targi rowerowe w Warszawie, 26-28 lutego
#1
Posted 25 January 2010 - 19:04
#3
Posted 26 January 2010 - 17:03
#5
Posted 26 January 2010 - 21:10
Kupić coś można od wielkiego dzwonu. Czyli raczej oglądać. Najciekawsze były panie z równoległych targów tipsów i samoopalaczy, ale niestety nie wchodziły na część rowerową. Powinien być ten sam bilet na obie imprezy od razu inaczej by pachniało.
Nie wiadomo po co i dla kogo są te targi, ogólnie dla osób z poza Warszawy nie polecam długiej drogi, chyba że po pierwszym dniu będą super recenzje, bo może coś się zmieni... To się nazywa ponury optymizm.
A szosy bywało na lekarstwo... Rower 4 kilowy Lux tech, jedno stoisko z kołami, kilka marek miało szosówki na wieszakach.
Wejście było w cenie albo nawet powyżej biletu do kina co dla mnie jest lepszym pomysłem. (20 zł ?)
#7
Gosc_Kaczan_*
Posted 27 January 2010 - 09:46
Byłem dwa razy na tych targach i naprawdę nie ma powodu żeby je odwiedzać, dziś pełna oferta jest w sieci, na stronach, myślałem że coś wezmę do reki akurat był tylko ...katalog.
Niestety masz rację. Tak jest za każdym razem.
Okazuje się, że jest to impreza reklamująca sklepy.
W bardzo niewielkim stopniu promują się producenci a tylko tym zależy na nas.
Sklepy wyrabiają sobie markę w swojej okolicy a nie na takich "ogólnopolskich" targach. Dlatego większość wystawców jest z Wa-wy.
Znając poprzednie "wielkie atrakcje" nigdy bym nie zdecydował się na zainwestowanie czasu i pieniędzy.
Wejście było w cenie albo nawet powyżej biletu do kina co dla mnie jest lepszym pomysłem. (20 zł ?)
Chociaż tu zmiany na lepsze.
Bo to, że hala większa to nie robi wrażenia.
Po tych utyskiwaniach zakończę:
Będę tam na pewno ! ............. ale tylko że mam bardzo blisko.
#8
Posted 06 February 2010 - 15:19
Podejście "wystawców" do oglądających to tragedia , informacje udzielane niechętnie jakby z musu i robienie wielkiej łaski aby coś przymierzyć , dokładnie obejrzeć.
Np. Na stoisku Velo tylko po jednej parze butów , o przymiarce konkretnego numeru można pomarzyć
Wejście 20 zł to nieporozumienie.... , chociaż w tym roku ma byc taniej a więc jednak zmienia się na plus
Ogólnie impreza na 3 w 2009 , mam nadzieje że w tym roku będzie lepiej.
Pozatym to jedyna taka impreza więc udział jakby obowiązkowy
#9
Posted 06 February 2010 - 17:15
Nie ma się co łudzić - w naszym kraju przedstawiciele producentów, to właśnie sklepy.Okazuje się, że jest to impreza reklamująca sklepy.
Przecież to targi wystawiennicze, a nie bazar. Nie oczekujecie przecież, że wystawca zdejmie rower ze swojego stoiska i po uregulowaniu rachunku wyjdziecie ze sprzętem. Ale lampkę i kierownicę kupiłem - szczególnie jest to możliwe na zakończenie - w niedzielę. Jeśli chodzi o ramy i rowery, to można się dogadać i umówić na zakup po Targach (ja tak zrobiłem).Kupić coś można od wielkiego dzwonu.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#10
Gosc_Stas_*
Posted 09 February 2010 - 17:04
Fakt, dołączam się do tych smutnych emocji. Kiedyś te targi odbywały się w katowickim spodku, ale była frajda. Na jednej z imprez rozmawiałem z Bogdanem Tuszyńskim - kto go jeszcze pamięta ? Pamiętam jak w ostatnim dniu targów kupiłem od firmy ItalBike z Oświęcimia prawie kompletną CAMPA Chorus i kierownicę ITM wszystko za .... pół ceny :-) Marzenia się spełniają i długo się je pamięta.Bardzo ubolewam, że takie imprezy nie odbywają się w Katowicach, a przynajmniej w ich okolicach.
Stas
#12
Gosc_Stas_*
Posted 12 February 2010 - 14:00
Rebe wiem i wierzę, że Ty możesz Go pamiętać.Staś , nie blużnij , rozmawiasz z fanami kolarstwa szosowego .Tu Tuszyński jest pierwszym po Bogu.
Katowice też mi się lepiej kojarzą niż Warszawa , choć tu mam dużo bliżej.
Tuszyński - niesamowity ciepły, aksamitny głos, wprowadzający tę niepowtarzalną atmosferę. Prawdziwy mistrz mikrofonu i ekspert kolarstwa pełną gębą. Niepowtarzalna charyzmatyczna postać.
Stas
#13
Posted 24 February 2010 - 21:07
Jak wyjedziemy ok. 9.00, to na miejscu będę gdzieś o 11.30
Zabieram siostrzeńca i kumpla.
Siostrzeniec gustuje w steetówkach (złożyłem mu na ramie Dartmoora), kumpel w tamtym roku złożył rower i jeździ na 29-calowych kołach.
Na razie jedzie nas tylko trzech, z innymi - rozmowy w toku.
Porobię fotek, wystawię na Fotosiku lub innym. Będę mógł zamieszczać na forum.
#16
Gosc_kobrys_*
Posted 24 February 2010 - 21:13
i tak najszybsza jest picassa i można z jednym zamachem cały album uploadować więc roboty tyle nie ma.Najlepiej na imageshack, forumowego serwera też lepiej nie obciążać ;-)
Co by nie offtopować jaki % jest czegoś szosowego na targach w stosunku do reszty opierając się na latach poprzednich?
#17
Posted 24 February 2010 - 21:13
Zaraz spróbuję z zeszłego roku wstawić.
kobrys - % podobny jak w sklepach. Zależy od podejścia producenta. Niektórzy mają jakąś pokazową, pojedynczą szosę, ale są też tacy, na których stoiskach naprawdę jest co pooglądać. A są przecież marki kojarzące się tylko z szosami - ale ich przedstawiciele są słabi.





