Kolarstwo a bieganie
#1
Gosc_adam95_*
Napisano 27 maj 2010 - 21:10
Kiedyś słyszałem,że nie najlepszym pomysłem jest połączenie dość intensywnej jazdy rowerem z bieganiem.
Myślę nad bieganiem od dłuższego czasu.Zasatanawia mnie rzecz czy nie zaszkodze sobie bieganiem przy jeździe szosą a moze poprawie tym kondycje.
Chciałbym was prosić o wasze sugestie na ten temat.
Jeśli w złym miejscu zakładam temat to przepraszam i proszę o przeniesienie w odpowiednie miejsce.
#2
Gosc_Vivi_*
Napisano 27 maj 2010 - 21:16
Pozdrawiam
Paweł
#5
Gosc_Vivi_*
Napisano 27 maj 2010 - 21:54
Od jakich dystansów zaczynałeś?Napisz coś więcej ile jeździsz,biegasz i pływasz.
Myślałem o basenie dwa razy w tygodniu - dobry pomysł?
Biegam 7km + 4-6 rytmów(bardzo szybkie odcinki po 200m na 90% siły)
Jeżdżę rożnie zależy od czasu zmęczenia,wiatru,chęci od 40km w wzwyż
Pływam na jedo godzinnym treningu 3km+
Basen rozwinie Tobie wszystkie mięśnie. Warto przyłożyć się do nauki "Delfina".
#11
Gosc_Vivi_*
Napisano 01 czerwiec 2010 - 16:23
Armstrong jak był młody trenował Triathlon ;-)
Hej!, mnie też bardziej kolarstwo kręci niż triathlon:D
@TOP
Gdyby wystąpiły bóle stawów,przestań biegać na jakiś czas,a później wróć i biegaj mniej. No i jeszcze jedz żelatynę zawartą np.w galaretce. Wspomaga stawy.
#12
Napisano 15 czerwiec 2010 - 05:08
Osobiście od ponad miesiąca biegam z miCoachem w zielonej strefie HR (do 75% HRmax), co drugi dzień po 12-13km i jedno co zauważyłem to, ze utrzymuje na rowerze średnie z zeszłego roku (29-31 km/h) tyle, ze przy tętnie 128-138 (zeszły rok ok 155-160), tętno spoczynkowe 46 (zeszły rok ok. 60), czyli widać, że pompa się wzmocniła, teraz na rowerze czuje wyraźnie, że brakuje mi siły w nogach, zupełnie inaczej niż rok temu, kiedy to pompka nie nadążała.
#13
Napisano 15 czerwiec 2010 - 07:37
1. z dodatkiem interwałów,
2. z dodatkiem "siłowej zabawy biegowej".
zwykle tak:
- poniedziałek luźne wybieganie 11km,
- środa interwały lub siłowa zabawa biegowa,
- sobota dłuższe luźne wybieganie od 12 do 16km (przed maratonem który biegam raz w roku zwiększam stopniowo do ponad 20km)
To jest dobry układ po pozwala się regenerować a jednocześnie utrzymać ciągle dobre bodźce treningowe.
Jeszcze o treningach drugiego rodzaju:
ad. 1. po ok 30 minutach biegania w tlenie dokładam przyspieszenia na przemian z odpoczynkiem w wolnym, luźnym tempie. Np 10x 1' szybko z przerwami 30" wolno. Trening kończę ok. 15 minutowym luźnym biegiem.
ad. 2. Po ok 30 minutach luźnego biegu robię krótki odcinek z unoszeniem kolan do poziomu, podbieg w żywym tempie, potem zatrzymuję się i robię serię podskoków na skakance, jakieś pompki, przysiady, podciąganie na gałęzi, wskakiwanie na ławeczkę.
Te dwa treningi stosuje max 1x w tygodniu, częściej interwały niż zabawę. Nie trenuję biegania dla jakichś wielkich wyników, ale taki trening urozmaica samo bieganie, dodaje siły biegowej, daje organizmowi silniejszych bodźców. Oczywiście kilometraż możesz dostosować do swoich potrzeb i jako kolarz odrzucić ćwiczenia siłowe na górną część ciała, choć jakiegoś wielkiego przyrostu masy klatki czy bicepsów spodziewać się nie ma co. Od podbiegów, skipów, wskakiwania na ławeczkę czy interwałów siła nóg na pewno się poprawi.
Polecam takie urozmaicenie!
#14
Gosc_dawidpln_*
Napisano 19 czerwiec 2010 - 08:51
#15
Napisano 28 czerwiec 2010 - 11:07
#17
Gosc_Vivi_*
Napisano 28 czerwiec 2010 - 14:07
Nie jestem biegaczem, prawdę mówiąc nigdy nie czułem się w tym chociaż dobry. Przebiegnięcie 2km to było dla mnie dużo. Zacząłem za to jeździć trochę rowerem od zeszłorocznych wakacji. Jednak któregoś dnia kiedy uszkodziłem rower postanowiłem się sprawdzić i przebiec. W godzinę zrobiłem coś ok 15km, to chyba bardzo duża poprawa jak na brak treningu biegowego.
Tak samo jak powiedział Irimi będę twierdził, że musiałeś bardzo szybko biec jeżeli wyszło Ci 15km na 1h. Trenuję Triathlon, a więc biegam kilka razy w tygodniu. Byłem na tygodniowym obozie kadrowym podczas roku szkolnego po czym wróciłem do szkoły i pobiegłem sprawdzian na kilometr. Wyszedł mi jeden z lepszych czasów wśród drugich klas może i najlepszy. Wynosił 3:40 na 1km.
Na siłę nóg możecie robić ćwiczenia(przysiady z ciężarem, tak jak pisał Irimi wskakiwanie na ławeczkę[jeżeli nie masz dostępu do siłowni rób zwykłe wskakiwania na schodek]). Poprawę widzę u siebie wizualną mięśni jak i fizycznej(mogę szybciej kręcić i duża kadencja nie męczy już mnie tak).
#18
Napisano 28 czerwiec 2010 - 14:16


