Skocz do zawartości


Zdjęcie

Siodełka Szosowe

jakie wybrać

1880 odpowiedzi w tym temacie

#381 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 25 sierpień 2009 - 06:32

nie sugeruj sie na dzien dobry twardoscia siodla w ocenie jego wygody, to potrafi byc mylace.

Tak jest - miękkie nia oznacza automatycznie wygodne. Te miękkie potrafią powodować odparzenia. Twarde cisną, ale do ucisku można sie przyzwyczaić lub zniwelować właśnie dobrym pampersem.

"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#382 Kronix

Kronix
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • SkądLublin

Napisano 25 sierpień 2009 - 06:58

Dzięki wszystkim za rady, wybrałem san marco rolls due, bardzo mi się spodobało i jak mówi AmAdeuz, będzie pasować do mojego klasyka ;-)

#383 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 29 sierpień 2009 - 15:27

Niedawno sam wymieniłem siodełko w mojej szosówce, do standardowego zamontowanego w moim Giancie SCR przez miesiąc nie mogłem się przyzwyczaić. Po prostu bolał tyłek. W moim rowerze XC (Merida TFS) do zamontowanego (deseczki ;) ) siodełka nie mogłem się doczepić, bardzo wygodne, choć wąskie, twarde ale dobrze wyprofilowane. Szosówka dostała WTB Silverado, pomimo, że nie do końca tyłek leży mi super komfortowo (czytaj: nie całkiem tak, jak leżeć powinny na nim kości kulszowe bioder - pewno kwestia ułożenia tyłka..), to jednak wreszcie nawet po kilkugodzinnej jeździe czuję co najwyżej mięśnie pośladkowe, a nie obolałość tyłka od siodełka.
Co ciekawe, moja ładniejsza połówka upierała się, że chce mieć wygodniejsze siodełko (w rowerze MTB). Dostała jakieś Selle Royal (czy coś takiego), po dwóch miesiącach jazdy zaczyna mi marudzić o wymianie na inne, bardziej twarde, węższe (ale dopasowane do kobiecych bioder) za to umożliwiające dynamiczne przesuwanie tyłka w przód i tył. Chyba jej zamontuję to, czego nie chciała na początku - teraz pewno będzie zadowolona :lol: .

#384 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 04 wrzesień 2009 - 11:22

Czy ktos jezdzi lub jezdził na siodelkach PROLOGO http://www.prologotouch.com/home.asp
Wygladają na bardzo wygodne. Trzymałem w ręku model NAGO. Typowo sportowa lekka deseczka z odrobiną żelu. Dobrze układa się w czasie siadania. Niestety nie mogę wypróbowac na dłuższym dystansie. Może ktos ma jakies uwagi spostrzeżenia przed ewentualnym kupnem.

Stas

#385 doken

doken
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Skądleśna

Napisano 04 wrzesień 2009 - 13:38

Witam,
jest to mój pierwszy post na tym forum. Chciał bym się dowiedzieć co myślicie o tym siodełku: http://allegro.pl/it..._race_280g.html
ewentualnie jakie byście polecali wmiare wygodne twardość: średnia. I żeby po dłuższej trasie tyłek nie bolał.

@edit
albo to: http://allegro.pl/it..._lite_nowe.html
A i jak coś będziecie polecać to nalepiej tak do 150zł

#386 jedrek

jedrek
  • Użytkownik
  • 6 postów
  • SkądKraków / Chełm

Napisano 12 wrzesień 2009 - 16:32

A ja sobie śmigam na siodełku Boplight Velo:
http://www.katalogro...d_produktu=3814

Zakupiłem swego czasu Flite Titanium, ale mój tyłek z nim się niestety nie polubił. Byłem w sytuacji dość podbramkowej, bo w perspektywie tygodnia zaplanowałem sobie traskę rzędu 220km (Kraków - Szczawnica - Kraków), a nie uśmiechało mi się jechać na starym siodełku (jakiś no name). W trakcie biegania po sklepach, trafiłem właśnie na Bopa. No i dzień przed wycieczką założyłem go do roweru :-) Okazało się, że to był dobry zakup - trasę przejechałem bez strat własnych :-)

Wielokrotnie od tego czasu spędzałem na siodełku nawet do 11-12 godzin w ciągu dnia - i Boplight daje radę. Ale na takie dalekie wyjazdy stosuję dodatkowe zabezpieczenie - Sudocrem zaaplikowany w najbardziej narażone na obtarcia miejsca :-) Polecam!

#387 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 15 wrzesień 2009 - 14:02

Sudocrem zaaplikowany w najbardziej narażone na obtarcia miejsca

- co racja, to racja, moja część ciała, ta w miejscu której plecy tracą swoją szlachetną nazwę, jest delikatna jak pupcia niemowlęcia i ma skłonności do odparzeń. Teoretycznie dobra wkładka załatwia sprawę odciągając wilgoć ze skóry, jednak na dłuższe trasy wolę przesmarować skórę w miejscu gdzie pośladki stykają się ze sobą :oops: - skuteczne...

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#388 Piotrek_wawa

Piotrek_wawa
  • Użytkownik
  • 47 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 16 wrzesień 2009 - 17:36

Black, jak masz manie białego roweru to tu mam cos dla Ciebie: SALT COOL CHAIN TYPE K710 SL LIGHT WHITE.

#389 Gosc_Vivi_*

Gosc_Vivi_*
  • Gość

Napisano 20 wrzesień 2009 - 09:00

http://allegro.pl/it..._wyprzedaz.html

Ja jeżdżę na tym i bardzo sobie chwalę.

Vivi

#390 MM

MM
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • SkądGniezno, Debrzno

Napisano 20 wrzesień 2009 - 20:37

Tydzień temu zakupiłem szosówkę z siodłem Gipiemme Pluma Titanium. Jest to mój pierwszy rower szosowy, a wcześniej dosiadałem MTB. Przy okazji tej zmiany byłem przekonany, że wygoda się bezpowrotnie skończyła i dopiero teraz mój tyłek dostanie po dup*e. Moja szosówka posiada siodło Gipiemme Pluma Titanium i muszę powiedzieć, że chyba nieźle pasuje do mojej anatomii, więc tyłek raczej nie boli. Jest jednak jakiś problem z krążeniem - to dziwne ale delikatnie drętwieje mi prawa noga (ciekawe, że tylko jedna). W związku z tym, że jest już jednak trochę zjeżdżone, kliknąłem na allegro San Marco SKN z wycięciem i liczę na poprawę krążenia. Dam znać później w temacie czy pomogło - może komuś to pomoże.

#391 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 20 wrzesień 2009 - 20:40

jak drętwieje ci jedna noga to raczje pokombinuj z ustawieniem siodełka lub jego wysokością. Nieraz czasem od za mocno zapietego buta ból promieniuje na biodro.

u2250y2014v3.gif


#392 Piotrek_wawa

Piotrek_wawa
  • Użytkownik
  • 47 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 20 wrzesień 2009 - 20:41

Siodełka san Marco możesz przymiezyc w kazdym go-sporcie. Ich pojazdy szosowe "spego 120 i 150" mają siodełka san marco oraz full mtb o nazwie scrapper. Ja zakupiłem nowe spodenki z wkładka i od razu lepiej sie tyłeczek czuje.

#393 grabek

grabek
  • Użytkownik
  • 18 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 21 wrzesień 2009 - 09:55

a czy ktoś wie gdzie w W-wie można przymierzyć Arione?

#394 manczkin

manczkin
  • Użytkownik
  • 69 postów
  • SkądKraków

Napisano 22 wrzesień 2009 - 07:35

Ja natomiast kupiłem niedawno siodło fizik Aliante Carbon jesze na prętach tytanowych w Euro bike (teraz robią na opatentowanym stopie Kium). Zrobiłłem na nim co prawda niecałe 100km ale czuję, że to jest to :)

#395 Bizon77

Bizon77
  • Użytkownik
  • 75 postów
  • SkądŻory

Napisano 22 wrzesień 2009 - 15:29

W końcu zmieniłem swoje wysłużone siodełko selle italia flite .Było ciężkawe ,szerokie i długie.Teraz mam slr gel flow .Jest genialne pod względem wygody ,nigdy wcześniej nie jeździłem na czymś tak wygodnym.Stworzone dla mnie.To moje 7 siodełko i śmiem twierdzić ,że najwygodniejsze jakie miałem.Co prawda niewiele na nim zrobiłem bo tylko 36 km, ale ja to wiem ,czuje to ,tego właśnie szukałem.A i waga całkiem słuszna.Wygląda znacznie lepiej niż flite jest smuklejsze i cieńsze ,teraz rower prezentuje całkiem fajnie
Dołączona grafika

#396 MM

MM
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • SkądGniezno, Debrzno

Napisano 26 wrzesień 2009 - 21:24

Dzisiaj śmignąłem ponad 80 km na siodełku nowym San Marco SKN i muszę powiedzieć, że pasujemy do siebie. Drętwienie nóg (szczególnie prawej) ustąpiło.
Niemniej gdy po skończonym treningu zasiadłem w ulubionym fotelu to było znacznie lepiej... Nie ma się co za bardzo przejmować siodłem - jestem początkującym amatorem, ale już wiem, że dla relaksu krocza trzeba trochę pokręcić pedałami na stojąco. Poza tym, tak jak tu na forum któryś z Was pisze w swoim podpisie: "NIE MA ŻE BOLI, TO JEST SPORT!!!"

#397 robin

robin
  • Użytkownik
  • 77 postów
  • Skądkraków

Napisano 28 wrzesień 2009 - 20:29

A ja odkąd kupiłem siodełko selle italia slr gel folw, mam obtarcia i teraz się zastanawiam bo poprzednio siodełko selle italia max flite było cudowne 10000 km bez żadnych problemów to teraz problem się pojawił! Co prawda przejechałem tylko 1000 km w tym miesiącu. Zakup siodełka był równoczesny z bokserkami rowerowymi Brubeck. Teraz muszę wyeliminował bolesny problem. Albo siodełko albo bokserki. Co prawda nie dałem odpocząć siodełku bo tylko miałem dwa razy po dwa dni przerwy a dystanse nie duże bo 45 km średnio. Z tego co widzę, wszyscy chwalą to siodełko a kupiłem je dlatego, że mam już siodełko tej firmy. Jednak to pierwsze jest komfortowe. Nawet po 328 km mnie nie ruszyło. Miał ktoś podobny problem?

#398 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 28 wrzesień 2009 - 21:33

a co sądzicie o siodełku Selle Italia Flite Classic Gel Flow bo na allegro po 247 czyli niedrogo ??

u2250y2014v3.gif


#399 Bizon77

Bizon77
  • Użytkownik
  • 75 postów
  • SkądŻory

Napisano 29 wrzesień 2009 - 08:57

Właśnie sprzedałem takie siodełko po 17000 km .Siodełko solidne szwy wszędzie trzymał,prętom nic nie dolegało-zero problemów z nim miałem.Po tym dystansie tylko skóra lekko się wytarła,napisy nienaruszone.Siodełko waży 268 gr.Używałem go w szosie siodełko jest dość wygodne.Jeśli się nie mylę to to stary model chyba już go nie produkują.Ja osobiście za to siodełko tyle bym nie dał.

#400 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 29 wrzesień 2009 - 14:39

Odnośnie siodełek to kilka dni temu na zasłużoną emeryture poszło San Marco Blaze. Niby najtańsze, ale mi pasowało i nie narzekałem a zrobiłem na nim ponad 50 000 km.



Dodaj odpowiedź