10 barów? Powodzenia. Jak jest bardzo duże ciśnienie to nie znaczy, że spoko... a sprawdzałeś Robert74 do ilu dopuszcza producent?
W sumie to co niektóre osoby na tym forum wpłynęły na mój pogląd, ze ciśnienie nie musi być strasznie duże. Obecnie mam tyle, że opona lekko się ugina, długo się z rana zastanawiałem czy pompować mocniej - jak miałem parę tygodni temu (ok 8,5 bara), ale odpuściłem. Obecnie mam okolice 7-7,5, szosą praktycznie wcale nie jeżdżę po krawężnikach, a na drodze jak będzie snake to będzie - i tak dwa razy na 8 barach miałem, więc duże ciśnienie nie ratuje jak trafimy na jakiś głaz czy krater.
Myślę, że na ile pozwoli mi czas to taką taktykę przyjmę - komunikacyjne poruszanie się w różnych warunkach (jak obecnie) to mniejsze ciśnienie, trening na suchym asfalcie z mocniejszym pompowaniem (orientacyjnie do tych 8,5 bara), ale jak kiepskie warunki (mokro, niepewna pogoda) to z powrotem na te 7-7,5. Tylko tutaj znów na tym suchym opony po prostu się będą szybciej zużywać... im większa szerokość bieżnika ma styk z asfaltem, to tym bardziej żywotna opona pod względem zużycia przez tarcie o asfalt.