Witajcie
Zacząłem regularnie jeździć na rowerze w tamtym sezonie, niestety kupiłem crossa zamiast brać się za szosówkę. Na początku myślałem o zakupie używki, ale z racji moich parametrów, czyli wysokości (196cm) i zaawansowania wolę postawić jednak na nówkę. Nie śpieszy mi się z zakupem, mogę to zrobić pod koniec sezonu jeżeli jest to warte czekania ze względu na ewentualne promocje.
Chciałbym aby to był rower na 11 rz. i najlepiej karbonie, podobno ma pozytywny wpływ na tłumienie beznadziejnych polskich dróg.
Co do pozycji na początku myślałem o rowerze o łagodniej geometrii, ale nie chciałbym znowu za rok szukać czegoś bardziej sport, więc jednak bym wolał iść w tym kierunku jako, że z rozciągnięciem u mnie nie najgorzej. Planuję też wykonywać długie jazdy >300km więc nie może to być iście triathlonowa geometria.
Rower ma być używany do amatorskich "treningów" czyli jazd o luźnych założeniach, do sporadycznych wypadów w góry, w przyszłości myślę też o startach w jakimś amatorskim wyścigu, dla udziału. Czyli typowa amatorka ;-)
W zamyśle chciałbym dokonać tylko jednej podstawowej modyfikacji, kupienia stożków w następnym lub za dwa sezony.
Ze wstępnego przeglądu wpadł mi w oko Canyon Ultimate cf sl 7. Co o nim myślicie pod kątem wymagań? Jakieś inne propozycje? Podpowiedzi? Jestem otwarty na wszelkie uwagi.









