Biorąc pod uwagę, że ten romet jest nowy i jest przeceniony, to faktycznie może nie być to zły wybór Stevens ma porobione dziwne fotki i jest słabo opisany i nie wiadomo jak mocno zajechany. Wybór nie jest więc taki oczywisty.
Z tą legendą może i jest trochę prawdy, bo stary, dobrze utrzymanu jaguar przyciąga oko. Ale nowe romety są drogie jak na swoją jakość w porównaniu do konkurencji.
Ja i tak bym proponował dołożyć do tribana 520. Każdy temat, gdzie ktoś szuka roweru w tej cenie kończy się odpowiedzią : triban.
W tribanie masz karbonowy widelec, w romecie aluminiowy. W tribanie masz lepszy osprzęt (9-rzędowa sora) w romecie masz 8-rzędowy claris. Na tribanową ramę masz dożywotnią gwarancje i (chyba) darmowe przeglądy przez pierwsze 6 miesięcy.
Kiedyś ktoś na forum pisał o rowerach z reala / auchana o nazwie leader. Były to ~szosy na osprzęcie claris w cenie 1300zł, przecenione do 650zł (o ile pamiętam).
Co do pedałów szosowych. Czy masz już buty szosowe ? Jeśli nie, to załóż jakieś platformy.
Nie wiem jakie masz już jakieś akcesoria, ale kask i spodenki z wkładką to podstawa. Jeśli masz zamiar jeździć krótkie dystanse ( do 60km) to nawet lidlowe czy decathlonowe gatki za 30zł powinny dać radę (lepsze takie, niż jeansy ).
pedały + buty to spory wydatek (biorąc pod uwagę, że chcesz kupić tani rower) i wydaje mi się, że możesz się bez tego obejść na początku.
Jeśli nie masz zbyt wiele kasy, a masz sporo czasu i cierpliwości to proponuję najpierw poczytać, pooglądać oferty. Najlepiej jakbyś kupił coś w zimie, albo późną jesienią, kiedy ceny rowerów spadają.