Starty, treningi, wspólne imprezy rowerowe
#481
Posted 17 August 2011 - 13:41
Jadę ja sobie spokojnie a tu nagle na skrzyżowaniu z drogą do Złotkowa z boku wyjechały dwa ROSOMAKi a kolejne dwa wyjechały mi zza pleców. Zahamowałem niemal w miejscu i jak gdyby nigdy nic wypiłem izotonik z bidonu udając, że wcale to a wcale, nie zesra...m się w gacie :mrgreen: Kilkadziesiąt metrów dalej kolejny przystanek, bo przez drogę przejechały legendarne BWP :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
#482
Posted 17 August 2011 - 13:44
Na szczęście popołudniu, pomimo iż jeździ i sprawdza Straż Miejska to zatrzymują tylko samochody, a kolarzy zostawiają w spokoju
Mnie dla odmiany wczoraj na poligonie wystraszył lisek na środku drogi
pzdr
Trzymaj Koło - blog dla PRO amatorów
Wycieczki weekendowe i atrakcje turystyczne
#483
Posted 17 August 2011 - 13:53
W zeszłym tygodniu byłem w Powidzu i zrobiłem sobie rundkę do Słupcy. Najpierw miałem bliskie spotkanie 3 stopnia z TIRem i naprawdę dużo nie brakowało. Chyba opatrzność... Potem jakiś podpity koleś w Słupcy wyjechał rowerem z bocznej ulicy i jakimś cudem odbiłem tylnym kołem, bo jak nic bym szlifował. Kawałek dalej kot kilka centymetrów od przedniego koła. Jakiś fatalny był ten wyjazd, więc chciałem dziś wyskoczyć do południa przy małym ruchu i odetchnąć na poligonie, a tu proszę....
#486
Posted 17 August 2011 - 16:21
Wybrałem się dziś na mały trening przez Strzeszynek, Złotniki i Biedrusko. Na wjeździe na poligon tradycyjnie wyświetlał się napis "OSTRE STRZELANIA. STOP!" Równie tradycyjnie potraktowałem napis z przymrużeniem oka :mrgreen:
Jadę ja sobie spokojnie a tu nagle na skrzyżowaniu z drogą do Złotkowa z boku wyjechały dwa ROSOMAKi a kolejne dwa wyjechały mi zza pleców. Zahamowałem niemal w miejscu i jak gdyby nigdy nic wypiłem izotonik z bidonu udając, że wcale to a wcale, nie zesra...m się w gacie :mrgreen: Kilkadziesiąt metrów dalej kolejny przystanek, bo przez drogę przejechały legendarne BWP :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
.....zapraszam na Krzesiny tutaj samoloty latają dość :-D wysoko... :-D :-D pozdrawaim
#487
Posted 17 August 2011 - 20:45
http://rejziak79.bik...-niedziela.html
#491
Posted 19 August 2011 - 07:13
Lider nasz kapitan,ja też wczoraj samodzielnie objechałem dystans ok 85 km,zajęło mi to trochę poniżej 2 h 40 min.JUTRO tylko Kołobrzeg trzeba przeżyć i będzie dobrze.Amber już za tydzień
Dzisiaj testowo na Torze godzinna samotna jazda na czas... pokonany dystans 38km :-)
Myślę, że w przysżłą sobotę pokarzemy się z dobrej strony ;-)
Borys na lemndce chcę pojechać nasz drużynowy wyścig ,to nie jest problem mam nadzieję ??!! :-?
#494
Posted 21 August 2011 - 19:41
Całe szczęście, że u mnie wróciła ochota na rower i dzisiaj udało się ustrzelić fajny trening.
Wtorek lub środa jadę do Ozorkowa (niestety zmarła mi babcia) i stamtąd w sobotę rano "autobaną" do Gostynia. Powalczymy, jak myślicie ???
Wypada też napisać, że w moim życiu prywatnym istotne zmiany nadchodzą. Opuszczam Zakopane na dobre. Od pierwszego września już będę na stałe pod Łodzią. Muszę przyznać, że widzę same plusy: wreszcie we własnym M5 z żoną i synkiem, mnóstwo płaskich (a takie lubię najbardziej) wyścigów w Polsce centralnej, może się uda zakończyć ten sezon w Poznaniu na torze (połączenie mam bardzo szybkie dzięki autostradzie) i zobaczyć członków drużyny i pogadać przy okazji. Mam nadzieję, że potrenuję zimą i przyszły sezon będzie równie obfity w starty (dużo tez zależy od tego co będę robił u siebie czyli od pracy)....pozdrawiam.
#496
Posted 21 August 2011 - 21:31
To szkoda wicklowman, że już nie będziemy się spotykać na wyścigach mastersów. Będziesz jeszcze na dolinie popradu? Pozdrawiam
E tam, zajrzę mam nadzieję raz na jakiś czas na południe. Co do Popradu to na 99% mnie tam nie będzie (kawał drogi do Sącza z Łodzi jest). Druga sprawa, że w tym samym terminie mam pod nosem wyścig kat. 2.
Jakbym się liczył w generalce GP to może bym i wpadł....
#498
Posted 22 August 2011 - 11:20
Kochani
Chcielibyśmy Was zaprosić na mały-malutki piknik, takie drużynowe zakończenie lata.
Kiedy: w najbliższą niedzielę 28 sierpnia 2011 o godz 16
Gdzie: Poznań, Pole Piknikowe nad Maltą
Po co ?
Bardzo chcielibyśmy się z Wami spotkać, móc porozmawiać, pobyć ze sobą, tak po prostu. Zawsze podczas imprez biegowych nie ma czasu, jesteśmy zagonieni, zakręceni, a szkoda.
Dlatego przyjdźcie, weźcie całe rodziny, kocyki, my przygotujemy ognisko, mam nadzieje, ze uda nam się zdobyć sponsora na kiełbaski, czy grochówkę.
To będzie doskonała okazja, aby opowiedzieć co robimy, jakie mamy plany i jak bardzo Was potrzebujemy. Mam nadzieję, że naszym „Vipom” uda się dotrzeć na Polanę.
Marzy mi się, aby zaczerwieniło się w niedzielę.
Kochani proszę piszcie kto się wybiera!!!!
Jeszcze jedno szukamy animatorów, którzy zajmą się dziećmi, jeżeli znacie, też piszcie,, jeżeli macie kogoś, kto mógłby nam coś pod sponsorować, to oczywiście też piszcie i po prostu bądźcie.
Ja nie mogę się już doczekać tej niedzieli.
Dorota Raczkiewicz
szefowa
515228708
W sobotę czasówka w Gostyniu, więc w niedzielę będzie można odpocząć 8-)
#499
Posted 22 August 2011 - 17:31
Trochę czasu minęło,i dawno nic nie wrzuciłem, mimo obecności kilku szpikowców na zawodach nikt nic nie pisze.
Grand Prix Wielkopolski Suchy Las
http://maciejbrace.b...raton-Mega.html
Grand Prix Wielkopolski Hermanów
http://maciejbrace.b...manow-2011.html
28 sierpnia nic nie mam zaplanowanego więc pewnie będę.
MaciejB.