Jump to content


Photo

Wypadek na szosówce


855 replies to this topic

#801 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,634 posts
  • SkądSzczecin

Posted 20 March 2014 - 20:01

Mandat OK. Ale czy ubezpieczyciel nie będzie podpinał tego do faktu, że nie mialem prawa być na ulicy?

Na tej podstawie może co najwyżej próbować Ciebie zastraszyć - i niemal na pewno będzie próbował.

Ale to nie ma żadnego znaczenia dla przebiegu kolizji - wina jest w 100% po stronie kierowcy i to, czy miałeś w kieszeni KR czy nie, nie ma żadnego znaczenia. Niemniej najlepiej dla obu stron byłoby po prostu się dogadać - będzie szybciej, bez mandatów i utraty zniżek polisy OC dla kierowcy.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#802 Canyon990

Canyon990
  • Użytkownik
  • 184 posts

Posted 21 March 2014 - 21:15

Udało się dogadać. Straty wyceniłem na około pół tysiąca.

 

Wymienię stery, owijkę, linki, pancerze i może coś jeszcze po dokładnym serwisie roweru.

 

Dziękuje za pomoc.



#803 Gosc_kubapie_*

Gosc_kubapie_*
  • Gość

Posted 21 March 2014 - 23:22

Jeżeli miałeś zielone, to skręcający w lewo raczej nie miał strzałki.
Warunkowy skręt w lewo występuje w Polsce bardzo rzadko.
Inna opcja to strzałka zielona bez czerwonego. Wtedy jednak on ma zapewniony skręt bezkolizyjny i nikt inny się z nim nie skrzyżuje.

Teraz widzę ze sprawę załatwiłeś. Może kierowca miał czerwone i dlatego chciał się dogadać. Na przyszłość jednak niech wszyscy pamiętają o tym lewoskręcie, żeby nikt nie kitował.

#804 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1,982 posts
  • SkądWwa

Posted 22 March 2014 - 09:58

Na przyszłość to trzeba pamiętać o 1 jak nie masz 18 lat, wyrób kartę rowerową.



#805 MiroPL

MiroPL
  • Użytkownik
  • 105 posts
  • SkądŁódzkie

Posted 06 April 2014 - 13:24

Na przyszłość to trzeba pamiętać o 1 jak nie masz 18 lat, wyrób kartę rowerową.

Karta nie jest obowiązkowa, co dla mnie jest chore. Według mnie powinno być tak jak na pojazdy do 50ccm. Może niekoniecznie prawko ale karta powinna być obowiązkowa dla wszystkich bez wyjątku. 


Mój rower: Trek Madone 2.1 2014 


#806 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1,982 posts
  • SkądWwa

Posted 06 April 2014 - 16:48

Miro możesz przytoczyć jakieś źródło, w którym jest napisane, że osoby poniżej 18 roku nie muszą mieć karty??



#807 87Tomasz

87Tomasz
  • Użytkownik
  • 280 posts
  • SkądMrzeżyno

Posted 07 April 2014 - 09:45

"Karta rowerowa – zgodnie z polskim prawem o ruchu drogowym jeden z dokumentów stwierdzających uprawnienie osoby niepełnoletniej do kierowania rowerem[a]. Kartę rowerową można uzyskać po osiągnięciu wieku 10 lat oraz zdaniu egzaminu sprawdzającego kwalifikacje. Egzaminy takie przeprowadzane są zazwyczaj w szkołach.

Od osób pełnoletnich nie wymaga się dokumentu uprawniającego do kierowania rowerem.

Karta rowerowa uprawnia również, po ukończeniu 15 lat, do kierowania pojazdem zaprzęgowym (np. furmanką)."

źródło:Wikipedia

 

To chyba wyjaśnia wszystko.



#808 MiroPL

MiroPL
  • Użytkownik
  • 105 posts
  • SkądŁódzkie

Posted 07 April 2014 - 18:50

Miro możesz przytoczyć jakieś źródło, w którym jest napisane, że osoby poniżej 18 roku nie muszą mieć CV

Spoko, może źle się wyraziłem. Chodzi oto, że tak na prawdę to nikt tego nie kontroluje i większość i tak jeździ bez tego. (Jak osobiście posiadam, chociaż i tak według prawa już nie muszę .) W teorii jest taki wymóg, a w praktyce jest co innego, a później są skutki tego. 


Mój rower: Trek Madone 2.1 2014 


#809 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,634 posts
  • SkądSzczecin

Posted 07 April 2014 - 18:59

Z tym akurat nie mogę się zgodzić.

Zagrożenie stwarzane przez rowerzystę jest wielokrotnie mniejsze niż przez kierowcę. Owszem, rowerzyści powodują część kolizji i wypadków (choć trzeba zaznaczyć, że jest to część mniejsza!), ale zagrożenie dla kogokolwiek poza sobą samym stwarzają bardzo rzadko. Rower nie jest niebezpiecznym urządzeniem jak samochód czy żuraw budowlany, aby do jego obsługi była potrzebna licencja.

To, czego naprawdę nam potrzeba, to infrastruktura umożliwiająca bezpieczne (dla siebie samych, jak i dla otoczenia) przemieszczanie się rowerzystów - ze szczególnym uwzględnieniem stref wyciszonego ruchu samochodowego, które można wprowadzić natychmiast, i to znikomym kosztem (który w dodatku szybko się zwróci, choćby dzięki poprawie bezpieczeństwa). Cała reszta swobodnie mogłaby sprowadzać się do 2-3 zasad (1. prawa ręka 2. bezwzględne pierwszeństwo pieszych nad rowerzystami wszędzie poza DDR 3. pierwszeństwo rowerzystów nad samochodami). Jakiekolwiek dalsze licencje mogłyby być potrzebne co najwyżej podczas jazdy po wspólnych drogach samochodowo-rowerowych poza strefami uspokojonego ruchu (ale w dobrze zarządzanej przestrzeni byłoby ich skrajnie mało i można byłoby je swobodnie omijać).

Skupmy się na tym, aby eliminować źródło zagrożenia, a nie wymuszać na potencjalnych ofiarach radzenie sobie z jego efektami.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#810 kryniu

kryniu
  • Użytkownik
  • 415 posts
  • SkądKórnik

Posted 08 April 2014 - 07:57

http://poznan.gazeta...l#hpnews=poznan

 

Odechciewa się jeździć po takich wiadomościach...

 

wkleję bo chyba zdjęli : 

 

Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli, widział, jak pijany kierowca potrącił rowerzystę. - Ludzie pobiegli do ofiary, ja zadzwoniłem pod 112 i ruszyłem w pogoń za zabójcą, którego zatrzymałem kilkaset metrów dalej. Facet był kompletnie pijany - pisze Tyszkiewicz
Wypadek wydarzył się w niedzielę późnym popołudniem we wsi Boruja Kościelna, niedaleko Nowego Tomyśla. 26-letni rowerzysta nie przeżył wypadku. Kierowca volkswagena golfa uderzył w niego z ogromną siłą. Cyklista wyleciał kilka metrów w powietrze. Wielkopolscy policjanci przyznają, że sprawca wypadku był kompletnie pijany. Badanie dało wynik ok. 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna, który kierował volkswagenem, nie jechał sam. Wiózł syna. Obaj mieszkają w podpoznańskim Luboniu. Kierowca odjechał z miejsca zdarzenia. Zatrzymali go inni kierowcy. Kto? Prezydent Nowej Soli.

- Widziałem śmierć. Wczoraj wieczorem na moich oczach pijany kierowca golfa zamordował młodego rowerzystę. Ciągle jestem w szoku. Zastanawiałem się, czy napisać o tym na Facebooku. Zdecydowałem się na to, żeby zaapelować do wszystkich kierowców: Błagam Was, nie siadajcie za kierownicę, będąc pod wpływem alkoholu czy narkotyków. Może mój apel dotrze do kogoś i może uratuję przez to choć jedno ludzkie życie - pisze Wadim Tyszkiewicz na Facebooku. 

Najlepsze ubezpieczenia
Proste i dostępne ubezpieczenia. Sprawdź nasza ofertę!
arrow-1.png
Reklama BusinessClick
Dlaczego tam? Bo czyta go także młodzież. - Wydawało mi się, że po tragicznych wypadkach z ostatnich miesięcy z udziałem pijanych kierowców już nikt o zdrowych zmysłach nie zasiądzie za kierownicę. Myliłem się. Pijany bydlak pozbawił w ułamku sekund życia dwudziestokilkuletniego chłopaka. Widok był przerażający. Na łuku drogi, na podwójnej ciągłej golf prowadzony przez pijaka z dużą prędkością wyprzedził ze dwa auta za mną, mnie i dwa auta przede mną i mieszcząc się ledwo, ledwo z nadjeżdżającym autem z naprzeciwka zmiótł rowerzystę jadącego poboczem, który jak z katapulty wyleciał w powietrze na kilka metrów w górę i runął martwy na ziemię. A ten bydlak w nowiuteńkim golfie zaczął uciekać - pisze Tyszkiewicz. 

Kilka aut się zatrzymało i ludzie pobiegli do ofiary. - Zadzwoniłem pod 112 i ruszyłem w pogoń za zabójcą, którego zatrzymałem kilkaset metrów dalej. Facet był kompletnie pijany, a jako pasażer jechał z nim 18-letni syn. Sprawca wypadku wysiadł z auta na chwiejnych nogach zdziwiony, co ja od niego chcę. Nie pojmuję, jak 18-letni, w końcu już dorosły chłopak mógł pozwolić zasiąść pijanemu ojcu za kierownicę i na tak brawurową jazdę? Morderca był agresywny i musiałem go obezwładnić aż do przyjazdu policji. Wróciłem na miejsce wypadku i modliłem się, żeby młody chłopak przeżył. Niestety, kiedy zobaczyłem przerwanie reanimacji i czarny worek, wpadłem w histerię, z której nie mogę się otrząsnąć. W ułamku sekund młode życie uleciało przez pijanego bydlaka, który mam nadzieję, że co najmniej przez 12 lat będzie gnił w więzieniu. Jego syn płakał i był rozdygotany. Będzie miał też ustawione życie na tory, na których nikomu nie życzę się znaleźć. Choć już minęło od zdarzenia kilkanaście godzin, jestem w szoku.

Tyszkiewicz złożył zeznania w prokuraturze. Siedział tam do północy.

- W nocy nie zmrużyłem oka. Do tej pory trzęsą się mi ręce i nogi mam jak z waty. Wydawało mi się, że jestem twardy i nie będę płakał. Myliłem się. Stało się. Niech ten mój wpis będzie przestrogą dla tych, którym zdarzyło się usiąść po jednym piwku do samochodu. Ułamki sekund mogą zabrać życie komuś niewinnemu i nam - dodaje Tyszkiewicz.


Cały tekst: http://poznan.gazeta...n#ixzz2yHAVHfdf


  • dawidr likes this

#811 87Tomasz

87Tomasz
  • Użytkownik
  • 280 posts
  • SkądMrzeżyno

Posted 08 April 2014 - 08:38

Taki człowiek nie powinien już ujżeć swiatła dziennego,synalek też dobry że wsiadł z kompletnie zalanym ojcem do samochodu,obaj powinni beknąć.

 

Co do karty rowerowej i uprawnień,też uważam że nie ma potrzeby.

Wystarczy że w szkole zamiast głupkowatej religii wprowadzili by zajęcia z wiedzy o ruchu drogowym,choćby raz w miesiącu i uczyli młodych podstaw zachowania na drodze.

Niektórym dorosłym też by się przydało,jak widzę typka przejeżdżającego po pasach z prędkoscią 30km/h ,podczas gdy zielone światło już miga,to aż mnie ciarki przechodzą.



#812 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1,982 posts
  • SkądWwa

Posted 08 April 2014 - 09:33

A z religią i przepisami jest podobnie, gdyby przestrzegano zasad (czy to dekalogu czy przepisów ruchu drogowego) nikt na drodze by nie ginął.



#813 Gosc_Bodzio_23_*

Gosc_Bodzio_23_*
  • Gość

Posted 08 April 2014 - 09:38

oprócz zasad, musi też być zrodowy rozsądek



#814 smolar16

smolar16
  • Użytkownik
  • 94 posts
  • SkądRadom

Posted 08 April 2014 - 19:08

Odnośnie karty rowerowej. Jestem jej szczęśliwym posiadaczem, ale bądźmy szczerzy nigdy nie jeżdżę z nią przy sobie.W kodeksie, nie znalazłem, żadnego przepisu nakazującego posiadać ów dokument w trakcie prowadzenia pojazdu. Czyżby luka prawna?



#815 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,634 posts
  • SkądSzczecin

Posted 09 April 2014 - 06:31

Dokument jak najbardziej powinieneś ze sobą wozić - mówi o tym art. 38 PoRD.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#816 Gosc_Bodzio_23_*

Gosc_Bodzio_23_*
  • Gość

Posted 09 April 2014 - 07:44

kiedyś słyszałem że jak podczas wypadku, osoba jadąca rowerem nie mająca przy sobie karty rowerowej nie może sie ubiegać o odszkodowanie, czy to prawda? 



#817 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,634 posts
  • SkądSzczecin

Posted 09 April 2014 - 09:13

W żadnym wypadku to nie jest prawda. Przyczyna wypadku/kolizji to jedno, obowiązek posiadania dokumentu to drugie.

Mało tego: nawet osoba nieposiadająca prawka w ogóle może oczekiwać odszkodowania, jeżeli nie ponosi winy (choć oczywiście zostanie osobno ukarana za jazdę bez uprawnień).

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#818 Gosc_Bodzio_23_*

Gosc_Bodzio_23_*
  • Gość

Posted 10 April 2014 - 10:55

W żadnym wypadku to nie jest prawda. Przyczyna wypadku/kolizji to jedno, obowiązek posiadania dokumentu to drugie.

Mało tego: nawet osoba nieposiadająca prawka w ogóle może oczekiwać odszkodowania, jeżeli nie ponosi winy (choć oczywiście zostanie osobno ukarana za jazdę bez uprawnień).

 

to wychodzi na to,  że to ściema :) to dobrze, ale może być to też chyba uzależnione od firmy ubezpieczeniowej. tak jak np. wypadek w zimie, jak auto nie ma zimówek to nie należy mu sie odszkodowanie, czy jakoś tak :)
 



#819 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,634 posts
  • SkądSzczecin

Posted 10 April 2014 - 11:22

Wydaje mi się, że mylisz kilka pojęć.

 

Jedno to wina kierującego - jeżeli kierowca jest winny, to płaci (ze swojego OC). Koniec, kropka. Właśnie dlatego kierowcy płacą obowiązkowe OC, żeby sprawca zawsze poniósł konsekwencje - i w tym przypadku nie ma absolutnie nic do rzeczy to, że np. ofiara nie miała prawka. Winny płaci - to praktycznie jedyna zasada w przypadku OC i wszystkie firmy ubezpieczeniowe podlegają tym samym zasadom, bo OC jest ubezpieczeniem obowiązkowym i ściśle regulowanym przez państwo.

 

Drugie to dodatkowe warunki ubezpieczenia - ale to dotyczy głównie AC, czyli np. ubezpieczyciel nie wypłaci Tobie odszkodowania za wypadek spowodowany przez Ciebie, jeżeli nie miałeś opon zimowych, a wg umowy powinieneś był mieć je założone np. w okresie od października do marca, albo np. ubezpieczyciel X nie wypłaca odszkodowania kierowcy, który w chwili wypadku był pod wpływem alkoholu. Różnica polega na tym, że AC jest ubezpieczeniem dobrowolnym, dlatego ubezpieczyciel ma większą swobodę w zawieraniu umowy z ubezpieczonym.

 

Trzecie to współudział w winie i czynniki towarzyszące - jeżeli np. do wypadku przyczynił się fakt, że jeden z uczestników jechał za szybko (czyli np.: wprawdzie kierowca A jechał za szybko, ale kierowca B wymusił na nim pierwszeństwo), prokurator może uznać częściową winę drugiej strony. I wtedy zaczynają się komplikacje, przy czym np. brak karty rowerowej sam w sobie w żaden sposób nie jest przyczyną wypadku, więc nie może być tak potraktowany.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#820 Gosc_Bodzio_23_*

Gosc_Bodzio_23_*
  • Gość

Posted 11 April 2014 - 12:28

Może i tak, przypominam sobie jakąś sytuacje ale nie do końca znam szczegóły, może coś pokręciłem ale finał był taki że ubezpieczalnia nie chciała wypłacić odszkodowania bo auto nie miało opon zimowych. Może w tym wypadku chodzi o AC.





Reply to this topic