Czy moglibyście podesłać zdjęcia tych kół w akcji? Znalazłem tylko materiały marketingowe producenta i jakąś krótką recenzję. Poza kilkoma opiniami na forum i oficjalną stroną, o Vinci praktycznie nic nie wiadomo
Koła Vinci
#22
Posted 21 June 2016 - 23:33
1, sztywnosć kół - w 90% jak koła są dobrze naciągnięte i nie przeciążamy ich swoją nadmierną wagą oraz przerostem siły nad efektem jazdy pod góre, to w przypadku tylnego koła wyginamy bardziej ramę niż koło .
Próby wyginania paluchami niczego nie dowodzą
2, zaplot na szerokim kołnierzu z prostymi szprychami daje dużą sztywność przedniego koła, a nawet "nadsztywność " co na podjazdach na stojąco może trochę denerwować ( ciężej jest wybujać koło na boki ) , ale na zjazdach szybkich jest zaletą .
3. Felgi karbonowe są bardzo sztywne i porównywanie tego z np jakimiiś Mavicami jest nieporozumieniem gdzie mamy felge o profilu ok 18 mm i doklejony płatek karbonu ......
Piasnie że inne chińczyki są do dupy śmierdzi mi tutaj raczej marketingiem tej firmy, miałem dziesiątki, setki różnych felg na montażu, mamy rok 2016 i praktycznie nie ma produktów kiepskich już.
Co więcej, bardzo twardy karbon - płat boczny będzie mniej tłumił drgania niż taki, którego można nacisnąć, ten drugi będzie pracował np na kostce brukowej
Tak samo jak piszecie ...porównanie do kiepsko zrobionych innych karbonów ...każde da się zrobić dobrze, a felg które są doskonalej jakości polecam Lightbicycle.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#23
Posted 22 June 2016 - 10:06
SPIKE, niestety, ale mieć falgi na montażu a jeździć na nich to dwie różne rzeczy. Co jesteś w stanie sprawdzić podczas montażu w danej feldze? To czy wytrzymuje naciąg i nie pęka? Ja na pewno mam mniejsze doświadczenie od Ciebie, bo nie zaplatałem nigdy kół, a przez moje ręce przewinęły się raptem 4 felgi no-name ale wiem, że dużo wychodzi dopiero w trakcie jazdy. Z pierwszych kółek byłem bardzo zadowolony dopóki na zjeździe dosłownie nie stopiła mi się powierzchnia hamulcowa, drugie też były w ręku super i niby nic się z nimi nie działo, ale były dla mnie za miękkie i czułem, że tłumią także moje przyspieszenie (może to subiektywne, nie wiem, źle mi się jeździło). I dźwięki strasznie dziwne wydawały, niepokoiło mnie to ciągle w trakcie jazdy. Tak więc mam doświadczenie z dwoma kołami, które były w ręku dobre i o których bym wyraził na początku znakomitą opinię, a potem okazały się po prostu badziewiem i tyle.
Teraz mam te vinci i jestem zadowolony i dla mnie to zdecydowanie lepiej, że obręcz jest sztywna, że nie gnie się w ręku. Mi to pasuje, koło ma napędzać a nie tłumić. A porównywanie karbonu z Mavicami o których piszesz to się w 100% zgadzam, że to nieporozumienie. To dwa różne produkty.
Odnośnie kołnierzy - ja się tak w ten temat nie zagłębiałem i nie zwróciłem nigdy na to uwagi tak szczerze, ale patrząc na to co piszesz, to nie za wysoki kołnierz to rozsądne optimum.
#24
Posted 22 June 2016 - 10:28
Podsumowując post wyżej mam bardzo małe doświadczenie, ale co tam Spike (poskładał setki kół i objeździł wiele ) jest w stanie stwierdzić przy montażu. Ale ja mam Vinci i jestem zadowolony.
Napisał byś chociaż co robisz z tymi kołami, jaka moc, jakieś wyścigi, przebieg, nawet średnie prędkości by coś mówiły.
#25
Posted 22 June 2016 - 12:42
Napisałem tylko, że miałem 2 różne komplety kół no-name i w obu coś było nie tak, więc po prostu nie mogę się zgodzić, że nie ma słabych obręczy, gdy miałem z takimi do czynienia. Moje doświadczenie jeśli chodzi o jeżdżenie jest spore, nie składałem po prostu nigdy kół. Zresztą, nie trzeba wielkiego doświadczenia by stwierdzić, że obręcz która się dosłownie topi jest zła. I nie neguję nigdzie wiedzy Spike, po prostu w tym jednym temacie mam sprzeczne doświadczenie i nie mogę się zgodzić, że nie ma złych obręczy, gdy dwie złe miałem i na pewno ich wad nie dałoby się dostrzec przy składaniu koła. Zresztą, o karbonowych kołach z chin jest osobny temat.
Napisał byś chociaż co robisz z tymi kołami, jaka moc, jakieś wyścigi, przebieg, nawet średnie prędkości by coś mówiły.
Jeżdżę średnio po 10-14 godzn tygodniowo, pomiaru mocy nie mam, jeżdżę głównie w okolicach Warszawy, ale z raz na 2 miesiące zaliczam jakiś weekendowy wypad w Świętokrzyskie (także zimą) i z dwa razy w roku w większe góry. Na Mazowszu płasko, więc tu średnie wychodzą około 33-35 (nie licząc wyjazdu z miasta), chyba że trening w grupie to ponad 40. Aktualny przebieg kółek to nieco ponad 5000 km (w tym zaliczone 2 razy Świętokrzyskie i raz Podhale i okolice.)
#26
Posted 24 June 2016 - 20:42
Napisałem tylko, że miałem 2 różne komplety kół no-name i w obu coś było nie tak, więc po prostu nie mogę się zgodzić, że nie ma słabych obręczy, gdy miałem z takimi do czynienia. Moje doświadczenie jeśli chodzi o jeżdżenie jest spore, nie składałem po prostu nigdy kół. Zresztą, nie trzeba wielkiego doświadczenia by stwierdzić, że obręcz która się dosłownie topi jest zła. I nie neguję nigdzie wiedzy Spike, po prostu w tym jednym temacie mam sprzeczne doświadczenie i nie mogę się zgodzić, że nie ma złych obręczy, gdy dwie złe miałem i na pewno ich wad nie dałoby się dostrzec przy składaniu koła. Zresztą, o karbonowych kołach z chin jest osobny temat.
Jeżdżę średnio po 10-14 godzn tygodniowo, pomiaru mocy nie mam, jeżdżę głównie w okolicach Warszawy, ale z raz na 2 miesiące zaliczam jakiś weekendowy wypad w Świętokrzyskie (także zimą) i z dwa razy w roku w większe góry. Na Mazowszu płasko, więc tu średnie wychodzą około 33-35 (nie licząc wyjazdu z miasta), chyba że trening w grupie to ponad 40. Aktualny przebieg kółek to nieco ponad 5000 km (w tym zaliczone 2 razy Świętokrzyskie i raz Podhale i okolice.)
Nie masz co porównywać Vinci do No-namow, te drugie wypadka zapewne gorzej... Nalezy porownac Vinci do kol o podobnej cenie oraz najlepszych producentow kol, Campa/Fulcrum, DT Swiss, Lightweight, Enve, Bontrager, Roval itd
#27
Posted 27 July 2016 - 21:30
Zapytam tutaj. Mam w tym momencie stożki aluminiowe i wiadomo, że z czasem powoli ściera mi się powłoka gdzie pracują hamulce. Zaczyna prześwitywać aluminium. Wizualnie średnio to wygląda.
Jak wygląda sprawa z kołami pełen carbon ? Coś tam pewnie się ściera ale chyba aż tak bardzo nie razi po oczach
#30
Posted 28 July 2016 - 12:13
Zapytam tutaj. Mam w tym momencie stożki aluminiowe i wiadomo, że z czasem powoli ściera mi się powłoka gdzie pracują hamulce. Zaczyna prześwitywać aluminium. Wizualnie średnio to wygląda.
Jak wygląda sprawa z kołami pełen carbon ? Coś tam pewnie się ściera ale chyba aż tak bardzo nie razi po oczach
Zdecydowanie lepiej wyglądają w takim przypadku koła z pełną karbonową obręczą
#31
Posted 08 September 2016 - 22:56
Dzisiaj odebrałem swoje vinci rapid 55 pod szyty. W sobote powinienem być już w stanie się przejechać Klocki w zestawie, zaciski również. Kola wizualnie zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie, wręcz zaskoczony na plus jestem, zobaczymy jak będzie z jazda napisy to nie są zwykle naklejki i raczej ich się nie zdrapie. Piasty Brandowane ich logiem. Całość ładnie się komponuje!
- wasto likes this