Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jakie zachowania nie uchodzą wśród kolarzy?


359 odpowiedzi w tym temacie

#101 jarek996

jarek996
  • Użytkownik
  • 645 postów
  • SkądMALM�

Napisano 28 marzec 2009 - 18:44

U mnie w okolicach Malmö WSZYSCY szosowcy sie pozdrawiaja...( no chyba , ze ktos odczytuje predkosc na komputerku i nie zauwazy )....

#102 Skeletor

Skeletor
  • Użytkownik
  • 128 postów
  • SkądTarnobrzeg /Krk

Napisano 28 marzec 2009 - 19:05

ja się trochę zraziłem. Tak gdzieś w sierpniu jechał z kolegą odważyłem się :-D i podniosłem rękę w geście pozdrowienia i powiedziałem: 'witam'. Jednak spotkałem się ze skwaszoną miną kolarza. Kolarz miał ok. 40 lat ale nie był to jakiś niedzielny rowerzysta czy początkujący bo go kilka razy widziałem. I od tamtego czasu się zraziłem i mam taką traumę. Może odważę się później bo na razie to wyrosłem ze stroju i jeźdzę po cywilnemu ;-)

#103 Gosc_Jareq_*

Gosc_Jareq_*
  • Gość

Napisano 28 marzec 2009 - 19:24

na razie to wyrosłem ze stroju i jeźdzę po cywilnemu


No właśnie...to też zależy jak ktoś jest ubrany... bo niektórzy takich " po cywilnemu " nie uznaja za "swoich" !!! Nieraz się z tym spotkałem jak byłem normalnie ,po swojemu " ubrany !!! Teraz to się zmieniło !!!heh :)pozdr

#104 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 28 marzec 2009 - 19:27

Zawsze macham pierwszy - choć w tym roku mijał mnie chłopaczyna w wieku ok 18 lat na miejskim rowerze i pierwszy wykonał ruch - było mi miło...

A takich co nie machają? Cóż albo nie czerpią z jazdy przyjemności (i chcą się pokazać)... albo są bucami niedzielnymi... Takich zostawiam w tyle...

Niemniej 97,13% ludzi odpowiada gestem (kobiety zawsze :-) )

#105 kubano

kubano
  • Użytkownik
  • 936 postów
  • SkądCzechowice-Dziedzice

Napisano 28 marzec 2009 - 19:30

kobrys, Co do kobiet to na pewno chociaż ich to mało. Jak raz jechałem to nawet kobieta na mtb uśmiechnęła się :-)

#106 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 postów
  • SkądPabianice

Napisano 28 marzec 2009 - 19:32

To machanie ręką fajnie wygląda gdy mijasz peleton i każdy w peletonie ci odmachuje (taki las rąk się robi :mrgreen: )

#107 Gosc_Fabio_*

Gosc_Fabio_*
  • Gość

Napisano 28 marzec 2009 - 21:08

Ja mam taką zasadę, gdy z naprzeciwka jedzie kolarz (ubranie i te sprawy) to podnoszę rękę w geście pozdrowienia. A gdy to jest jakiś cywil to jeśli on machnie pierwszy to odpowiem tym samym.

#108 Freeq

Freeq
  • Użytkownik
  • 400 postów
  • SkądZ żyta

Napisano 28 marzec 2009 - 21:13

Ja to zależy od sytuacji, ale generalnie to jak widzę że jedzie ktoś trochę ogarnięty, nie musi być w stroju ani w kasku, ale widać że troszkę jeździ, a nie np. jedzie do sklepu 500m to podnoszę rękę. Ostatnio sobie postanowiłem, że będę "salutował" wszystkim po drodze :-> Zobaczymy jakie będą reakcje.

#109 emixnt

emixnt
  • Użytkownik
  • 28 postów
  • SkądBydgoszcz

Napisano 28 marzec 2009 - 21:21

A ja macham każdemu kto jedzie na szosie i tylko raz pozdrowienie pozostalo bez odwzajemnienia. Postanowiłem sobie MTB'owcom odmachiwac ale jeszcze zadnemu nie zdarzyło się unieść dłoni.

#110 radek_3131

radek_3131
  • Użytkownik
  • 453 postów
  • SkądPabianice

Napisano 28 marzec 2009 - 21:33

Jeżeli chodzi o MTB'owców to ja pozdrawiam tylko tych którzy mają odpowiedni strój (charakterystyczny dla zapalonego rowerzysty 8-) ).

#111 Pacek

Pacek
  • Użytkownik
  • 180 postów
  • SkądBełchatów

Napisano 29 marzec 2009 - 08:51

Machanie machaniem...a co powiecie o kolarzu ktory uczepił mi się koła i wisiał na nim z 10-12km, ani Be ani Me, żadnej zmiany, żadnego pozdrowienia. W momęcie kiedy miałem coś powiedziec co o nim myśle zjechał na skrzyżowaniu w prawo. Taką sytuacjie miałem w zeszłym roku i nie mam innego określenia niż zwykłe chamstwo.

#112 Gosc_dumal_*

Gosc_dumal_*
  • Gość

Napisano 29 marzec 2009 - 10:02

to serrio bylo chamskie :-/
a co do pozdrowien to jak mijam szosowca w ciuchach kolarskich to zawsze go pozdrawiam i kazdy odpowiada tym samym ale MTB to nawet jak profesjonalny kolarz to juz sobie daje spokuj bo nikt z MTB nie odpowie :-( moze cholera ich bierze jak widzom z jakimi predkosciami smigamy a oni sie w blocie taplaja :-D ;-)

#113 Mateunio

Mateunio
  • Użytkownik
  • 944 postów
  • SkądKT

Napisano 29 marzec 2009 - 11:07

A ja jezdze na szosie i MTB. I macham zawsze :)

Sticker-e1508358125669.jpgcrankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru

 


#114 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 29 marzec 2009 - 11:12

to serrio bylo chamskie :-/
a co do pozdrowien to jak mijam szosowca w ciuchach kolarskich to zawsze go pozdrawiam i kazdy odpowiada tym samym ale MTB to nawet jak profesjonalny kolarz to juz sobie daje spokuj bo nikt z MTB nie odpowie :-( moze cholera ich bierze jak widzom z jakimi predkosciami smigamy a oni sie w blocie taplaja :-D ;-)

Może ktoś powie, że się czepiam ale krew mnie zalewa jak widzę tego typu posty. Codziennie zaglądam na forum nie logując się, lecz niekiedy moje słabe nerwy puszczają. Koledzy co wy robicie z naszego ojczystego języka.
Postrafiam wschystkih polakuf. ;-)

#115 wjagus

wjagus
  • Użytkownik
  • 195 postów
  • SkądMysłowice

Napisano 29 marzec 2009 - 11:32

Dla dziewcząt odwrotnie, chętnie przyjrzałyby się co tam jest za okularami pod kaskiem, niestety, mało który da im taką szansę :-D

I tu byś się zdziwił :P bo tak, dziewczyny, które się ścigają, zwykle najpierw patrzą na rower, a kolarze? nie znam większych podrywaczy :P ale to tak w peletonie ;) Chyba odeszliśmy trochę od tematu xD


Przyznaję, z kolarzy są wielcy podrywacze :P Pamiętam jak jechałem kiedyś z kumplami na Żar. Byliśmy już daleko za Oświęcimiem. Wjechaliśmy do jakiegoś małego miasteczka i zauważyliśmy dwie dziewczyny idące chodnikiem. "Stary wex je spytaj o numer" - "no ok! :-D ". Kolega podjeżdża do nich i mówi: "Heej :-D ymm... którędy na Wawel?".... Wszyscy sie zatrzymaliśmy bo nie mogliśmy normalnie oddychać :mrgreen: Śmialiśmy się z tego przez 40km :mrgreen: Przestaliśmy jak zaczął się podjazd... :-P


Co do uprzejmości na drodze:
W zeszłe lato wybrałem się na dosyć długi trening. Było bardzo gorąco - jakieś 30st. Bidony były już puste i musiałem zatrzymać się na poboczu bo zaczynałem mocno słabnąć. Po kilku minutach podjechał pewien szosowiec. Spytał czy nie trzeba pomóc, co się dzieje, podzielił się ze mną piciem i pociągnął przez 10km. Zawsze będę temu panu wdzięczny za to...

#116 speedek

speedek
  • Użytkownik
  • 73 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 29 marzec 2009 - 14:35

to serrio bylo chamskie :-/
a co do pozdrowien to jak mijam szosowca w ciuchach kolarskich to zawsze go pozdrawiam i kazdy odpowiada tym samym ale MTB to nawet jak profesjonalny kolarz to juz sobie daje spokuj bo nikt z MTB nie odpowie :-( moze cholera ich bierze jak widzom z jakimi predkosciami smigamy a oni sie w blocie taplaja :-D ;-)


A mnie cholera bierze jak czytam tego typu deklaracje. Sam oram w terenie i na szosie.
Pozdrawiam wszystkich ogarniętych i to nie zależnie czy jadą szosą czy MTB. Jakie to ma znaczenie czym jedzie. Trchę więcej szcunku dla siebie nawzajem, bo górale na traktorach też potrafią pomykać 50km/h na szosie i niejdnemu szosowcowi szczęka opada.
Nie rozumiem tych animozji. I jedna i druga dyscyplina wymaga siły samozaparcia itd.
Pisząc coś takiego okazujesz brak szacunku i pogardę dla tych którzy jeżdzą i dają z siebie wszystko, tylko w nieco innych warunkach.

Normalnie ręce opadają.

#117 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 29 marzec 2009 - 14:44

Machanie machaniem...a co powiecie o kolarzu ktory uczepił mi się koła i wisiał na nim z 10-12km, ani Be ani Me, żadnej zmiany, żadnego pozdrowienia. W momęcie kiedy miałem coś powiedziec co o nim myśle zjechał na skrzyżowaniu w prawo. Taką sytuacjie miałem w zeszłym roku i nie mam innego określenia niż zwykłe chamstwo.


Kolego Pacek przesadasz a mozę ty jechałeś tlenowo a on by utrzymać ci koło musiał iść na maxa w trupa i dlaniego to był bardoz pożyteczny treningi wytryzmałości szybkoćiowej. A ja tak jechał za tobą to ile razy mu pokazałeś ręką dziurę bądz nie równosc na dordze. Jak jesteś tkai kozak to trzebało go urwać. Powinneś być mu wdzieczny że dał ci możliwośc potrenowania odpornosci psychicznej ja się ciągnie samemu cały peleton.
Wież co jest najważniejsze w peletonie bezpieczeństwo.................. aże on ci siedział na kole to czym cię uraził dumę twoją jechał niebezpiecznie. Może gościu się żle czuł a się do ciebie nie oddzywał bo jechał na 93 % swojego hr max. i ciezko mu było rozmawiać. Może miał 100 km do domu i chciał trochę odpocząć.


Tompoz

#118 Bruce

Bruce
  • Użytkownik
  • 260 postów
  • SkądToruń

Napisano 29 marzec 2009 - 15:24

Nie zauważyłem, żeby Pacek "kozaczył" w swoim poście jak to ładnie napisałeś. Mógłbyś przestać pisać tonem 'wszystkowiedzącego pana i władcy'? Dzięki z góry 8-)

#119 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 29 marzec 2009 - 15:29

Ja dzis na swoim przykładzie mogę powiedzieć..
trasa 75km ,spotkałem 5 kolarzy (2x szosa ,3x mtb)
do pierwszego szosowca wyciągnąłem rękę pierwszy - odmachał
drugi szosowiec sam mi "pomachal" bo jechałem pod gorke, ale jakos mu odmachalem

a mtb ? pierwszemy wyciagnalem reke i tylko mnie zmierzyl wzrokiem. reszcie juz sobie darowałem.. sami tez nie pomachali..

jednak z nas szosowcow to jedna wielka rodzina :-P

#120 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4693 postów
  • SkądKraków

Napisano 29 marzec 2009 - 15:32

to serrio bylo chamskie :-/
a co do pozdrowien to jak mijam szosowca w ciuchach kolarskich to zawsze go pozdrawiam i kazdy odpowiada tym samym ale MTB to nawet jak profesjonalny kolarz to juz sobie daje spokuj bo nikt z MTB nie odpowie :-( moze cholera ich bierze jak widzom z jakimi predkosciami smigamy a oni sie w blocie taplaja :-D ;-)


Żebys się nie zdziwił jak na MTB mozna szybko po szosie jechać, może My sie taplamy w błocie, jak np. dzisiaj heheh, ale za to nie wszystkie dziury omijamu na ulicy i machamy rękami pozdrawiając nawet szosowców.( z błotem w zębach )
Chociaż raczej to właśnie szosowcy raczej są bardziej "dumni "

:-D mnie tez czasem ktoś sie uwiesi na koło , zwłaszcza na maratonie tak było, sposób prosty, blat i ogień, jak gość siedzi dalej to po hamulcach i wolniutko, chyba ze podjeżdza i pogada .

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo




Dodaj odpowiedź