5 odpowiedzi w tym temacie

[rddkAG]

Witam, jest to mój pierwszy post na forum więc chciałbym wszystkich pozdrowić.

 

Planuje zakup roweru szosowego dla mojej małżonki, rower z założenia miał by być do użytku rekreacyjnego, lekkich treningów. Po przeczytaniu kilku wątków tego forum uznałem że minimum osprzętu to grupa Sora.

 

na dzień dzisiejszy mam kilka typów:

- http://www.scott.pl/...a-speedster-35/

po przymiarce żona stwierdziła że czuje się dość klaustrofobiecznie ze względu na długość górnej rury.

- http://www.decathlon...id_8322663.html

triban w rozmiarze xs dojechał właśnie do kraju, za jakiś tydzień wejdzie do sprzedaży ale przeglądając tabelkę z geometrią nie będzie on dłuższy od scotta w xs.

-http://allegro.pl/ro...5536477750.html

tu mamy rowerek ze zdecydowanie bardziej sportową geometrią, tylko boje się trochę kupowania roweru używanego, nie wiem czy moje obawy są uzasadnione. Jesteście w stanie powiedzieć coś na temat awaryjności ram i widelców specialized. 

 

gdyby ktoś coś wiedział będę wdzięczny za każdą poradę

 

 

[Greek]

rddkAG, dnia 14 Lip 2015 - 17:16, napisał:

 

po przymiarce żona stwierdziła że czuje się dość klaustrofobiecznie ze względu na długość górnej rury.

 

 

rddkAG, dnia 14 Lip 2015 - 17:16, napisał:

 

tu mamy rowerek ze zdecydowanie bardziej sportową geometrią, 

No tylko, że bardziej sportowa geo to właśnie stosunkowo długa rura górna, zatem też byłoby klaustrofobicznie

Używany jak najbardziej się opłaca, tylko trzeba być ostrożnym, wiedzieć co się kupuje i chce kupić oraz pomacać przed zakupem. No i musi się to opłacać, a tu raczej tak nie jest, bo dostajesz zwykłą sorę, a w tej cenie możesz przecież mieć nowe rowery na tej grupie. Cena wynika z naklejki.

[rddkAG]

problemem w scottcie była raczej zbyt krótka górna rura. 

 

Pomacanie speca raczej nie wchodzi w rachubę, posiadacie jakieś informacje o firmie car-bike??

[Greek]

Zrozumiałem opacznie, że przez zbyt długą rurę Małżonka czuje się jakby "zamknięta" przez rower

 

[Prozor]

Szosa to nie miejska damka, rura pozioma zawsze będzie, jeśli scott ma dobrze dobrane wymiary, to oznacza, że zakup roweru z długą rurą poziomą będzie błedem, bo będzie równoznaczne z zakupem roweru o zbyt dużej ramie. Na dodatek przy pierwszej szosie sportowa geometria może oznaczać to, że własciciel(ka) pojeździ parę razy i odstawi rower w kąt, bo… źle się jeździ.
Zrób pomiary, dobierz poprawnie ramę, lepiej nieco mniejszą, niż za dużą.

[rddkAG]

Prozor, dnia 14 Lip 2015 - 18:57, napisał:

Szosa to nie miejska damka, rura pozioma zawsze będzie, jeśli scott ma dobrze dobrane wymiary, to oznacza, że zakup roweru z długą rurą poziomą będzie błedem, bo będzie równoznaczne z zakupem roweru o zbyt dużej ramie. Na dodatek przy pierwszej szosie sportowa geometria może oznaczać to, że własciciel(ka) pojeździ parę razy i odstawi rower w kąt, bo… źle się jeździ.
Zrób pomiary, dobierz poprawnie ramę, lepiej nieco mniejszą, niż za dużą.

Trafiłeś w sedno z miejską damką, faktycznie na takim rowerku jeździła moja małżonka.

Mi osobiście ciężko jest jej doradzić jaka jest prawidłowa pozycja na szosie gdyż o jeździe na cienkim kole nie mam zielonego pojęcia.

 

Ale jutro jedziemy do sklepu w którym będziemy mieli możliwość przymiarki do speca i scotta. Liczę na doświadczonego sprzedawcę.