264 odpowiedzi w tym temacie

[kuba259]

no właśnie, wiele osób myli pojęcia "masa mięśniowa" a "siła". Znam osoby, które twierdzą, że byliby lepsi od kogoś np. na rowerze, bo waży 15 kg więcej i twierdzi, że ma więcej siły, a nie rozumie, że siła z masą mięśniową w parze nie idzie (przynajmniej nie zawsze :mrgreen: )

P S
A czy nasz ciężar wpływa jakoś na tętno? Czy osoby cięższe mają wyższe tętno?

[jakubruc]

Nie znalazłem jeszcze takiego tematu i trochę mnie ciekawi jakie wymiary mają zawodowcy.

Za www.bikeradar.com (2009):

SASTRE 173, 61kg
ARMSTRONG 177, 73kg
VANDE VELDE 180, 68kg
ZABRISKIE 182, 70kg
BASSO 183, 70kg
CANCELLARA 186, 80kg
GESINK 189, 69kg
BOONEN 192, 80kg

[rzeznik14]

P S
A czy nasz ciężar wpływa jakoś na tętno? Czy osoby cięższe mają wyższe tętno?

chyba tak, ja to zauwazylem gdy biegalem z kumplem. ja waze 67kg i mam 172cm wzrostu, on 56kg i 171cm wzrostu i roznica miedzy naszym tetnem wynosila dokladnie 10, nie wazne czy prosta czy podbiegi, roznica ciagle byla taka sama.
na sprzet nie ma co patrzec,bo jest dobry i na pewno dobrze pokazuje.

[maciej1986]

No to nie do końca jest ważna waga, tylko jesteś po prostu w gorszej formie od kolegi.

[mateusz661]

Mały OT, w ubiegłym sezonie na trasie gdzie zazwyczaj trenuję miałem zazwyczaj średnie tętno 170-173 (najwyższe w sezonie), a już dziś podczas pierwszego treningu na tej trasie miałem średnie tętno 177. Co to oznacza, czy to zmiana na lepsze czy na gorsze :?:

[maciej1986]

Zgadza się Pegos nie wziąłem tego pod uwagę... my fault...

[ROZMIAR]

wzrost 186
waga 76-72 spada w sezonie
udo 56 w sezonie pewnie ok 58
łydka prawa 40, lewa 32 :mrgreen:

To zależy od praw fizyki, kiedyś czytałem taką ciekawą stronkę http://www.kolarstwo...est_ciezar.html i tu wszystko jest opisane. A siłę to może przykładowo ćwiczenia na siłowni (przysiady z sztangą) lub jazda na płaskim (czasówka) czy osoba o mniejszych mięśniach może być lepsza od tej z większymi mięśniami. Zastanawia mnie to od TdF 09 kiedy Contador pokonał Cancellare w ITT, była to chyba druga ITT tego Touru

Co się dziwisz, to jest wyścig wieloetapowy.
Fizyka fizyką na tor to jest to dobre, ale jak musisz rozpędzać rower wielokrotnie to mniejsza waga się przyda.

[imp]

178cm
75 kg (2 lata temu 94 he he)

pozdro

[kuba259]

łydka prawa 40, lewa 32 :mrgreen:

Co ci się stało z łydkami? Chyba za dużo na hulajnodze jeździłeś w młodości ;-)

[ROZMIAR]

Chyba za dużo na hulajnodze jeździłeś w młodości

No to się staro poczułem :mrgreen:

Co ci się stało z łydkami?

No już parę operacji na nogach miałem i tak jak prawą po zeszłorocznej szybko udało mi się wyćwiczyć tak lewa z przed wielu lat jest bardziej oporna

[moly]

łydka - 30
udo - 48
to tak na rozładowanie, bo widzę, że się temat przemianował na "Pochwal się swoimi wymiarami"

[jarabl]

Nie wiem czy można nazywać mnie kolarzem , a więc waga 105kg wzrost 185 biceps 45
i mimo tego tez jakoś daje rade w supermaratonach na szosie (chociaż tylko na w miare płaskich , bo w górach to już nie jest różowo) na najdłuższych dystansach

[moly]

A właśnie! Jeśli chodzi o predyspozycje. Ja mam podobne jak kolega Szudri. W podstawówce/liceum wyniki lekkoatletyczne na poziomie szkolnej czołówki chłopaków. (Przypominam, że jestem dziewczyną). Potrafię się spiąć na krótkich odcinkach i sporo wycisnąć. Jednak nie ma to żadnego przełożenia na długie dystanse. Tu już byle niewytrenowana koleżanka o mezomorficznej budowie jest w stanie mnie odstawić.
Jak to jest? Do jakiego poziomu można się, amatorsko oczywiście, wytrenować?
Załączam zdjęcie mojego taty (sprzed 20 lat), łatwiej będzie Wam odnieść się do męskiej budowy. A ja mam identyczną
Tata jest po prawej. (A po lewej inny, znany wielu poznańskim (i nie tylko) kolarzom, pan we wczesnym stadium oldboystwa).

(zdjęcie zdublowane z innego postu, ale do tego tematu tez pasowało)

[Gump]

Do jakiego poziomu można się, amatorsko oczywiście, wytrenować?

moly,można być tak dobrym, że będziesz mógł startować z elitą oczywiście naszą
Polską :mrgreen:

[bezdred]

Ja mam 175cm i teraz ważę 75-77 po lekkiej "masówce" na siłowni, gdzie największą wagę na górne partie kładłem. Pewnie na wiosnę ze 3-4 kg zejdzie tłuszczu i dla mnie to dosyć dobra waga będzie jak siebie znam. W zeszłym sezonie redukowałem wagę z 75kg w marcu ale z dużo większego zatłuszczenia niż obecnie do 66kg w sezonie. Ja akurat wole mieć góre dość dobrze zbudowaną i nie przeszkadza mi to w jeżdżeniu poza tym wygląda wg. mnie lepiej i wpływa na ogólna sprawność.