4760 replies to this topic

[krzysztof1985]

Campagnolo, oponki bdb szczegolnie ze maja dobry oplot TPI 220 , kiedys sam uzywalem i powiem ze bylem bardzo zadowolony tyle ze ja nie przepadam za drutowkami ;-)


Ja bede testowal na dniach wziolem na probe , Schwalbe Ultremo ZX zobaczymy co to jest warte bo wczesniej wszystkie modele R i R1 juz oblecialem ;-)

[patryk_60]

Kurde wróciłem dzisiaj z treningu i tylna conti ultrasport wybuliła się. :-x
W jednym miejscu widać jakieś delikatne uszkodzenie oplotu cholera wie jak to się stało. Nie hamowałem ostro. Trzeba sie za nowymi gumami rozglądać. I właśnie kupował ktoś ostatnio conti gp 4000s ? Może się ktoś orientuje gdzie obecnie są najtańsze ,jakieś promocjie itp. W cyklomani za 137 można kupić. :->

[kleman]

Dłuższy czas jeździłem na Continentalach; GP 4000s to bardzo dobre, szybkie laczki, dobrze trzymają w zakrętach, na mokrym również OK. Teraz zastanawiam się na kupnem Vittoria Open CORSA EVO CX , mają dobre recenzje...Macie jakieś doświadczenia z tymi oponkami?

[1415chris]

Vittorie to bardzo dobre opony, niemniej jak chcesz cos jeszcze ciut lepszego bierz corsy veloflexa. Tak na marginesie, w PL tansze niz vittorie... a wyroby veloflexa sa wyzej cenione od vittori.

[krzysztof1985]

Vittoria Open CORSA EVO CX , mają dobre recenzje...Macie jakieś doświadczenia z tymi oponkami?

Troche banalne pytanie te opony zawsze byly dobre sa bardzo wytrzymale sporo km mozna na nich zrobic , chodz cena zawsze stala na poziomie kolo 200zl za 1sztuke ;-)

[RafalK]

Ja polecam Veloflexy Corsa. Poprzednio miałem Vittorie Diamante Pro (cenowo ta sama półka co Veloflexy), ale jak porównywałem je do Vittorii, to Veloflexom bliżej do Vitori Corca evo niż Diamante pro (mają tak samo nalewany pas gumy). Przejechałem ok 1000km i na razie nie ma żadnych nacięć (w vittoriach diamante pro nacięcia pojawiły się już po kilku trasach :-/ ) no i zasadnicza sprawa cena Veloflexów (2 sztuki) to wydatek +- 300zł Vittorie corsa evo to 400 z hakiem :cry:

[krzysztof1985]

no i zasadnicza sprawa cena Veloflexów (2 sztuki) to wydatek +- 300zł Vittorie corsa evo to 400 z hakiem :cry:

Sami przyznacznie panowie ze ceny , tych niektorych opon sa cholndarnie drogie czasami model nizej potrafi byc jakosciowo lepszy od tego TOP danej marki ;-)

[robo]

A mnie ostatnio zainteresowały wzmocnione opony Speca - modele Roubaix na nich w sklepie stały:
http://www.specializ....jsp?spid=64073
Jeśli by były tak wytrzymałe, jak sugeruje nazwa, to może warto ?- pomimo ceny i masy (260g). Na koła treningowe warto chyba założyć. Może ktoś je użytkował ?

[kleman]

A z tych dwóch, które będą szybsze i zarazem wytrzymałe: Continental GP Supersonic czy Vittoria Open CORSA EVO CX?

[Hrehor]

w kraku można kupić w decathlonie dużo taniej. jeden znajomy kupił tam kilka pro 3 i sprzedawał na allegro więc chyba się opłaca

[PsYhOl]

kleman, Corsa na pewno będzie bardziej wytrzymała. Supersonic podobno fajnie trzyma, ale widziałem ją po 1500km - tragedia, tylko na wyścigi i po dobrej nawierzchni. Co do szybkości, to się nie wypowiem, bo to zależy od pary w nogach ;>

[1415chris]

Troche dziwny wybor, bo to zupelnie inne opony. W podobny desen co supersonic masz vittorie crono evo cs, veloflexa record.
Veloflex ma wieksze TPI i jakas tam wkladke antyprzebiciowa. Conti i vittora bez takowej.
Te opony beda szybsze, bo z ta mysla zostaly skonstruowane (TT). Zapewne da sie na nich jezdzic na codzien, na wszystkim sie da ;-)
Aczkolwiek sa to bardzo delikatne opony.

[Bartheart]

Szanowni,
a czy ktoś z was miał może okazję jeździć na Schwalbe Durano (lub Durano S)?
Chciałbym poznać Waszą opinię, czy warto inwestować w te opony.
Chodzi mi o główne aspekty takie jak wytrzymałość, ochronę i oczywiście manewrowość/szybkość.
Gdybyście mogli odnieść wrażenia z jazdy na tych oponach (ich jakość) do Veloflex Corsa lub Vittoria Rubino Pro.
Z góry dziękuję.

[Ohtar]

Z żalem i głębokim smutkiem dołączam do osób, którym Ultremo R wywinęło numer i strzeliło, w moim przypadku po ledwie ok. 1000km...

W miejscu, w którym miałem nieplanowane hamowanie na skrzyżowaniu lekko się przetarła i najprawdopodobniej została, dobre kilkaset km i kilkanaście treningów później, naruszona po przejechaniu fragmentu, można powiedzieć, szutrowego. Zrobił się później w tym samym miejscu mały bąbel z boku i wyszedł oplot. Po kilku ostatnich godzinach życia, Ultremo R radośnie strzeliła, przy okazji budząc mnie, drzemiącego. Nie jestem przekonany, czy była to słynna wada fabryczna (polegająca na bąblach, jeśli się nie mylę) ponieważ przyczyną strzelenia był wychodzący oplot, chociaż mogę nie mieć racji. Zdjęcie zrobiłem dopiero po pęknięciu, nie widać na nim bąbla.

Po tej pięknej historii zamówiłem sobie Durano S, jako kompromis między oponą treningową, a wyścigową, miejmy nadzieję, że będzie dobra. Ultremo miała fantastyczne właściwości jezdne - trzymanie się drogi i nabieranie prędkości wzorowe. Okazała się jednak zbyt delikatna na nasze nieprzewidywalne drogi. Była to jednak wersja R z 2009 roku, ponoć ZX-y są wytrzymalsze. No i oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby mieć zestaw kół i opon tylko na wyścigi, ale to opcja kosztowna..

Swoją drogą, na temat Durano S ma ktoś jakieś ciekawe opinie?

PS. Kenda Kontender Lite, której używam na treningi wiosenne i późno-jesienne, po pierwszej wiośnie i ok. 1000km spisuje się bez zarzutu.