http://www.campagnol...any/how_we_work
Okazuje się, że g**wno prawda...
Obrazek w załączniku mówi więcej niż 1000 słów. Nie Italia, nie Romania, ... TAIWAN!
Posted 20 June 2015 - 16:33
http://www.campagnol...any/how_we_work
Okazuje się, że g**wno prawda...
Obrazek w załączniku mówi więcej niż 1000 słów. Nie Italia, nie Romania, ... TAIWAN!
Posted 20 June 2015 - 16:48
Myślę, że nie tylko ja tutaj nie jestem ani zaskoczony ani zbulwersowany. W dzisiejszym świecie cięcia kosztów produkcji to norma.
Posted 20 June 2015 - 16:51
RoadBikeRider, on 20 Jun 2015 - 15:48, said:
Myślę, że nie tylko ja tutaj nie jestem ani zaskoczony ani zbulwersowany. W dzisiejszym świecie cięcia kosztów produkcji to norma.
Po pierwsze: na podanej w poprzednim poście stronie piszą jasno i wyraźnie:
"Campagnolo products are created in Italy, in Vicenza."
"Campagnolo is the only components company in the cycling world with its own production units, all located in Europe."
"Only part of the assembly of some components is carried out in Romania, at the two units owned by the Campagnolo group."
Cięcie kosztów - taaak. Ale przeniesienie produkcji/montażu Rolls-Royce'a na Taiwan to taki sobie... średni pomysł. Jakie piekne samobójstwo!
Posted 20 June 2015 - 16:55
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Posted 20 June 2015 - 16:59
mikroos, on 20 Jun 2015 - 15:55, said:
Pomijając sam fakt przeniesienia fabryk: Tajwan to nie to samo co Chiny!
1. Oficjalna nazwa Tajwanu to Republika Chińska
2. Nie śledzę na bieżąco wydarzeń międzynarodowych, ale nie pamiętam przyłączenia Republiki Chińskiej do Włoch ani wstąpienia do EU. A tekst na stronie Campa jest jasny i wyraźny...
Posted 20 June 2015 - 17:27
Cięcie kosztów, ale... :shock: :shock:
Krótko: mój cały światopogląd runął :cry: . Jeśli jutro zobaczę papieża Franciszka grającego w reklamie nowego "Persila", królową brytyjską na billboardzie "Only Coca-Cola", a na brytyjskim parlamencie zawiśnie gigantyczna reklama "Domestosa", to ja już nic nie powiem. Cięcie kosztów...
Posted 20 June 2015 - 17:33
Doktor, on 20 Jun 2015 - 16:27, said:
Cięcie kosztów, ale... :shock: :shock:
Krótko: mój cały światopogląd runął :cry: . Jeśli jutro zobaczę papieża Franciszka grającego w reklamie nowego "Persila", królową brytyjską na billboardzie "Only Coca-Cola", a na brytyjskim parlamencie zawiśnie gigantyczna reklama "Domestosa", to ja już nic nie powiem. Cięcie kosztów...
No trochę to przykre, nie można zaprzeczyć
Posted 20 June 2015 - 17:52
Z ciekawości przed chwilą obejrzałem pudełka po mojej Campie SR , którą kupiłem 3 miesiące temu.
Klamki, hamulce, kaseta i łańcuch : made in italy
Korba, przerzutki tył i przód : made in romania.
Posted 20 June 2015 - 17:56
To ja mam farta - kaseta, łańcuch i klamki "made in Italy" , a drugi łańcuch to nawet "in Italia"
Posted 20 June 2015 - 18:01
Na moim Chorusie 2011 też jak trzeba: "Made in Italy", "Made in Italia"(po jakiemu to?) i "Made in Romania". Ale to zdjęcie szczęk 2015...
A zresztą może ja się starzeje i marudzę. Może można się przyzwyczaić: :-P
Posted 20 June 2015 - 18:10
Co to zmienia standardy zostają te same, to że z innej fabryki nie znaczy ze będzie pase
Posted 20 June 2015 - 18:39
Myślałem ze chociaż SR w pełni we Włoszech będzie robiony.
Posted 20 June 2015 - 18:54
To i ja dodam swoje 5groszy, ale odnośnie Shimano, że to z Malezji nijak się ma do tego z Tajwanu ! Niestety jest masa "podróbek"
Posted 21 June 2015 - 10:18
Posted 21 June 2015 - 10:53
Trochę jak Ferrari. Pewien symbol. W codziennej jeździe niekoniecznie musi górować nad Hondą, ale to FERRARI. Coś jedynego w swoim rodzaju. I jeśli ktoś tego chce i go stać, to +/-10% ceny nie ma znaczenia, bo to jest FERRARI.
Jeśli przeniesie się produkcję do KIA Motors, co pozwoli obniżyć cenę o 10%, to przeciętnego użytkownika Nissana Micry, Toyoty Yaris, czy KIA Ceed raczej się nie przyciągnie. A traci się całą legendę i wiernych klientów, bo jednak "kultowość" KIA nie jest warta 90% tego co Ferrari.
A bez porównań: z segmentu supermarketowego (Claris, Sora) Campa dawno się wycofała. W segmencie niskim-średnim (105/Veloce) i średnim (Ultegra/Athena) przegrywa IMO dość zdecydowanie - i niespecjalnie walczy. To, co jest bastionem Campa to półka górna i najwyższa; SuperRecord jest najlepszy w swojej klasie, bo nie ma nic innego w tej klasie. Record i Chorus są legendarne i kultowe. I ta kultowość, "Made in Italia", S/N, legendy o jakości i serwisowalności, indywidualne, unikalne, najwyższe standardy, działo sztuki, nie robione przez bezduszne maszyny ani biednych Chińczyków, cała to otoczka - opowiastki o Mr Ghibli czy innym Włochu, który pod słońcem Toskanii, popija Lambrusco, śpiewa arię z Aidy i z miłości do rowerów ręcznie nakłada włókienka karbonu :-) są tym, co przyciaga do Campa. Tak jak ten konik na żółtej tarczy na czerwonym lakierze. To symbol. Jeśli zrezygnuje się z symbolu, z całej tej niezwykłości, to zostanie wciąż dość drogi produkt produkowany masowo na Taiwanie. A konkurencja oferuje tańszy robiony w Japonii... IMHO: samobójstwo.
Posted 21 June 2015 - 18:39
kaloo, on 21 Jun 2015 - 09:18, said:
Dla mnie shimano jest jak vw - dobre do bólu, nie ma się do czego przyczepić (...) .
Obudź się, kaloo, czasy nudnego przez swoją niezawodność Golfa 2 czy nieśmiertelnego diesla 1.9 (SDI/TDI) już dawno minęły. Teraz VW oferuje swoim klientom takie atrakcje, że na pewno nie mogą się nudzić (http://www.auto-swia...0-tys-zl/e96s20).
Tymczasem Shimano wciąż potrafi robić tani i bezproblemowy osprzęt. Może ogólna trwałość trochę spadła, ale też i cenowo jest bardziej przystępne. No bo czy można zarzucać kasecie 8-biegowej za 35-45 zł, że po intensywnym sezonie trzeba ją wymienić na nową (a jest przy okazji sporo lżejsza, niż jej poprzedniczki)? Czy manetkom z taniego górala, że mają nieco za duży skok i za głośno klikają? Albo że klamkomanetki Claris ważą pół kilo? Przynajmniej w kluczowych miejscach są zrobione z metalu, a nie z plastiku, jak w Campagnolo.
Posted 21 June 2015 - 19:03
marvelo, on 21 Jun 2015 - 17:39, said:
Albo że klamkomanetki Claris ważą pół kilo? Przynajmniej w kluczowych miejscach są zrobione z metalu, a nie z plastiku, jak w Campagnolo.
No, bez przesady. Brat ma klamki Recorda z przebiegiem ponad 90 tys. km. Kolega na Chorusie już ok. 70 tys. km. Drugi kolega - przekroczył 40 tys. km. Wszystkie działają nienagannie. Mówimy o intensywnej eksploatacji z wyścigami, ustawkami itp. Takich przykładów "od ręki" znajdę więcej.
Nie znam nikogo (nie wykluczam istnienia, ale nie znam), kto miałby sprawne klamki Dura-Ace po 30 tys. km. ostrej jazdy. W rowerze zimowym założyłem Ultegry (niestety, ST-7800 nie nadają się do jazdy w niskich temperaturach) - po 8 kkm zużycie eksploatacyjne jest już mocno odczuwalne. Wątpię, by Claris był solidniejszy...
Posted 23 June 2015 - 09:31
Prosiłem dziś Dystrybutora, żeby popatrzyli na pudełkach. Podobno w Chorusie 2015 tylko szczęki, cała reszta - Italia/Romania. Zdaje się, że hamulce niskich grup robili na Taiwanie od dawna:
http://www.rennrad-n...2011-jpg.36940/
Co im strzeliło do głowy, żeby Chorusy??
Record i SuperRecord 2015 całe Italia/Romania. Szczęki Athena i Veloce - Taiwan. Jak reszta Atheny i Veloce - nie wiem.