To chyba najświeższy temat odnośnie łożysk. Dziś rozebrałem dwa wkłady MTB BB52 i szosowy Tiagry. Co zastałem w środku? Dwa rodzaje łożysk, na jednym widnieje tylko 6805-RD, a na drugim rodzaju SunHill 6805-RD H021 z tym, że w Tiagrze było i to i to. Z ciekawości wpisałem tę drugą nazwę w wyszukiwarce i jako pierwsze linki znalazłem:
https://pl.aliexpres...e92514b185ee833
Czytam i widzę dwa rodzaje, jedno w koszyczku plastik, drugie w metalowym. OK. Patrzymy na zdjęcia, a tam wypisz wymaluj pierwszy rodzaj wyżej opisanego łożyska czyli to 6805-DR. Na Shimano tak samo, żadnych dodatkowych oznaczeń, nic, nul, zero. Przypadek? Ale korci mnie spojrzenie na zdjęcie łożyska z czerwoną uszczelką i metalowym koszykiem, przyglądam się a tam 61805-RS1. Kurna, już gdzieś to widziałem, ten metalowy koszyk, ta czerwona uszczelka. Sięgam do pudełka ze starymi łożyskami i znajduję dwa łożyska Campagnolo, oba w metalowym koszyczku, na obu czerwonych uszczelkach jak byk 61805-RS1 i nic więcej, toćka w toćkę to samo co na chińskiej aukcji. Kolejny przypadek? Coś dużo tych przypadków jak na jeden raz, nie sądzicie?
Sunhill America?Global produkuje jakieś niestandardowe łożyska, ale co to za firma, co to za jakość? Mają siedziby i w Japoni i w Chinach i pewnie w Bangladeszu także. Próbował ktoś tej chińszczyzny z Ali? Moje doświadczenia z tymi suportami są takie, ze łożyska są słabiutkie, padają momentalnie i już dawno domniemałem, ze to musi być chiński produkt za 3zł. Ceny wkładów Shimano nie świadczą, by w środku siedziały markowe produkty, ale Campa woła 107zł dodając do dwóch łożysk dwie uszczelki w gratisie. Problem w tym, ze Campy padały mi podobnie jak te Shimano, więc też się nie spodziewam tam super jakości ze stali nierdzewnej gdzie jedna sztuka potrafi kosztować 50zł w detalu.