecenionego carbonu. A na cromo zrób sobie jakieś zabytkowe cacko do jazdy dla przyjemności.
#7 Gosc_Stas_*
Posted 20 November 2009 - 14:23
....A na cromo zrób sobie jakieś zabytkowe cacko do jazdy dla przyjemności.
Jak najbardziej się zgadzam, może być bez słówka "do jazdy" :-) wystarczy dla przyjemności. Moja rama cr-mo Bianchi Celeste zdobi mój garaż i sprawia mi przyjemność nie lada.
Stas
#8
Posted 20 November 2009 - 15:17
#9
Posted 20 November 2009 - 16:15
Moim skromnym zdaniem niemal każdy rower ma to coś, czy stalowy, czy z kompozytów. Taki majstersztyk na chromo-molibdenie z potrójnie cieniowanymi rurami to już klasa sama w sobie. Jedynie aluminiowe jakoś do mnie nie przemawiają - kojarzą mi się z masówką i chyba słusznie. Słyszałem i czytałem też o tym, że starzeją się o wiele szybciej od dobrych ram stalowych. Ile jest w tym prawdy?
#10 Gosc_renifer_*
Posted 20 November 2009 - 16:59
Co do carbonu- wydaje mi się, że jego żywotność jest dość krótka, a jak mam dać 2tyś za ramę to chciałbym na niej trochę pojeździć...
#11 Gosc_Stas_*
Posted 20 November 2009 - 17:17
Raczej nie myślałem o starej stalowej ramie z cieniutkich rurek- choć teraz zastanawiam się czy takiej faktycznie do pokoju sobie nie sprawić ;-) Myślałem o nowej ramie- zrobionej z nowoczesnych rurek stalowych, które mają większe przekroje, są cieniowane itp. .........
Pamiętaj o przypadłościach cieniowanej stali, rurki stalowe cieniowane o dużych przekrojach lubią się "wgniatać" już pod silnym naciskiem kciuka. Nie mówię tego z literatury, ale z absolutnego doświadczenia. Wgnieciona zaczepem bagażnika samochodowego rurka w odpowiednim oświetleniu pod słonce - wyraźnie widać było wgniecenie. Pamiętam moje zamartwianie się z tego powodu i naklejanie maskujących nalepek w tym miejscu.
Stas
#12
Posted 20 November 2009 - 17:17
#15
Posted 20 November 2009 - 22:13
Właśnie mam taką ramę Bianchi "- już jako ozdobę" - też na Columbusach i też na mufach.
Stas
Rur Columbusa było kilka rodzajów, z jakich dokładnie jest Twoje Bianchi? Nie bardzo chce mi się wierzyć, żeby taką rurę było łatwiej wgnieść niż cieniowane alu, a już z pewnością nie kciukiem. Pewnie masz rację, że kolarz na stalowym rowerze najczęściej ma mniej zasobny portfel niż kolarz na aluminiowym lub karbonowym ale ten argument wydaje mi się trochę dziwny.
#16
Posted 20 November 2009 - 22:35
Już bez przesady, może by tak kupić sobie fula? Jakoś jeżdżę na aluminiowym rowerze widelec mostek rama kierownica (wszystko ) i nie odczuwam niczego podobnego.Alu to masówka. No i potem wszyscy kombinuje jakie tu mostki, sztyce widelce carbonowe powkładac żeby toto chociaz troche tłumiło.
.
Moja pierwsza szosówka była , na ramie stalowej i jak bym nie czytał tego typu informacji na forum to bym nawet nie wiedział że jest jakaś różnica. Moje zdanie kup ramę alu, przede wszystkim lżejsza a unikatowa i ładna też może być ;D Zresztą nawet i gdyby masz spory budżet to i będziesz miał na dobry widelec karbonowy ;p
#17 Gosc_Bullet_*
Posted 20 November 2009 - 22:42
#18
Posted 20 November 2009 - 23:01
#19
Posted 21 November 2009 - 12:25
Tak samo jest z alu warto popróbować swoje , jak są 3 x cieniowane.
Ale paczka gwozdzi temu kto ugnie palcem rurke tylnego trójkata, tam jest tak mały przekrój ze nie ma szans, tylko w gre wchodza 3 rury główne.
Tyle że wszystkie rurki nie pracują na ściskanie paluchami, imadłem itd.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#20
Posted 21 November 2009 - 15:47
Jakoś mi też się nie chce wierzyć, że niby cieniowane rury stalowe uginają się pod naciskiem kciuka. No chyba, że cieniowana niskowęglowa , ale jak to trzymałoby się kupy - nie wiem. A tak w pełni poważnie, to mogła być jakaś kiepska rama. Np. Reynolds na takie coś by sobie nie pozwolił.
gną się i to najlepsze stopy, ale to czuć i widać ledwo co i to dopiero pod światło. Mam stalówkę Bianchi potrójnie cieniowaną i jak sie ściśnie górną rurę w odpowiednim miejscu to widać że się ugina. Nie ma sie co dziwić- w najcieńszych miejscach ma chyba 0.6 lub 0.7mm.
Co do używania to mam jeszcze speca na alu ramię i tez jest okej, ale jednak jak wsiądzie się na stalówkę to micha zaczyna się sama cieszyć
Oczywiście stalówka to nie rower na wyścigi, tylko na czerpanie przyjemności z jazdy.