1583 odpowiedzi w tym temacie

[wunderfaust]

z tymi rowerami z allegro to sam ostatnimi czasy nabrałem wiele podejrzeń a nawet przeprowadziłem małe prywatne śledztwo i niestety na 90% markowe rowery w atrakcyjnych cenach to sprzęt kradziony. Na pocieszenie, jeśli coś takiego może pocieszyc a nie załamać , w jednym przypadku złodzieje okradli złodzieja - hurtownika kradzionych bików. Przyjechała policja , zobaczyła , spisała raport i wszczęła śledztwo w sprawie... kradzieży z włamaniem. Ergo nie zadała sobie trudu sprawdzenia skad tyle rowerów w garażu. Na wiosnę przypuszczam znów na alledrogo będzie wysyp trekingów i city bajków z jednej miejscowości w cenach mocno śmiesznych. A ludzie kupują i mają w d..ie że to sprzęt kradziony w reichu i być może turystom nad morzem
Zasada i logika jest taka - jak ma sie drogi rower to sie trzyma w domu do niego papiery. Po to aby mieć cokolwiek dla policji jak ci takowy ukradną (choć powyższy wypadek pokazuje ze policja niekoniecznie zawraca sobie głowę takimi pierdołami) i po to aby takowy sprzęt dobrze, bezproblemowo sprzedać.
Jakbym kupował taki rower to pierwsze o co bym się zapytał to o numer ramy (fotkę żeby potem nie było ze "źle odczytałem") i jakiś papier. Jak nie ma papieru to sygnał ostrzegawczy a jak nie chce podac numeru to na 100% sprzęt kradziony albo sprzedający idiota

[gordon]

Kiedyś też byłem zainteresowany zakupem Treka wystawionego na allegro przez tego sprzedającego. Miałem już zamiar po niego jechać, ale zrezygnowałem ze względu na odległość i brak czasu, a nie chciałem kupić bez wcześniejszego oglądnięcia.
Dostałem też ofertę na e-maila z rowerami jakie są wystawione na allegro i nie tylko.
Ceny rzeczywiście są bardzo atrakcyjne.
Jedno co mogę powiedzieć, to osoba, która sprzedaje te rowery to obcokrajowiec prawdopodobnie ze wschodu. Oczywiście nie musi to o niczym świadczyć.

Pozdrawiam

[chlebu]

Sprzedający to pół Polak mieszkający w Rosji lub na Białorusi. Ma dziadka w Terespolu. Tak mówi przynajmniej. Pytałem już w Scott Polska i mają mi sprawdzić nr fabryczny w głównym magazynie Scotta na Europę. Jeżeli mi nie poda tzn, że ma coś do ukrycia. Póki co ten gość nie ma tych rowerów u siebie. Czyli skądś jadą. Gwarancji nie daje bo się go pytałem. Generalnie bardzo miły i kontaktowy. Nie wiem czy zauważyliście, ale każdy rower ma drobne obtarcie, np. owijka, korba lub przerzutka.

Jak będę miał dane ze Scotta wtedy zweryfikuje te dane z tym co on mówi i wszystko będzie jasne.

Wolałbym nie kupować mimo wszystko kradzionego roweru bez gwarancji :-)

[qqx]

Sprzedający to pół Polak mieszkający w Rosji lub na Białorusi. Ma dziadka w Terespolu. Tak mówi przynajmniej. Pytałem już w Scott Polska i mają mi sprawdzić nr fabryczny w głównym magazynie Scotta na Europę. Jeżeli mi nie poda tzn, że ma coś do ukrycia. Póki co ten gość nie ma tych rowerów u siebie. Czyli skądś jadą. Gwarancji nie daje bo się go pytałem. Generalnie bardzo miły i kontaktowy. Nie wiem czy zauważyliście, ale każdy rower ma drobne obtarcie, np. owijka, korba lub przerzutka.

Jak będę miał dane ze Scotta wtedy zweryfikuje te dane z tym co on mówi i wszystko będzie jasne.

Wolałbym nie kupować mimo wszystko kradzionego roweru bez gwarancji :-)

J jak przyszła jakaś wiadomość od SCOTT`a?

[ Dodano: 2009-11-27, 16:37 ]
Co do zakupu rower to wolę kupić nowy rower od tego gościa z Białorusi za rozsądną cenę (wcale nie muszą być kradzione,poza tym co się dzieje na wschodzie...przecież tam dziki zachód, a raczej wschód http://forumszosowe..../icon/icon9.gif ) niż kupować używany w tej samej cenie w super stanie ze znikomym przebiegiem jak piszą zawsze sprzedający, albo nowy za dużo wyższą cenę w Polsce.

[ Dodano: 2009-11-27, 16:46 ]
A czy w ogóle jest ktoś kto kupił rower na allegro od użytkownika TestosBY bo gość miał trochę rowerów a komentarz ma tylko jeden za sprzedany rower.

[chlebu]

Dzisiaj wysłał zdjęcia nr ramy. Jest też zdjęcie nr z jakiegoś dokumentu. Może jednak legalny?
Właśnie wysłałem maila do Scotta wię cszybciej niż we wtorek środę nic nie będzie wiadomo. Gość naciska mnie żebym przyjechał po rower w ten weekend. Jak będę miał wieści ze Scotta dam znać na forum.

[ Dodano: 2009-11-27, 21:08 ]
Aha komentarzy brak, bo on wycofuje rower z aukcji jak jest chętny i sprzedaje poza Allegro.

[akiryz]

Witam na forum.

Proszę o radę, jaki rower wybrać?
leader fox

cena 3900

czy

giant

za 3500?

A może zupełnie co innego w tej cenie?

Pozdrawiam,
Andrzej

[chlebu]

Ogłaszam koniec śledztwa w sprawie Białorusina lub jak kto woli Rosjanina. Wprawdzie roweru w końcu nie kupiłem od niego tylko http://picasaweb.goo...NAGOCLXSPRZEDAZ ,ale wiem już wszystko.

Rowery są istotnie legalne tak jak zapewnia sprzedający. Wysłał mi fakturę. Gość kupuje je w Niemczech. Są to rowery powystawowe lub lekko porysowane. Skąd ta cena spytacie. Otóż gość jako obywatel państwa spoza UE nie płaci Vat-u. Plus dobra cena za rower, dużo ich bierze i ma minus 55% albo lepiej od ceny katalogowej.

Minusem jest to, że nie daje żadnej gwarancji. Niech każdy sam podejmuje decyzje.

[mama]

CHLEBU jak siodełko ? wagowo itp?

[chlebu]

Jeszcze nic nie ważyłem. Dzisiaj go przywiozłem, a nie mam wagi w domu :-)

[mama]

ale i tak juz gratulacje:) ciekaw jestem czy wygodne to Prologo

[chlebu]

Dzięki. Musze tylko mostek wymienić na krótszy. Jakby ktoś miał na wymianę z jakimś krótszym na 90 mm - 100 mm jestem chętny.

[xanavi]

Ogłaszam koniec śledztwa w sprawie Białorusina lub jak kto woli Rosjanina. Wprawdzie roweru w końcu nie kupiłem od niego tylko http://picasaweb.goo...NAGOCLXSPRZEDAZ ,ale wiem już wszystko.

Rowery są istotnie legalne tak jak zapewnia sprzedający. Wysłał mi fakturę. Gość kupuje je w Niemczech. Są to rowery powystawowe lub lekko porysowane. Skąd ta cena spytacie. Otóż gość jako obywatel państwa spoza UE nie płaci Vat-u. Plus dobra cena za rower, dużo ich bierze i ma minus 55% albo lepiej od ceny katalogowej.

Minusem jest to, że nie daje żadnej gwarancji. Niech każdy sam podejmuje decyzje.

Nieoceniona jest rola forum... Za śledztwo dzieki Sherlockowi, przynajmniej każdy bedzie wiedział w co sie pakuje... Jeżeli faktycznie są to tylko wady kosmetyczne to ja sie pisze, mam nadziejeje że mechanicznie są sprawne bo tu już o nasze kosci chodzi:D

Pozdr.

[qqx]

Ogłaszam koniec śledztwa w sprawie Białorusina lub jak kto woli Rosjanina. Wprawdzie roweru w końcu nie kupiłem od niego tylko http://picasaweb.goo...NAGOCLXSPRZEDAZ ,ale wiem już wszystko.

Rowery są istotnie legalne tak jak zapewnia sprzedający. Wysłał mi fakturę. Gość kupuje je w Niemczech. Są to rowery powystawowe lub lekko porysowane. Skąd ta cena spytacie. Otóż gość jako obywatel państwa spoza UE nie płaci Vat-u. Plus dobra cena za rower, dużo ich bierze i ma minus 55% albo lepiej od ceny katalogowej.

Minusem jest to, że nie daje żadnej gwarancji. Niech każdy sam podejmuje decyzje.

A jak to Colnago??? Przyznam, że rowerek KOOOZAK , ale po moich perypetiach z zakupem używanej "prawie nowej o znikomym przebiegu" jak zapewniał sprzedający, ramy Opera BY PInarello http://www.allegro.p...rbon_1065g.html ,która okazała się w kiepskim stanie, na pewno malowana, a jak malowana to i pewnie była pęknięta i naprawiana
sceptycznie podchodzę do rowerów z "jedynie 350 km przebiegu" .
Dlatego chciałem zapytać czy wszysko z ramą Ok jak się prezentuje ?

Chlebu, a nie chciałeś poczekać na jakąś ofertę od Ruskiego? Jeżeli można zapytać to skąd gość miał te Colnago, z pewnego źródła i w stanie takim jak pisał ?

[chlebu]

Napisałem wcześniej umowę z wyraźnie podkreśloną roczną rękojmią za wady z oświadczeniem o legalności pochodzenia roweru. Umowę podpisałem w domu sprzedającego. Głównie z w/w powodów nie kupiłem od Rosjanina. Rama wygląda na niemalowaną :-) i mam nadzieję, że nic się z nią nie stanie.

[ Dodano: 2009-12-06, 08:11 ]
Rower kupił na e-bay niemieckim za 1800 euro - tak twierdzi przynajmniej.

[wojtekmtb]

chlebu, a nie wiesz czy ten rosjanin rowery górskie też może załatwić ?

[chlebu]

Nie mam pojęcia jak chcesz to napisz do niego z pewnością odpisze [email protected]

[gordon]

Gratuluje zakupu Colnago:) Rower bajka.
Widziałem ten rower dzień przed Twoim zakupem.
Też kupiłem rower u tego samego gościa tylko z niższej półki.


http://picasaweb.goo...ek1985/FRWBIKE#

Tak samo podpisałem z nim umowę podobnego typu jak Ty.

Pozdrawiam

[qqx]

Napisałem wcześniej umowę z wyraźnie podkreśloną roczną rękojmią za wady z oświadczeniem o legalności pochodzenia roweru. Umowę podpisałem w domu sprzedającego. Głównie z w/w powodów nie kupiłem od Rosjanina. Rama wygląda na niemalowaną :-) i mam nadzieję, że nic się z nią nie stanie.

[ Dodano: 2009-12-06, 08:11 ]
Rower kupił na e-bay niemieckim za 1800 euro - tak twierdzi przynajmniej.

I już jest pewna nieścisłość gość na aukcji pisał, że rower ma 350km przebiegu - jak kupił go na ebayu to skąd może wiedzieć ile ma przebiegu, a jeżeli kupił go jako nówkę i sam zrobił te 350 kilosów to po co sprzedaje taki rower, przecież roweru tej klasy nie kupuje się pod wpływem impulsu, tylko jest to przemyślana decyzja.

Moim zdaniem lepiej kupić rower u dystrybutora firmy która daje wieczystą gwarancję na ramę :Orbea , Specialized wiadomo, że płaci się sporo więcej, ale w przypadku pęknięcia ramy (oczywiście mówię o ramie karbonowej) dostaję się nową. Gdy pęknie rama kupiona od jakiegoś kombinatora ebajowca, albo kolegi zza wschodniej granicy nie mamy żadnej gwarancji i oszczędność może okazać się pozorna.

[chlebu]

Nic dodać nic ująć :-)

Twierdzi, że kupił rower jako nowy. Sam zrobił te 350 km. Tak jak wspomniałem masz świętą rację.