Wyścigi kolarskie...
#2
Posted 05 April 2010 - 10:37
Paris-Roubaix, pojęcia nie mam...
#3
Posted 05 April 2010 - 10:42
Boonen też był mocny ale wystarczyło puścić koło Fabiana i pozamiatane.
Czytałem wypowiedź Toma, że po tym podjeździe jechał 50 km/h, to ile jechał Fabian skoro wciąż zyskiwał !!??
Wyścig ogólnie bardzo ciekawy, jak to przystało na Flandrię.
Za tydzień Paris-Roubaix i na pewno Boonen będzie chciał rewanżu, ale nie wiem czy z taką formą jest ktoś mocny na Cancellarę.
pzdr
[ Dodano: 2010-04-11, 16:50 ]
Oglądacie Paris-Roubaix ?
Cancellara to człowiek czy robot ?
Normalnie miażdży
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#9
Posted 11 April 2010 - 20:58
Tak :-) Przy okazji - dziwnie się oglądało relację bez słowa komentarza (z powodu żałoby, jak mniemam?)... Miło też, że Eurosport wyraził współczucie związane z wczorajszą katastrofą. ///koniec OT
Tak samo wczorajszy mecz Realu z Barceloną transmitowano bez komentarza z uwagi na żałobę.
Dziś zdałem sobie sprawę, jak bardzo trzeba podziwiać komentatorów kolarskich. Gdy ich słychać w trakcie wyścigu, wydaje się, że każdy z nas mógłby tak mówić i mówić. Doszedłem do wniosku, że jednak na okrągło bym tak nie potrafił, nawet jeśli miałbym tak wielką wiedzę jak choćby Liggett i Sherwen, którzy nawijają bezustannie i z uczuciem.
A ja mam pytanko co to były za szytki lub opony Fabiana na których tak śmigał dziś
27mm wyprodukowane przez FMB:
[ Dodano: 2010-04-12, 14:13 ]
Tomek Marczyński z CCC podczas dzisiejszego 1. etapu Tour of Turkey wygrał 2 pierwsze sprinty. Brawo!
#11
Posted 12 April 2010 - 15:55
#13 Gosc_kobrys_*
Posted 12 April 2010 - 18:27
Pamiętajcie, że ma xywkę Spartacus Jest niesamowity, fakt. Myślę, że można też już zaryzykować stwierdzenie, że to najlepszy czasowiec w dotychczasowej historii kolarstwa.
W moich oczach zostanie nim jak zrobi jeszcze rekord w jeździe godzinnej co jest w jego zasięgu, ale jakoś nie rzuca się na to...
#15
Posted 12 April 2010 - 18:54
#16
Posted 12 April 2010 - 18:57
W moich oczach zostanie nim jak zrobi jeszcze rekord w jeździe godzinnej co jest w jego zasięgu, ale jakoś nie rzuca się na to...
Jakiś niedługi czas temu wspominał, że się nad tym zastanawia. Choć na pewno nie w tym roku.
Byl taki moment wlasnie w okolicach 50-45 km przed meta gdzie jechal Fabian i jakis gosc z Vansoleil. Mial nadzieje na zmiany ale jak Cancellara docisnal to ten machnal mu w gescie zrezygnowania i zdenerwowania reka. Widzieliscie ta akcje ?
To był Leukemans. W pierwszej chwili pomyślałem, że jest o coś na Fabiana zły.
#17
Posted 12 April 2010 - 19:09
2:15 - odjazd Fabiana :-D
2:28 - "Ulalalalalalala, Boonen (mi bardziej brzmi jak "Ballan" ;-)), we have a problem! Tom, Tom, Tom, Tom, Tom" :-)
7:00 - machnięcie Leukemansa - nie wiem, czy nie chodziło mu o to, że Fabian jechał chwilę za motocyklem (komentator mówi coś o "motor" ;-)). A że nie nadążał, to inna sprawa ;-)
#19
Posted 15 April 2010 - 20:21
dlaczego podczas Brabantskiej Strzały wycięło 2/3 peletonu?
Tak często wygladaja klasyki. Tempo przeważnie od staru ostre, częste ataki, wiatr, ranty, waskie drogi do tego często deszcz i kraksy. Jak ktoś traci kontakt z czołówką to po prostu wsiada do samochodu i kończy wyscig. Może w tych ważniejszych klasykach typu Roubaix czy Flandria tego nie wiadać, ale tam drużyny wystawiaja praktycznie najsilniejsze składy no i ukończenie tych wyścigów jednak daje pewną satysfakcję.