Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przeróbka Rometu Wagant na ostre koło


27 odpowiedzi w tym temacie

#1 Kara¶89

Kara¶89
  • Użytkownik
  • 27 postów
  • SkądKonin/Poznań

Napisano 29 czerwiec 2010 - 20:27

Chciałbym się zapytać czy przerabiał z was ktoś Waganta na ostre koło bardzo chętnie skorzystam z jego rad. Pierwsze moje pytanie czy 26 calowe koło zmieści się do waganta?

#2 Gosc_Stoofek_*

Gosc_Stoofek_*
  • Gość

Napisano 29 czerwiec 2010 - 23:04

da sie, a robi sie to jak z każdym rowerem ktore przerabia sie na OK

26 sie zmieści, ale bedziesz miał suport nizej o wiele i bedzie nieciekawie w zakrętach (a i jeżeli rozstaw widełek w ramie i długość (szerokość?) piasty spasuje ;) )

#3 outoftimeman

outoftimeman
  • Użytkownik
  • 873 postów
  • SkądPruszków

Napisano 29 czerwiec 2010 - 23:31

Lepiej zostaw tego waganta i kup sobie jakąś starą ramę szosową. To najtańszy i najgorszy rower z czasów PRL wykonany z rurek kanalizacyjnych. O ile mi się dobrze zdaje to nie włożysz tam żadnego współczesnego supportu, a korba do waganta jest na kliny nie na kwadrat.

Gra nie warta świeczki.

#4 gres

gres
  • Użytkownik
  • 641 postów
  • Skądkraków

Napisano 30 czerwiec 2010 - 08:17

jak co to ci sprzedam rame pod OK :P

geolog - www.geologpoludnie.cba.pl


#5 Kara¶89

Kara¶89
  • Użytkownik
  • 27 postów
  • SkądKonin/Poznań

Napisano 30 czerwiec 2010 - 12:41

Rozebrałem go dzisiaj na części i doszedłem do wniosku że rzeczywiście szkoda w to wkładać pieniądze

#6 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1389 postów
  • SkądRumia

Napisano 30 czerwiec 2010 - 21:19

Aż tak źle? :lol: Mój były Wagant (zrobiłem z niego "Sporta" singla) tak tragicznie nie wyglądał, nawet po bliskim spotkaniu z młotem. Jeździć? Jeździł, tylko kiepsko koło przednie zaplotłem i było strasznie wiotkie.
Jak już wspominałem - jako miejski "robol" się nawet nadaje, ale do czegoś poważniejszego odpada. Najbardziej żałosne są piasty i widelce - praktycznie do niczego.
Na OK może być, tylko rama faktycznie jest na kiepskim poziomie wykonania. Nawet niektóre krzywo wykonane jak pierun! Nie wspominając o pęknięciach, jednak jeśli taki rupieć bez spawania żyje do dziś to powinien jeszcze trochę pojeździć. :-P
Tyle uwag, które de facto nie mają na celu zachęcać do budowania OK z rodziny najgorszych pseudoturystyków i pseudoszos Rometu.
Co do innych polskich - moim zdaniem szkoda klasyki przerabiać.

#7 mlodyellow

mlodyellow
  • Użytkownik
  • 35 postów
  • SkądŁódź

Napisano 21 lipiec 2010 - 15:08

Mam waganta i rozmyślam nad przeróbką na OK. Skoro to ma być OK to czy aż tak potrzebujemy super ramy i piast? W końcu to ma być rower niskobudżetowy na miasto... Co polecacie zrobić na samym początku z tym rowerkiem? Pytam całkiem poważnie. Jakoś nie mogę się przyzwyczaić po przesiadce z szosy a potrzebuje rower na miasto żebym mógł go zostawić i wrocić i być pewnym że wciąż tam bd...

#8 SZERSZEN2

SZERSZEN2
  • Użytkownik
  • 65 postów
  • SkądJanów Lubelski

Napisano 21 lipiec 2010 - 15:53

koła 28cali szoswego w niego nie wstawisz. Ja swojego troszkę przemalowałem. Ale to z nudów zrobiłem go:)
Dołączona grafika



Dołączona grafika


idealny na miasto zostawić pod sklepem, i się zbytnio nie bać o rowerek. Niskobudżetowy, ale w dłuższą trasę nie ma porównania do szosówki

#9 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1389 postów
  • SkądRumia

Napisano 21 lipiec 2010 - 15:57

Na dzień dobry wypierniczyć te lipne koła i badziewny widelec. Mostek zostawić o ile jest to ten lutowany "favoritowskiego" typu (Pasat/Jaguar/Huragan) - kształtem pretenduje do miana kastratora, ale jest sztywny. Bądź aluminiowy założyć. Kierownica to samo - stalowa cięższa, ale szczerze mówiąc często niekonieczna jest jej wymiana.
Czy o siodle muszę coś wspominać? :-P
Dlaczego koła szosowego nie wstawi? Przecież koło z oponą 32-630 jest większe od 23-622 - sprawdzone!

#10 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1389 postów
  • SkądRumia

Napisano 21 lipiec 2010 - 16:02

Sorki za błąd z mostkiem - Wagant ma fajkę niczym składak. Nie wydaje się solidna. Radziłbym zmienić na ten typ lutowany. Tylko uwaga na klejnoty. :mrgreen:

#11 SZERSZEN2

SZERSZEN2
  • Użytkownik
  • 65 postów
  • SkądJanów Lubelski

Napisano 21 lipiec 2010 - 16:13

o ile kojarzę to nie sięga ramię hamulca do obręczy szosowej, koła są troszkę mniejsze od oryginalnych.

#12 h/k

h/k
  • Użytkownik
  • 1389 postów
  • SkądRumia

Napisano 21 lipiec 2010 - 17:54

o ile kojarzę to nie sięga ramię hamulca do obręczy szosowej, koła są troszkę mniejsze od oryginalnych.

Z przodu po wymianie widelca na typowo szosowy dla koła 28 cali i hamulca nie ma tego problemu. Myślę, że ten tani polski hamulec z płaskowników może dobrze współgrać z kołem 622 jedynie po wymianie widelca - ale to tylko przypuszczenie. Za to z tyłu można wywiercić otwór na hamulec nieco niżej. Robić doświadczalnie i przypasować przed modyfikacjami, gdyż może się okazać, że dany hamulec sięga klockami nisko bez przeróbek mocowania. Nie jestem na 100% pewny, bo takich rzeczy nie robiłem.
Od biedy można stalowe obręcze zostawić, ale nie odpowiadam za wypadek wynikły przy korzystaniu z hamulca na mokrym, o ile zdecydujesz się go w swoim "fixie" założyć. Powiem tylko, że nieomal pod samochód wpadłem przez te obręcze. :-/
Co do suportu to prawda - tam są miski wbijane, a nie gwint. Ja tam u siebie miałem suport ze składaka i podszlifowaną patelnię, pomimo tego i tak czasem zakleszczał się łańcuch. :-P
Piasty za to są masakryczne. mlodyellow - nie wierzysz, sam sprawdź jak wyglądają bieżnie. Owszem da się na tym jeździć, ale moim skromnym zdaniem szkoda na to nerwów. Wbrew pozorom przy codziennym użytkowaniu rower mocno się zużywa (dystans, przeszkody).

#13 mlodyellow

mlodyellow
  • Użytkownik
  • 35 postów
  • SkądŁódź

Napisano 21 lipiec 2010 - 18:34

dobra zmotywowałeś mnie do wyboru ramy szosowej i skompletowanie reszty. Nie wiem czy nie taniej bd kupić jakiegoś od kogoś bo to trochę by kosztowało. Same piasty to koszty a gdzie reszta :-/

#14 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 21 lipiec 2010 - 19:41

Co do hamulca, wystarczy jakiś o długim zasiegu klocków i śmiało można montować z kołem 622.


#15 juhasov

juhasov
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • SkądŚwiebodzin

Napisano 22 lipiec 2010 - 08:53

Witam, jestem nowy na forum, ale w temacie przerabiania starych rowerków mam sporo wiedzy, którą moge się podzielić.

Tak sie składa że zamierzam zarbrać sie za przeróbkę starego universala/passata - to praktycznie to samo co wagant. Pomysł na niego mam taki:


Przedewszystkim wymiana mostka na alu (bezpieczniejszy dla jąder), do wymiany pójdzie również widelec na bardziej cywilizowany oraz koła na aluminiowe 622. Problem hamulców chce rozwiązać zamieniając tradycyjne hamulce na tarcze. Przy czym na 99,9% zrezygnuje z przedniego hamulca całkowicie.

Zapytacie pewnie po co ładować tyle kasy w waganta, tak sie składa że niemalże wszystkie części pozostały mi po zmianach wprowadzonych w sprzęt który traktuje nieco bardziej poważnie:)

Wagant powstaje dla zabawy...


Jedynym kosztem jaki poniosę będzie wymiana piasty na przystosowaną do tarczy:)

Jak wam się podoba taki wynalazek?

#16 Xorlarrin

Xorlarrin
  • Użytkownik
  • 286 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 22 lipiec 2010 - 09:02

Jakie chcesz dać szprychy pod ta tarcze?

#17 Rebe

Rebe
  • Użytkownik
  • 661 postów
  • SkądWłocławek

Napisano 22 lipiec 2010 - 13:09

Pewne jest , że przerabiac można wszystko , szczególnie jeżeli majsterkowicza to bawi . Można więc i Waganta ( Pasata ,Rekorda ) . Padło tu już , że są to najgorsze ramy jakie kiedykolwiek produkował Romet . Moje zapasy starego sprzętu wyczerpały się i już nie pomogę , ale nie warto robic OK z takiego badziewia . Koszt starej ramy szosowej to ok. 100zł. Zrobienie na tym singla ważącego 6-7 kg. nie stanowi kłopotu . Przyjemnośc z jazdy na sprzęcie który odchodzi pod nogą w porównaniu do ciężkiego , skrzeczącego muła - nieporównywalne.

#18 juhasov

juhasov
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • SkądŚwiebodzin

Napisano 22 lipiec 2010 - 13:19

Powiem szczerze że jeszcze niewiem, prawdopodobnie pójdą jakieś bardziej solidne szprychy stosowane częściej w MTB z racji tego że na piastę zamontuje tarczę. Zacisk mam pod tarcze bodajże 203mm, dostałem też niedawno elementy cięte Waterjet'em, które po przyspawaniu do ramy umożliwiają montaż zacisku.


Jeśli chodzi o koła to mam od tego specjaliste...zapleciemy - zobaczymy:)



PS. jeśli trafie jakąś lepszą rame to oczywiście wagant będzie rdzewiał dalej.

#19 tr

tr
  • Użytkownik
  • 214 postów
  • SkądW-wa

Napisano 23 lipiec 2010 - 07:59

Przepraszam, ale pomysł założenia tarczowego hamulca do tego roweru jest idiotyczny. Pisałem kiedyś trochę dla żartu artykuł o pasacie i w nim zdjęcia miejsc w których ta rama pękała. Siły działające na zacisk skatują ramę prawdopodobnie będzie się odkształcać w trakcie hamowania. Możesz spawać do woli rozpórki i inne patenty ale Pasat to rower do jazdy z punktu A do B i jego głównym założeniem jest służyć wiernie, ma rozlazłą geometrię i nawet Jaguar przy nim to prawie torówka :-)

Już żeby włożyć górską piastę trzeba rozgiąć tylny trójkąt ( 126- na 135 mm)

Tak więc wierzę, że z Pasata można zrobić i enduro pytanie tylko po co. Sam ładowałem do niego ... amortyzator.

No właśnie po co ta tarcza? Dla frajdy spawania czy wyglądu?

#20 tr

tr
  • Użytkownik
  • 214 postów
  • SkądW-wa

Napisano 23 lipiec 2010 - 08:11

http://www.bikeworld...29_21_05_04.jpg
http://www.bikeworld...30_21_05_04.jpg
http://www.bikeworld...31_21_05_04.jpg

I pęknięty widelec
http://www.bikeworld...32_21_05_04.jpg



Dodaj odpowiedź