Wypadek na szosówce
#61
Napisano 19 lipiec 2010 - 13:50
sa swiadkowie i dowody rzeczowe w postaci uszkodzen pojazdow.
nie wiem dlaczego prokuratorowi w tej sytuacji nie chce sie podjac sprawy a w analogicznej przedstawionej powyzej bylaby sensacja na pol kraju.
gdyby w takich przypadkach poprowadzono pare procesow lub nawet postepowan z bardziej powaznych paragrafow, to moze by sie ludzie opamietali.
bo tak to mamy ciche przyzwolenie na mordowanie kogokolwiek poprzez rozjezdzanie go samochodem.
#62
Napisano 20 lipiec 2010 - 15:04
- koła - ze względu, że tylna obręcz jest skrzywiona, a koła są seryjne i nie ma możliwości jej dokupienia oraz to że jest to komplet kół, i nie da się kupić jednego,
- klamkomanetki - są całe porysowane, mają ślady farby i popękane plastiki, nie wiadomo też czy sprawnie będą przerzucały,
- widelec - odprysk karbonu, przy uderzeniu skręciła się kierownica przy całkowicie dokręconym mostku, co mogło spowodować uszkodzenie karbonowej rury sterowej,
- rama - skrzywiony hak koła z lewej strony, porysowane widełki,
- owijka - porwana
Do tego dochodzi porysowana przerzutka tył, korba, sztyca, lekko rozcięte siodło.
W serwisie powiedzieli też, że jeżeli uderzyłem kaskiem to też do wymiany, bo mogły powstać mikrouszkodzenia.
Nie długo ma się pojawić u mnie rzeczoznawca i ocenić ze swojej strony. Zobaczymy jak to wszystko się potoczy. Na pewno będę zdawał relację, a facetowi nie odpuszczę. Nie można bezkarnie narażać czyjegoś życia. Pozdrawiam
crankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru
#63
Napisano 20 lipiec 2010 - 18:28
Jak będziesz czegoś potrzebował, to pisz - pomożemy Ci chętnie, w miarę naszych możliwości.
Powodzenia.
#64 Gosc_Bullet_*
Napisano 20 lipiec 2010 - 18:52
Po tym jak sąd Cię o tym zawiadomi zgłoś, że chcesz być oskarżycielem posiłkowym w procesie - inaczej będziesz traktowany wyłącznie jako świadek i nie będziesz mógł się odwołac od wyroku.
NIe musisz iść do sądu cywilnego - już w sądzie w sparwie o przestępstwo zażądaj nałożenia na typa obowiązku napraweinia szkody i zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Nie martw się - duzo roboty z tym nie ma, a sąd i prokurator po prostu będą Cię pytali czy chcesz skorzystac z takiego czy innego uprawnienia. Gdyby prokurator odmówił wszczęcia postepowania - w co wątpię - jego postanowienie skarżysz zażaleniem do sądu rejonowego. Oprócz kary, naprawienia szkody i innych takich typ będzie musiał pokryć koszty postępowania. Tak, że jak chcesz to weź adwokata - on zapłaci jego koszty.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia !
#65
Napisano 20 lipiec 2010 - 21:51
Mam jeszcze pytanie odnośnie naprawy roweru. Czy mam szanse na to, że wszystkie części które zostały porysowane będą wymienione na nowe. Niektóre są sprawne technicznie, ale nie po to pracowałem przez zeszłe wakacje na nowe graty żeby dziś jeździć na porysowanych.
crankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru
#67
Napisano 20 lipiec 2010 - 22:18
Co do zarzutow to jechales Ty i Twoj kumpel wiec szanse jak zwykle jakies są. On dostal mandat nie wy wiec jego wina staraj sie ile sie da. Ja kiedys glupiej babie odpuscilem i zaluje. Teraz wiem ze by sie tak tanio nie wykpila.
#69
Napisano 20 lipiec 2010 - 22:35
yasiu Mi nie chodzi o pieniądze, ale o to żeby facet miał nauczkę i wiedział że nie wszystko mu wolno. Skoro jest taki nerwowy to niech nie siada za kółko. Następnym razem przejedzie kobietę z dzieckiem na pasach bo za wolno będzie przechodziła?
crankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru
#70
Napisano 21 lipiec 2010 - 08:53
#71
Napisano 21 lipiec 2010 - 09:23
tez nei w tym rzeczyasiu Mi nie chodzi o pieniądze
chodzi o calos, mandaty, punkty, sprawa w sadzie itp itd
hahaaha jak zwyklePani w Warcie powiedziała, że mam przedstawić że to ja jestem właścicielem roweru
co to za pomysl, ze Ty masz przedstawic? przeciez nawet na paragonie nie bedzie napisanego twojego nazwiska. Jak taka upierdliwa to pojdz do serwisu w ktorym robiles oni powinni miec potwierdzenie (2 lub 5 lat musza trzyma cwszystkie kwitki). Jak rejestrowales rame na przyklad tu http://bazarowerow.pl/ to moze to wystarczy?
Osobiscie wydaje mi sie ze to po prostu sciema ubezpieczalni ktore jak zwykle nie chca wyplacac kasy i zawsze pierwszy raz odsylaja ludzi z niczym.
#72
Napisano 21 lipiec 2010 - 09:56
Jeśli masz jakiś przedmiot i na niego paragon, znaczy ze jest twój.przeciez nawet na paragonie nie bedzie napisanego twojego nazwiska.
#75
Napisano 21 lipiec 2010 - 11:55
crankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru
#76
Napisano 21 lipiec 2010 - 13:02
mysle ze jesli rodzice rowniez potwierdza ze to twoj rower to nie bedzie z tym wiekszych problemow. cala sprawa polega na tym zeby odszkodowanie za sprzet dostal wlasciciel a nie np. najemca. a na to oswiadczenie w zupelnosci wystarczy.
poza tym na pewno powalcz o zwolnienie lekarskie na conajmniej 7 dni, lub zaswiadczenie ze ciagle cierpisz z powodu tego wypadku, moze byc nawet od psychologa. i w miedzyczasie zalatw tego prokuratora i sprawe w sadzie.
jesli chodzi o koszty, twoja wycena w serwisie jest wystarczajaca. nie potrzebujesz rachunkow, bo ceny sa ogolnie znane. (chyba ze miales jakis kolekcjonerski unikat)
nie potrzebujesz udowadniac ze za rower warty x. zł zaplaciles x. zł. chocbys nawet dostal za darmo to wartosc rynkowa zniszczonego mienia wynosi x. zł.
#77
Napisano 21 lipiec 2010 - 13:27
tą babę z Warty na upartego tez mozna by pozwac ze wymysla jakies bzdurne procedury.
Cos jak u mnie w pracy. Wniosek o zapomoge na wakacje p. Jola rozpatruje jak przynajmniej 10 wnioskow sie zbierze. Jak sie nie zbierze to masz pecha.
Biurokracja
#78
Napisano 21 lipiec 2010 - 15:11
nie potrzebujesz rachunkow, bo ceny sa ogolnie znane.
Nie zgodzę się. Sam niedawno wojowałem z firmą ubezpieczeniową. Nawet adwokat mi pomagał. Jak się okazało nie chcieli mi policzyć wszystkich rzeczy, bo nie miałem rachunków.
Mogłem sprawę kierować do sądu, ale nikłe szanse na wygraną. A i firma firmie nie równa. Ja trafiłem na dziadowską (Link 4). Nie polecam nikomu ubezpieczać tam samochodu.
#80 Gosc_Bullet_*
Napisano 21 lipiec 2010 - 16:45
2. idź do prokuratora, złóż zeznanie - niech podejmie postępowanie w sprawie karnej;
3. w trakcie zeznania zadeklaruj jak sprawa wygląda - przedłóż wycenę ( kopię zachowaj dla siebie );
4. poproś prokuratora ( policjanta w sprawie o wykroczenie ), żeby w sprawie karnej złożył wnosek o orzeczenie środka karnego nawiązki dla Ciebie - nawiązka nie musi odpowiadac dokłądnie wartości szkody - to takie zryczałtowane odszkodowanie + zadoścuczynienie za doznaną krzywdę;
5. jeżeli z jakiś powodów prokurator sprawie karnej (Policja w sprawie o wykroczenie ) zapomni o nawiązce - przypomnij sądowi, że jej się domagasz;
6. jezeli wysokośc nawiązki nie będzie Ci pasowac ( za niska ) wtedy możesz jeszcze w sądzie cywilnym złożyc pozew o dodatkowe odszkodowanie ( uzupełniające ).
7. jeżeli czyn sprawcy zostanie uznany za wykroczenie, nie za przestępstwo - zasady dotyczące nawiązki są takie same.
Nie wiem dlaczego obstajesz za załatwianiem tego na drodze cywilnej.