Witam,
Wczoraj miałem nieprzyjemny incydent, w przednie koło wkręcił mi się pręt zbrojeniowy leżący na ścieżce rowerowej (był kompletnie niewidoczny). Na szczęście obyło się bez wywrotki.Jednak rower doznał pewnych uszkodzeń, poza odpryskami lakieru na spodzie ramy (tak przynajmniej to wygląda) oraz lekkimi uszkodzeniami przedniego koła najbardziej oberwał widelec (zdjęcie z najpoważniejszymi uszkodzeniami w załączniku).
Chciałbym się zapytać o Waszą opinię czy to tylko dosyć solidne uszkodzenia lakieru czy dla bezpieczeństwa lepiej dokonać wymiany powypadkowej widelca?
Rowerem w stanie idealnym nie nacieszyłem się długo, zaledwie dwa tygodnie i tylko przejechanych 500 km.
Z góry dziękuje za wszelkie pomocne opinie.