31 odpowiedzi w tym temacie

[maciej2903]

Jak wiadomo łożyska, które są najbardziej zbliżone rozmiarem do oryginalnych shimano mają o 1mm szerokości więcej. Nie 6 tylko 7mm. Jest jednak sposób, aby zyskać ten dodatkowy 1mm i je założyć.

Podaję w jaki sposób to zrobić (sam jeżdżę na takich przerobionych już jakiś czas i wszystko jest OK).

1. Zaczynamy od wykręcenia miski z łożyskiem i wybicia go. Wcześniej należy wyciągnąć plastikową tulejkę, np. ostrożnie podważając. Po wyjęciu powinna ona wyglądać tak:

Następnie wybijamy łożysko lub używamy jakiegoś ściągacza do jego wyjęcia, może być trochę ciężko, bo prawdopodobnie będzie ono wklejone czymś w rodzaju silikonu, ale musi się w końcu udać :mrgreen:

2. Kiedy mamy łożysko już w ręku zauważymy że jest w nim uszczelniacz. Nie trzeba go wyciągać, bo nie będzie już potrzebny.

3. Teraz trzeba zająć się tą plastikową tulejką, którą wyciągnęliśmy wcześniej. Należy usunąć z niej taki jakby kołnierz (zaznaczyłem strzałką na poprzednim zdjęciu, tu widok z innej strony:

Ja poszedłem z tym do tokarza. Uwaga! Usuwamy tylko mniejszy kołnierz, ten większy, przykrywający łożysko z wierzchu powinien zostać.

4. Wyrzucając uszczelniacz z łożyska i usuwając kołnierz z tulejki zyskamy brakujący 1mm miejsca.

5. Teraz kupujemy łożyska symbol 6805 2RS (około 7 zł za sztukę). Uwaga! Muszą być obustronnie kryte, ponieważ wyrzuciliśmy wcześniej wszelkie dodatkowe uszczelnienie.


6. Wbijamy nowe łożysko i wkładamy w niego przerobioną wcześniej tulejkę. Brak kołnierza spowoduje, że wejdzie ona głębiej i zatrzaśnie tak w oryginalnym łożysku.

7. I gotowe, oto efekt naszej pracy:

Nic nie odstaje, nic nie skrzypi, wszystko pasuje idealnie i chodzi jak nowe :-D .

Może się zdarzyć, że będziecie mieć problem z wsunięciem ośki. W takim wypadku należy małym iglakiem delikatnie opiłować krawędzie tulejki (oczywiście z tej strony gdzie styka się ona z ośką)
.

8. Wkręcamy łożyska, zakładamy korby i szerokiej drogi!

Całą to przeróbkę robiłem na wkładzie suportu shimano 105 5600. Uważam jednak, że w każdym innym wkładzie szosowym będzie wyglądało to dokładnie tak samo.
Jeśli ktoś z Was podjąłby się tego to proszę o odpowiedź jak poszło ;-), w razie czego pytajcie, postaram się pomóc.

[Bikemaster]

Wbijamy nowe łożysko i wkładamy w niego przerobioną wcześniej tulejkę. Brak kołnierza spowoduje, że wejdzie ona głębiej i zatrzaśnie tak w oryginalnym łożysku.

Radziłbym jednak wprasować łożysko praską, można je wbić krzywo poza tym łożysk się z reg. nie wbija tylko wprasowuje w takie miejsca jak to (No... mi się kilka razy udało ładnie nabić ale to nie po Bożemu, co tu kryć)

Właśnie podczas wkładania tej osłonki łożyska na bierznię wewnętrzną łożyska mozemy ją "zadrzeć" w sposób który może utrudnić nasunięcie osi. Ja tu bym proponował bardzo dużo uwagi i ostrożności :!: Oraz również wprasowanie tej osłonki z kołnierzem na uprzednio wprasowane łożysko w misce.

Osobiście na miejsce styku tej osłonki z bierznią łożyska dałbym odrobinę smaru stałego.

Ogólnie OK ;-)

[Adaasko]

ja zawsze wszelkie łozyska wbijam przez dębowy kołek, i żadne nienarzeka po dziś dzien

ewentualnie wprasowac imadlem przez dwa drewienka

[SPIKE]

w zasadzie najlepiej jest wprasować , nie wbijać, hm dlaetgo kupiłem prase hehe do łożysk , wbijacteżmożna ale po zewnętrznej bieżni, w miske suportu ciężko jest je wbić bo muszą być ciasno pasowane.

Co do tego sposobu przeróbek to Ci co mają miski Race Face, Accenta i podobne to mają kłopot z głowy tam są łożyska 7 mm.

Przy Race Face - ta plastykowa osłona jest bardzo cienka i może peknąć , ale jest do dostania , jak będzie komuś potrzebna to pytać.

[Bikemaster]

Ostatnio próbowałem wymienić łożysko w suporcie SM-BB51 (od MTB ale taka sama budowa co do szosy) i niestety musze powiedzieć, że mi sie nie udało.

Wykręcenie suportu i wyjęcie bearing cover'ów poszło bezproblemowo. Jednak łożyska nie dało się wybić za nic w świecie. I nie chodzi tu o trudność związaną z samym faktem wybijania łożyska, jednak o totalną niemożność przyłożenia jakiegokolwiek narzędzia, czy stalowego profilu, rurki itp. od środka do łożyska w celu wybicia. Po prostu się nie dało. Miska ma konstrukcję opracowaną w taki sposób aby łożysko było totalnie niedostępne od wewnątrz (tj. wystaje ok. 0,3mm bieżni wew. łożyska ale nijak nie da się "złapać" za nią i go wybić. Wszystko obskakuje, bo bije się pod zbyt dużym kątem. Rurka też odpada bo o nic się nie oprze.)

Więc po prostu sobie darowałem ;-) i mało się tym faktem przejąłem.

Kupiłem za to pakiecik Accent'a za 80 zł. Nie dość że łożyska są tam standardowe, bo 7mm szerokości, to jeszcze po rozłożeniu go widać wyraźnie, że w przyszłości możliwość wymiany łożysk nie narobi nikomu żadnych problemów, bo dostęp do nich jest świetny i łatwo będzie je wybić chociażby rurką.

Poza tym kręcą się o niebo płynniej od Shimanowskich i są na oko o wiele lepiej uszczelnione. Do tego na moje oko skoro łożyska są szersze - to teoretycznie wytrzymają więcej.

To takie moje drobne spostrzeżenia 8-)

[SPIKE]

Co do wybijania , zgadza sie , Shimano od jakiegoś czasu tak robi obudowy i nakładki ze szkoda czasu na samoróbki, teżsie męczyłem ostatnio ale dałem spokój.


Bikemaster szkoda ze nie pytałeś bo takie same jak Accenta z łożyskami 7 mm są sporo taniej http://www.velotech....ch-ii-neco.html a także ceramiczne http://www.velotech....ne-lozyska.html

te pierwsze na normalnych łożyskach sam jeżdżę w mtb i ładnie się krecą , ładniej niż Shimano.

[Bikemaster]

SPIKE, kurde tam u Ciebie jak za darmo :-D

Ale ja się pytam tylko czemu Sh daje do swoich suportów tak gówniany smar. To jest ten sam klejący smar który można odszukać np. w tanich piastach pod wolnobiegi itp.

[SPIKE]

a jaki ma być smar do łożysk maszynowych ?? smar do takich łożysk musi być "lekki " czyli mniej klejący sie niż do łożysk zwykłych kulkowych.

Zasadniczo określa sie żywotność łożyska tak że pod jego koniec dosmarowywanie nic nie daje.

A propo, zagadka :

co wam przypomina system Hollowtech II w rowerze, podpowiem tylko że mamy w rowerze ten system zastosowany 2 razy !

[Bikemaster]

a jaki ma być smar do łożysk maszynowych ?? smar do takich łożysk musi być "lekki " czyli mniej klejący sie niż do łożysk zwykłych kulkowych.

No to Shimano leje na to :mrgreen:

co wam przypomina system Hollowtech II

Na dobrą sprawę nawet i rama jest "hollow" i mi przypomina ramę :mrgreen:

[SPIKE]

Widzisz Bikemaster tak człowiek siedzi czasem i ma chwile olśnienia , ale myśle ze każdy to odkrył więc przypatrz sie dokładnie , w ramie masz dwa systemy Hollowtech II :
1. wkłąd suportu
2. stery i system widelec i mostek ( puste ramiona nawet są )

Jakież to proste i małostkowe przenieść system do osi korbowodu.

i aby dokończyć wywód, to całość systemu korby skrecamy identycznie jak stery, czyli likwidujemy luz na tyle, aby korby kreciły sie jak najlżej z zerowym luzem, troche to potrwa jak osiągniemy tę sytuacje ale warto.

Najczęstszy błąd to skręcanie śrubą lewą do oporu ma maxa , ściskamy wtedy łożyska i tracą na żywotności.

[maciej1986]

I teraz SPIKE powiedziałeś, coś co dawno nie zostało powiedziane, a co jest kwintesencją systemów zintegrowanych. Może dlatego niektórym łożyska padają po kilku tysiach??

[SPIKE]

nie ma co sie roztkliwiać , jak łożyska po zrzuceniu pakietu trą albo ciężej sie obracają - kręcimy korbą jednym paluchem to wymieniamy bez żalu.

Po prostu idźmy z duchem czasu i dbajmy aby suport lekko sie kręcił, jest koszmarna różnica w pracy przytartego suportu i nowego - dokładnie tak samo jest ze sterami :-)

Jak za mocno skręcimy korby to czuć kulki jak założymy łańcuch.

Jednym paluszkiem krecąc do tyłu korby całość powinna sie lekko krecić :-)

[elziomallo]

Podepnę się pod temat.

Wymieniam właśnie łożyska w suporcie górala swojego, korba to FSA V-Drive na Mega-Exo, a miski to mieszanka- z prawej Truvativ GXP, z lewej Race Face X-Type.

Kupiłem 6805, wybiłem łożyska i zonk- Race Face pasuje, ale to z truvativa jest ok. 2mm szersze- więc jest problem odwrotny niż w shimano. Jakieś pomysły co z tym fantem zrobić? Nadmienię, że łożysko z truvativa jako tako działa, choć wiadomo że wybicie po wewnętrznej bieżni na zdrowie mu raczej nie wyszło, więc wbijanie go na powrót traktuję jako ostateczność.

[SPIKE]

iii kicha ..

a propo, właśnie dostał w promocji mój tester wczoraj pakiet Neco H II .

Sensacja , nie , tylko że Neco robi jeden model pakietu i powinien sie nadawać do mtb i szosy, ale do szosy niestety nyny jak wcześniej sprawdzałem , ale czasu nie było na gmyranie..

Bo w mtb dajemy standard podkładki zależnie od szerokosći mufy.

Do szosy sugerując sie Shimanowskim systemem , nie dajemy podkładek, no i tutaj zonk, po skręceniu całości jest luz, śruba lewa opiera sie na ośce nie dociągając do końca korby, brakuje jak w pysk ok 1 mm.

Ano , więc w zestawie z pakietem jest troche podkładek, zakładam jedną, skręcam - system działa idealnie , czyli musi byćjakaś jedna podkladka, ale te podkładki mają po 2.5 chyba mm , więc za szerokie.
Biore podkładke 1.25 z shimanowskiego zestawu mtb daje do pakietu , skręcam i wuala , cud malina działa jak ma być.
Czyli reasumując, Neco można zastosować do szosy , ale potrzebna jest podkładka węższa niż oryginalna w zestawie aby był ideał, praktycznie można założyć oryginał2,5 mm i pewnikiem nic sie nie stanie złego bo lewa korba i tak siada dobrze.

Pkaiety mają możliwość wymiany łożysk , aczkolwiek plastyki wypycha sie od środka na nie gmera od zewnątrz.

ten eksperymet dowiódł że biorąc wersje z łożyskami ceramik będzie ładne krecenie.

Sprawdzaliśmy to na korbie Tiagra H II.

[elziomallo]

iii kicha

Toś mi poradził ;D A wyścig w sobotę.

Tak sobie myślę, że mógłbym coś podłożyć pod to łożysko, tylko żeby to miało taką średnicę i pasowanie... Łożysko jest niekatalogowe, z tymi średnicami występuje tylko 7mm szerokość.
Jak nic nie wymyślę to wbiję stare i tyle.

[SPIKE]

wbij stare i kup nowy zestaw niestety, do osi typu Shimano można tuningi robić, ale do systemów Truvativa już nie .

[kubano]

SPIKE, Też miałem ten problem z podkładkami w suporcie Neco. Też dałem podkładke z lewej storny i działa to jakoś.

[SPIKE]

e no nie jakostylko ładnie, w przypadku Neco ważne jest dokładne wyregulowanie systemu - dociąganie i odpukiwanie , aby luzu nie było , a korba kreciła sie lekko , da sie to zrobić spokojnie.
Właśnie "tester " dzwonił i powiada że śmiga sie ok .

a podkładke też daliśmy z lewej strony , bo jakoś wychodziło że z prawej miał korby odsunięte więcej niż po lewej i teraz troche sie wyrównało, ale w stosunku do pakietu Shimano trzeba było przerzutke przeregulować minimalnie do wewnątrz.

[kubano]

Chociaż u mnie ten suport jakoś dziwnie cycka pod większym obiążeniem. To chyba problem z niespalnowaną mufą suportu. Muszę gdzieś oddać ramę do splanowania :roll: