Jump to content


Photo

Budowa ciała u kolarza


264 replies to this topic

#221 iotr

iotr
  • Użytkownik
  • 175 posts
  • SkądSzymiszów

Posted 18 August 2012 - 10:26

Jedna 6 Weidera nie zrobi mu od razu kaloryfera na brzuchu.

6 weidera to najgorszy z planów treningowych jaki chyba powstał


Panowie, 6 Weidera służy do spalania tkanki tłuszczowej brzucha a nie do rzeźbienia kaloryfera!

u14939y2012v4.gifu14939y2013v3.gifu14939y2014v4.gif


#222 kurasi

kurasi
  • Użytkownik
  • 8 posts
  • SkądKraków

Posted 18 August 2012 - 11:11

Jedna 6 Weidera nie zrobi mu od razu kaloryfera na brzuchu.

6 weidera to najgorszy z planów treningowych jaki chyba powstał


Panowie, 6 Weidera służy do spalania tkanki tłuszczowej brzucha a nie do rzeźbienia kaloryfera!


Chyba coś jednak pomerdałeś ;) Nie da się spalić tłuszczu z konkretnej części ciała. Ćwiczysz mięśnie które rosną a tłuszcz zniknie przy ujemnym wydatku kalorycznym. Ale w którym miejscu zejdzie najpierw to w dużej mierze sprawa genów. Jak schodziłem ze swoich 98 kilogramów to na początek ubyło mi w cyckach a fałdy na brzuchu pozbyć się nie mogę mimo 26-ciu kilogramów mniej. Jak to mówią: co pierwsze urośnie - ostatnie zejdzie ;)

#223 kris91

kris91
  • Użytkownik
  • 1,314 posts
  • SkądKrotoszyn

Posted 18 August 2012 - 11:14

Jak schodziłem ze swoich 98 kilogramów to na początek ubyło mi w cyckach


miałeś cycki ? :shock:


{sory, nie moglem się powstrzymać :lol: }

#224 Troi87

Troi87
  • Użytkownik
  • 114 posts
  • SkądRzeszów

Posted 18 August 2012 - 11:14

Kazdy ptaszek musi mieć swój daszek :P

Ja też mimo zrzucenia 25 kg, na brzuszku jeszcze cos jest i cholernie trudno to zrzucić, ale i brak też motywacji...

#225 wojtekmtb

wojtekmtb
  • Użytkownik
  • 367 posts
  • Skądmazury

Posted 18 August 2012 - 11:17

Te 8 minut bez żadnych przerw między seriami to zdecydowanie za dużo nawet dla kogoś kto regularnie ćwiczy, dla kogoś kto dopiero zaczyna i wykona te ćwiczenia uczciwie na napiętym brzuchu to gwarancja, że na następny dzień nie podniesie się z łóżka :lol:

Kazdy ptaszek musi mieć swój daszek :P

Ja też mimo zrzucenia 25 kg, na brzuszku jeszcze cos jest i cholernie trudno to zrzucić, ale i brak też motywacji...


Niestety ale brzuch najciężej jest odchudzić/wyrzeźbić :-(
dlatego kobiety mają z tego powodu największego stresa, bo jak się zaczynają odchudzać to najpierw im piersi spadają a brzuch i tak zostaje :-P

#226 kurasi

kurasi
  • Użytkownik
  • 8 posts
  • SkądKraków

Posted 18 August 2012 - 11:20

Jak schodziłem ze swoich 98 kilogramów to na początek ubyło mi w cyckach


miałeś cycki ? :shock:


{sory, nie moglem się powstrzymać :lol: }


myślę, że nie jedna małolata mogła mi pozazdrościć ;-)

#227 kris91

kris91
  • Użytkownik
  • 1,314 posts
  • SkądKrotoszyn

Posted 18 August 2012 - 11:31

Niestety ale brzuch najciężej jest odchudzić/wyrzeźbić :-(
dlatego kobiety mają z tego powodu największego stresa, bo jak się zaczynają odchudzać to najpierw im piersi spadają a brzuch i tak zostaje :-P


no jak to ostatnio rozmawiałem z koleżanką w pracy która chuda nie jest, przeraźliwie gruba też znowu nie, ale narzeka że jej źle.. no.. je dość sporo, na pytanie czy coś ćwiczy, trenuje sport jakiś, odpowiedziała że nie ma czasu bo musi się umalować, codziennie inne paznokcie, woli położyć sobie maseczke i poleżeć godzine w wannie.. że nie chce się jej męczyć.. no a na moje "no to tyle jesz, a nic poza tym nie robisz i chcesz mieć figurę modelki ? to się nie da..." prawie się obraziła...

pewnie jakbym nie jeździł to też musiałbym uważać na to co i ile jem, ale spalam[y] tyle kalorii że dwie czekolady, wafelek, piwo czy kawałek pizzy nic mi nie zrobią.. a taka laska jak przychodzi do domu z pracy siedzącej biurowej i się kładzie spać albo maluje paznokcie musi albo jeść połowę albo cholernie się pilnować jak chce nie mieć fałd.. bo ja fałd nie mam mimo tego że jem za dwóch i to często niezdrowo, ale jeżdżę :)

myślę, że nie jedna małolata mogła mi pozazdrościć ;-)


to misu byleś ? ;-)

#228 kurasi

kurasi
  • Użytkownik
  • 8 posts
  • SkądKraków

Posted 18 August 2012 - 12:39

pewnie jakbym nie jeździł to też musiałbym uważać na to co i ile jem, ale spalam[y] tyle kalorii że dwie czekolady, wafelek, piwo czy kawałek pizzy nic mi nie zrobią.. a taka laska jak przychodzi do domu z pracy siedzącej biurowej i się kładzie spać albo maluje paznokcie musi albo jeść połowę albo cholernie się pilnować jak chce nie mieć fałd.. bo ja fałd nie mam mimo tego że jem za dwóch i to często niezdrowo, ale jeżdżę :)


Do tego dochodzą jeszcze predyspozycje genetyczne i wiek (staremu wolniej fabryka przerabia). Ja też nie lubię sobie odmawiać ale z czasem zdecydowanie zamieniłem ilość na jakość. Jak spojrzy się na dzisiejszą "chemiczną" żywność to warto spędzić trochę czasu i wybrać te najmniej przerobione produkty.

#229 pawelek_G

pawelek_G
  • Użytkownik
  • 177 posts
  • SkądCzęstochowa

Posted 18 August 2012 - 12:55

6 weidera nie spali tłuszczu z brzucha, nie wiem skąd się to ludziom zakodowało, że 6 weidera spali tłuszcz. Pomiar spalanego tłuszczu w pulsometrze to powiedzmy czysto teoretyczna sprawa, geny i predyspozycje sprawiają, że całe te obliczenia pulsometru można sobie w buty włożyć, ale robiąc ostatnią serię(ta najdłuższa i najtrudniejsza) z 6 weidera spaliłem 500kcal, a pół godzinki joggingu spaliło mi 1000kcal, nie wspomnę już ile się na rowerze spali. Każdemu wyznawcy teorii, że 6 weidera spala tłuszcz proponują założyć pulsometr i porównać, to tylko teoria, a w praktyce różnica jest pewnie jeszcze większa. Ja odchudzam się od końca marca z 91kg zjechałem do 79kg, nie mam czasu na siłownię, więc mój brzuch wyciąga teraz jak nienadmuchany balon, ale przypuszczam, że gdy zacznę zimą siłownię to ukształtuję lepszy brzuch. Przy odchudzaniu pierwsze zmniejszyły się ręce, barki i tłuszczyk na klatce, dopiero teraz coś widzę, że brzuch maleje i nogi mi schudły, a miałem rozbudowane łydki i uda, intensywnie trenowałem sprint lekkoatletyczny.

#230 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 posts
  • Skądrybnik

Posted 18 August 2012 - 13:21

pół godzinki joggingu spaliło mi 1000kcal, nie wspomnę już ile się na rowerze spali.


Żeby mieć takie spalanie musiał byś ważyć chyba z 250kg. Spalanie zależy od tętna i masy ciała. A jeśli chodzi o budowę ciała to dużo tu oczywiście zależy od organizmu, jeden ma predyspozycje do budowania masy mięśniowej, a inny do odkładania tłuszczu. Mi jest ciężko budować masę, ale kompletnie mi to nie przeszkadza, bo w kolarstwie liczy się przede wszystkim wydolność. Nie przybrałbym też masy gdybym nie trenował.

#231 iotr

iotr
  • Użytkownik
  • 175 posts
  • SkądSzymiszów

Posted 18 August 2012 - 13:56

Każdemu wyznawcy teorii, że 6 weidera spala tłuszcz proponują założyć pulsometr


Przetestowane na sobie - 6 tygodni ćwiczeń - 3 dodatkowe dziurki w pasku musiałem zrobić.

u14939y2012v4.gifu14939y2013v3.gifu14939y2014v4.gif


#232 Gosc_michal.now_*

Gosc_michal.now_*
  • Gość

Posted 18 August 2012 - 14:21

michal.now, nie zrozumiałeś, co Maitre napisał...
Cięższy zawodnik- lżejszy rower.
Lżejszy zawodnik- cięższy rower.


Czyli Cancellara ważący 82kg miałby jeździć z rowerem ważącym 4-5kg?
Wiem, że zrobienie roweru o tej wadze to nie problem ale z mocą Fabiana...
Wiec jaką wagę roweru proponujesz dla Dumoulina? (waży 52kg)

Pomysł jest głupi, ale na szczęści to tylko pomysł forowicza, a nie ludzi z UCI.


BTW Czemu dostałem 2 osobne ostrzeżenia od 2 różnych osób? :mrgreen: :evil:

#233 pawelek_G

pawelek_G
  • Użytkownik
  • 177 posts
  • SkądCzęstochowa

Posted 18 August 2012 - 14:32

mariusz k podałem wartość jaką pokazał mi tani pulsometr z lidla, więc nie jest to jakaś wartość miarodajna, ale nie mniej jednak biegając spalam więcej niż leżąc i wykonując 6 weidera.
iotr nie lubię bajkopisarzy, więc nie mów, że na samym weiderze Ci 3 dziurki w pasku przeskoczyły, ostra dieta i jakieś dodatkowe ćwiczenia lub inny wysiłek musiały być, no chyba, że masz te dziurki rozmieszczone co 2mm :) I nie mówię tego, bo mnie przez weidera się nie udało jakoś ogromniaście schudnąć, ale żaden z moich kolegów też nie zrzucił, tak dużo jak Ty tu opowiadasz, dodam, że stosując się przyzwoitej diety, dopiero dłuższy wysiłek biegowy bądź rowerowy dał efekty.

#234 Gosc_Dziegiel_*

Gosc_Dziegiel_*
  • Gość

Posted 18 August 2012 - 14:46

michal.now, nie zrozumiałeś, co Maitre napisał...
Cięższy zawodnik- lżejszy rower.
Lżejszy zawodnik- cięższy rower.


Czyli Cancellara ważący 82kg miałby jeździć z rowerem ważącym 4-5kg?
Wiem, że zrobienie roweru o tej wadze to nie problem ale z mocą Fabiana...
Wiec jaką wagę roweru proponujesz dla Dumoulina? (waży 52kg)

Pomysł jest głupi, ale na szczęści to tylko pomysł forowicza, a nie ludzi z UCI.

Nie wiem, zapytaj o to twórcy tego pomysłu, ja cię tylko wyprowadziłem z błędu, po tym jak naskoczyłeś na niego, nie do końca rozumiejąc pomysł. ;-)

Co do brzucha, zauważyłem że górne partie mięśni dużo łatwiej się rzeźbią niż te dolne.

#235 Gosc_michal.now_*

Gosc_michal.now_*
  • Gość

Posted 18 August 2012 - 16:55

dziegiel Do Ciebie nic nie mam, ale nie lubię jak ludzie piszą o 'świetnych' pomysłach, które trzeba wprowadzić do kolarstwa szosowego. Nie mam na myśli tylko tego pomysłu o wadze roweru, ale np. wprowadzenie ostatniego dnia Tour De France wyścigu pościgowego (na wzór biegów narciarskich).

Kolarstwo jest bardzo ciekaww i interesują teraz więc po co zmieniać?

A tych którzy twierdzą, że kolarze za mało atakują i wyścigi są nudne zapraszam przed TV bo własnie się Vuelta zaczyna :lol:

#236 Gosc_KeNaJ_*

Gosc_KeNaJ_*
  • Gość

Posted 18 August 2012 - 17:02

iotr, to u Ciebie pewnie zaszedł efekt utrzymywania rozepchanego żołądka w ryzach, brzuch nie musi być specjalnie otłuszczony ale gdy mięśnie brzucha są bardzo słabe najzwyczajniej się wylewa. Taki efekt da się uzyskać dowolnym ćwiczeniem na brzuch, choć pewnie o wiele lepsze efekty uzyskałbyś dając mięśniom ze dwa dni odpoczynku w tygodniu.
Chyba że tak jak poprzednicy piszą - dieta, dodatkowe ćwiczenia itp bo w efektywne spalanie tłuszczu 6 weidera nie uwierzę.

#237 iotr

iotr
  • Użytkownik
  • 175 posts
  • SkądSzymiszów

Posted 18 August 2012 - 20:21

I tak to jest dyskutować z ekspertami. Nie wierzycie, macie swoje jakieś dziwne teorie "efekt utrzymywania rozepchanego żołądka w ryzach" ?!. Także nie ma co dyskutować z omnibusami, którzy lepiej wiedzą, co robiłem, czy miałem dietę i jaki mam rozstaw dziurek w pasku.

Wg mnie jeżeli chce się spalać tłuszcz, to niepotrzebne, a nawet nie wskazane, są dni przerwy. Ja się tego trzymałem i mi się udało, oczywiście nawyki żywieniowe trzeba zmienić - tak jak napisałem - trzeba po prostu mniej jeść i ograniczyć węglowodany.

Jeżeli ktoś ma problem z brzuchem to polecam spróbować, szczególnie zimą, kiedy pogoda nie zachęca do aktywności na zewnątrz.

u14939y2012v4.gifu14939y2013v3.gifu14939y2014v4.gif


#238 szymonef

szymonef
  • Użytkownik
  • 142 posts
  • Skąddolnośląskie

Posted 18 August 2012 - 21:46

A wracając do tematu: jak się ma budowa ciała kolarza MTB (np. XC) do szosowca? Czy moim złudzeniem jest, że szosowcy są jednak szczuplejsi, a kolarze MTB bardziej "napakowani"? Trochę gryzie się z ogólnie pojętym poglądem, że jak ktoś mocny to i XC wygra, i na szosie.

#239 Maitre

Maitre
  • Użytkownik
  • 483 posts
  • SkądBielsko-Biała

Posted 18 August 2012 - 21:58

michal.now, napiszę Ci tylko jedno, bo widzę, że ciągle komentujesz bezpośrednio lub pośrednio mój wpis (pomijam już to, że robisz to mało uprzejmie). Pomysł uzależnienia wagi roweru od BMI zawodnika rzuciłem luźno i raczej jako ciekawostkę, a nie jako konieczność. Nie napisałem przy tym, ani nie miałem na myśli, żeby rower np. Cancellary ważył 4-5 kg (to raczej rowery chudzielców powinny być dociążane). Nie gorączkuj się więc aż tak bardzo i nie nazywaj pomysłu głupim, tym bardziej, że nie za bardzo zrozumiałeś jego istotę.
Na koniec napiszę Ci, że dziwię się, że nie poczuwasz się nawet do tego, żeby odnieść się do swojego wczorajszego wpisu, a raczej do tej jego części, za którą dostałeś ostrzeżenie.

#240 Gosc_michal.now_*

Gosc_michal.now_*
  • Gość

Posted 19 August 2012 - 17:31

michal.now,
Na koniec napiszę Ci, że dziwię się, że nie poczuwasz się nawet do tego, żeby odnieść się do swojego wczorajszego wpisu, a raczej do tej jego części, za którą dostałeś ostrzeżenie.


Nie żałuje. Zadowolony ? :mrgreen:

/ Nie żałujesz? Czyli obraziłeś z premedytacją a dodatkowo nie poczuwasz się do winy. Ode mnie kolejny punkcik, który pozwoli Ci ochłonąć na jakiś czas. Bury

ZAPRASZAM DO KULTURALNEJ ROZMOWY I KONTYNUACJI TEMATU




Reply to this topic