Witam
Pytanie dla tych co używali oba. Czy warto dopłacić do Recorda? Chodzi mi tylko o żywotność, waga wiadomo.
pozdrawiam
Napisano 13 kwiecień 2016 - 19:50
Przez rok jezdziłem na veloce 10 s . Kaseta po 12 tys jak nowka . 0 problemów z manetkami czy przerzutkami raz regulujesz i chodzi jak talala pieknie . polecam
To,że tak wygląda to wiem bo używałem ale jednak łańcuch troche się wyciągnał. Miałem nadzieje,że Record będzie lepszy a różnica w cenie nie jest tak duża jak między kasetami z tych grup.
Napisano 13 kwiecień 2016 - 20:22
Dla samego łańcucha nie warto. Record nie wytrzyma dłuzej na pewno jeśli chodzi o łańcuch. Ma puste piny i nawiercane ogniwka,to dłuzej nie pociągnie bo materiał podobno ten sam.
Nikt nie mówił ze łańcuch ma wytrzymać 10tys km?To jakas abstrakcja przy mocniejszym używaniu nawet dla campy.
Napisano 13 kwiecień 2016 - 20:29
Dla łańcucha Campy 10tys to nic wyjątkowego ![]()
Zawsze możesz sobie pomiksować grupy, nikt nie broni
No - chyba że kupujesz całą grupę.
Napisano 14 kwiecień 2016 - 06:14
Kaseta Recorda kosztuje kilkukorotność Veloce. Tyle kasy dla 100 gr ?
Owszem. Dura Ace Shimano też jest z reguły ze dwa razy droższa od Ultegry:)
Na mnie, nie-fanie Campy, Super Record zrobił bardzo plastikowe wrażenie. W niezbyt długim czasie trafiły w moje łapska dwa rowery z tym osprzętem i w obu przypadkach kultura zmiany biegów była upośledzona. Sprzęt był niewypadkowy, niezamęczony. Obie przerzutki miały nieprzyjemne luzy.
Napisano 14 kwiecień 2016 - 07:34
Owszem. Dura Ace Shimano też jest z reguły ze dwa razy droższa od Ultegry:)
Na mnie, nie-fanie Campy, Super Record zrobił bardzo plastikowe wrażenie. W niezbyt długim czasie trafiły w moje łapska dwa rowery z tym osprzętem i w obu przypadkach kultura zmiany biegów była upośledzona. Sprzęt był niewypadkowy, niezamęczony. Obie przerzutki miały nieprzyjemne luzy.
Plastikowe wrażenie, ciekawe, nie miałem w rękach to się nie wypowiem ale podobno troche tytanu tam dołożyli;-) Może coś w tym jest. Gdzieś wyczytałem opinie na temat nowszych przerzutek Super Recorda, że jakieś takie delikatne i szybko luzy łąpią. Nie bardzo chciało mi się wierzyć ale ja opinie mam tylko co do części Campy starszych czyli przed 2005-2007 r. a z tymi nie miałem żadnego problemu.
Napisano 14 kwiecień 2016 - 07:51
Dźwignia wrzutowa sprawia wrażenie kręcenia Shimanowskim Revoshiftem, czyli plajstikowym gripem ![]()
W moim odczuciu kultura pracy SR jest rozczarowująca, może faktycznie zabytki sprzed paru lat sprawiały lepsze wrażenie.
Pewnie moje wrażenia się nie liczą, bo nie jestem campofanem ![]()
Napisano 17 kwiecień 2016 - 09:30
Też tak mówiłem po +/- takim dystansie. Potem nagle prawa klamka zaczęła przepuszczać biegi i zaczął się problem. Najpierw regeneracja zasyfionej startym plastikiem zębatki indeksu, aż w końcu odbudowa pazura kawałkiem blaszki. To wszystki za bagatela kilkaset zł.Przez rok jezdziłem na veloce 10 s . Kaseta po 12 tys jak nowka . 0 problemów z manetkami czy przerzutkami raz regulujesz i chodzi jak talala pieknie . polecam
Napisano 19 kwiecień 2016 - 04:42
Też tak mówiłem po +/- takim dystansie. Potem nagle prawa klamka zaczęła przepuszczać biegi i zaczął się problem. Najpierw regeneracja zasyfionej startym plastikiem zębatki indeksu, aż w końcu odbudowa pazura kawałkiem blaszki. To wszystki za bagatela kilkaset zł.
Reszta Campy z grupy Veloce na plus, trwałość bardzo ok, precyzja działania i przede wszystkim cena także. Dla 300/500g ja bym nie dał 5000zł, wolał bym nowszą ramę czy karbonowe stożki w kołach.
No i nie zapomnijmy, na Campie jesteśmy jedyni spośród setki napotkanych kolarzy
Ten plastik w Veloce to od zawsze czy tylko w modelach z ostatnich lat? Jak się mijam z innym kolarzem to trudno jest sprawdzić na czym jedzie i w sumie mało mnie to obchodzi ale chyba więcej osób jezdzi na Campie niż jeden na sto. Trzeba będzie sprawdzić jak się jezdzi na innym osprzęcie bo taka ilość ludzi nie może sie mylić ;-)