Witam.
Zastanawiam się nad wymianą widelca alu na carbon. Jest to raczej niedroga, wręcz budżetowa szosa, w związku z czym nie chcę wydawać na niego majątku. Nie zamierzam brać udziału w żadnych zawodach, jeżdżę na rowerze rekreacyjnie, dość regularnie i dosyć dużo. Przede wszystkim zależy mi na poprawie komfortu. Obecny widelec to totalny noname, jedyne, co mogę stwierdzić, to fakt iż jest on aluminiowy i czarny. Golenie ma całkowicie proste, a wyczytałem, że to nie poprawia tłumienia nierówności. czy to prawda?
Jeśli chodzi o widelec, który mam na uwadze, to Focus 6Th Element w cenie 289,90 za nówkę sztukę, golenie carbon, rura sterowa alu. Czy odczuję różnicę w komforcie? Czy przy okazji poprawi się sztywność konstrukcji i czy różnica w wadze będzie odczuwalna?
Dodam też, że zdarza mi się jeździć z założonym bagażnikiem i sakwami. Sam ważę jakieś ~75 kg, sakwa z namiotem i bagażem to jakieś 15 kg. Czy takie połączenie da radę i będzie bezpieczne? Czy jest duże ryzyko, że widelec pęknie?
Z góry dzięki za odpowiedzi;)