
Lemondka, Kupić?
#1
Napisano 25 luty 2016 - 18:02
Nie dawno znajomy polecił mi zakup "lemondki". Długo się zastanawiałem nad przydatnością tego sprzętu, lecz trochę o nim poczytałem w internecie i dowiedziałem się, że to coś pozwala mi na stworzenie pozycji areodynamicznej i daje pełną wygodę (to są jego główne zalety). Wadą jest natomiast waga i cena. Czy mieliście styczność z limondką, jak tak to interesuje mnie wasza opinia.
Pozdrawiam,
sol&braker
#3
Napisano 25 luty 2016 - 18:29
#5
Napisano 13 lipiec 2016 - 11:52
Witam, podepnę się pod temat.
Również stoję przed zakupem lemondki, jestem pawie zdecydowany na coś takiego z sieci decathlon: http://www.decathlon...id_8324326.htmlWidzę jednak, że na internecie można kupić troche taniej, ceny od 150 z przesyłką. Czy to z decathlon'a i to z allegro, to jest to samo? hb-t03 ?
#6
Napisano 13 lipiec 2016 - 11:55
To ta sama lemondka, produkowana przez Tranz-X, tylko w Deca oferują ją z plastikowym łącznikiem do montażu licznika.
BTW jutro mam dostawę dokładnie tego samego modelu (bez łącznika), tylko z jeszcze innym logo: M-Wave. Będzie jeszcze tańszy, więc w razie czego daj znać
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#8
Napisano 13 lipiec 2016 - 19:23
BTW lemondka M-Wave przyjechała jednak wcześniej

A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#10
Napisano 13 lipiec 2016 - 19:50
Kierownica czasowa to fajna rzecz, ale można się bez niej w zupełności obejść zwłaszcza gdy używa się typowego roweru szosowego ( o crossowym nawet nie wspominam). Bardzo dobre efekty daje pozycja aerodynamiczna na klamkach, podobne do, a nawet takie same efekty do kierownicy czasowej można uzyskać jadąc na przedramieniach . Kwestia wyuczenia i przyzwyczajenia się do techniki. Ważne, by owijka nie była " za twarda". IMO wydatek na kierkę tego typu przy jeździe stricte turystycznej jest w zupełności zbyteczny.
Oczywiście kierownicę czasową mam założnoną w jednym z rowerów. Kierownica z Deca, jak i tą co mam są stosunkowo ciężkie. Co ważne samo założenie kierownicy nie wiele daje, ale odpowiednia pozycja to już wiele do osiągnięcia sukcesu. Pozycja jest nie wygodna, ale do tego da się przyzwyczaić, dodatkowo ciało idzie do przodu co też ma wpływ na kolana dla osób wrażliwych zwłaszcza, że kręcimy z twardych przełożeń, żeby to miało jakiś sens.
- maccacus lubi to
CykloOpole !!!
#12
Napisano 13 lipiec 2016 - 20:02
#13
Napisano 13 lipiec 2016 - 20:06
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#14
Napisano 13 lipiec 2016 - 20:11
@Szolantic zapomnij tylko o jeździe w grupie z lemondką. Po pierwsze wtedy się średnio przydaje a po drugie i w sumie ważniejsze, nie jest to bezpieczne. Zresztą regulaminy słusznie tego zakazują. Jak już to warto wybrać taką aby łatwo się demontowała (np na zacisk).
Na dłuższą metę przy prawidłowej pozycji lemondka nie będzie wcale wygodniejsza od kierownicy
Chyba że zależy ci na biciu czasówek na płaskie krótsze dystanse.
#15
Napisano 13 lipiec 2016 - 20:37
Mikroos to wszystko jest kwestią wyuczenia i przyzwyczajenia, dobra owijka i jedziesz wiele km, a jak jeszcze rotujesz na zmianę aero i przedramiona i dolny chwyt to czasówkę można sobie całkowicie darować przy jeździe tyrystycznej.
Prawidłowa, a zarazem efektywna pozycja z uwzględnieniem kierownicy czasowej wcale nie jest wygodna, jak jesteś wytrenowany to wytrzymasz z 20 km takiej jazdy. Normalnie po kilku km odczuwalne są partie nóg, a zwłaszcza kolana, lędźwie, łokcie, ramiona i dupa z racji jazdy na czubie( można przesunąć siodło do przodu ale) i przesunięcia ciała do przodu.
Dokładnie to co pisze shmoo, jazda w grupie z czasówką w normalnych warunkach jest nie dozwolona.
Czasowcy albo jadą przed grupą, albo są przepuszczani " na odjazd".
CykloOpole !!!
#16
Napisano 13 lipiec 2016 - 20:51
To zależy od tego, do czego chcemy wykorzystywać lemondkę.
Jeżeli chcemy zasuwać w trupa, to wygodnie nie będzie, ale mimo wszystko lepiej na lemondce niż z ramionami na kierownicy. No sorry, nie przekonacie mnie, że bez stabilnego podparcia będzie równie wygodnie co na poduszkach
W turystyce, przy mniej pochylonej pozycji, też będzie lepiej. Po prostu opierasz się i zapominasz o wszystkim, w dodatku z łatwością korygujesz tor jazdy - i znów, za Chiny nie wmówicie nikomu, że wygodniej się kieruje łokciami opartymi o zaokrągloną powierzchnię niż dłońmi zaciśniętymi na rurce ORAZ łokciami, w dodatku opartymi znacznie stabilniej
Nie mówię, że się nie da. Ale trzymajmy się faktów Zaznaczam, że mówię to jako użytkownik lemondki, nie jako teoretyk.
- Sufer, piotrkol i mucher lubią to
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#17
Napisano 13 lipiec 2016 - 20:53
kaido2, dnia 13 Lip 2016 - 19:37, napisał:
Prawidłowa, a zarazem efektywna pozycja z uwzględnieniem kierownicy czasowej wcale nie jest wygodna, jak jesteś wytrenowany to wytrzymasz z 20 km takiej jazdy.
Zgadza się bo prawidłowa pozycja pod lemondkę wymusza przesuniecie się do przodu na siodle.
Chyba że to ma być taka lemondka turistico!
#18
Napisano 13 lipiec 2016 - 20:53
Mi łokcie doskwierają, pochylenie nie, mógłbym jechać cały czas tak, tylko dostroić dobrze lemondkę, bo przedramię na kierownicy boli
RedShift ma chyba najlepszą bo jest opcja ustawienie poduszeczek względem zacisku, nie trzeba wtedy regulować mostka. Ja sobie na pewno spróbuję.
#19
Napisano 13 lipiec 2016 - 21:02
Kierowania nie brałem pod uwagę, po prostu zmienam chwyt, ale i leżąc lepiej jest zmienić chwyt zwłaszcza przy ostrym zakręcie. Tak samo nie miałem na myśli jazdy w trupa. Efekty są z czasówki, ale nie na zasadzie " położę się na poduszkach", bo równie dobrze można złapać za dolny chwyt by uzyskać podobny efekt.
CykloOpole !!!
Dodaj odpowiedź
