Chyba troche dużo :>
ja bym wolał uderzyć w TAKĄ używkę. Jeśli po dokłądnym zbadaniu nie byłoby kuku to zdecydowałbym się na tego Caada, ewentualnie TEGO Cube'a. Oczywiście pomijam aspekt rozmiaru czy wyglądu tylko skupiam się na samym osprzęcie i ramie
W ogóle to z wydawaniem grubszej kasy tzn ponad 3000zł bym się głęboko zastanawiał. Bo za 3000zł i więcej można kupić wiele, bo to jest podobna sytuacja jak z samochodami, jak sie jest biednym to sie kupuje to co zdrowe, a jak sie ma troche wiecej kasy to patrzy się na stan i wygląd i wiele dodatkowych innych czynników. Z rowerami jest podobnie, dlatego zakup roweru za większą kasę powinien byc mocno przemyślany, a jeszcze przed samym zakupem, dokładnie rynek zbadany, bo nawet jak teraz patrze na allegro to jednym odpier**la, a są tacy, z którymi naprawdę można ucziciwie przeprowadzić biznes. No ale jesli Ci pierwszi szukają jeleni to OK ;-)
Deadhorse i tutaj się różnimy troszkę :-) używka w moim wypadku za taką kasę nie wchodzi w grę, taki już jestem i już. Ty masz inne podejście ja mam inne, no ale tak to już jest...chyba wszyscy się różnimy mniej lub więcej. Ale nie w tym rzecz...z tego rowerku co zapodałem linka schodzi z ceny jakieś 8 stówek, właśnie dostałem odp. Oferta jest więc niebo lepsza. Druga sprawa, że decyzji nie podjąłem, a wszelkie propozycje i dyskusje na forum, np. z Tobą :-) mogą się okazać bardzo pomocne przy podejmowaniu ostatecznej decyzji.