Jaki uszczelniacz polecacie do szytki z której zaczęło powoli schodzić powietrze? Tufo extreme czy Vittoria PitStop? Bo to chyba jedyne produkty jakie można rozważyć.
[Uszczelniacz] Jaki Do Szytek
#2
Napisano 18 maj 2017 - 08:45
Jeżeli wiesz gdzie jest otwór, Tufo Extreme. Jeżeli nie, to tak naprawdę dowolne mleczko powinno pomóc.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#4
Napisano 18 maj 2017 - 09:56
I tak, i nie.
Extreme to typowy zaklejacz do naprawy - jeżeli wiesz, gdzie jest dziura, to po prostu wlewasz go i ustawiasz tak, żeby mleczko zalało otwór. Jest bardzo skuteczny, więc poradzi sobie nawet z większymi otworami.
Jeżeli nie wiesz, gdzie jest otwór, po prostu nalej zwykłego uszczelniacza i zacznij jeździć (w miarę możliwości warto pojeździć na nieco niższym ciśnieniu, żeby mleczko nie było tak mocno wypychane przez dziurę) - przy małych ubytkach to powinno wystarczyć.
Jednocześnie zwykły uszczelniacz da Tobie ochronę przed drobnymi ubytkami na dłuższy czas, bo Extreme po wlaniu do dętki/szytki wiąże znacznie szybciej i szybciej przestaje działać.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#5
Napisano 18 maj 2017 - 10:21
A można mieszać te dwa preparaty bez utraty skuteczności? Tzn. wczoraj wlałem trochę Tufo Extreme w szytkę, ale zdecydowanie za mało bo mi się skończył (dosłownie z 5-10ml wlałem). Czy teraz mogę wlać trochę mleczka i czy jak mleczko nie podziała to będę mógł wlać znowu Tufo licząc na to, że będzie skuteczny?
#6
Napisano 18 maj 2017 - 10:25
Nie powinno z tym być żadnego problemu.
- TMadone lubi to
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#9
Napisano 18 maj 2017 - 16:17
Sprawdzone w szytkach: No Tubes i Orange.
#10
Napisano 28 marzec 2018 - 12:05
Ja powoli odszczekuję polecanie Tufo. Mam ostatnio problem z tym, że zalepia wentyle.
Ostatnio przebiłem na trasie i podjechałem do sklepu bo akurat był obok i tam wlali mi jakiś ciekawy uszczelniacz, sam płyn w kolorze żółtym (taki coś jak adwokat), butelka chyba czarno-żółta ale nie jestem pewien. Niestety nazwy nie kojarzę, a spodobał mi się, co ciekawe dzwoniłem do serwisu po jakimś miesiącu i nie wiedzą co to mógł być za płyn. Działanie określiłbym jak Tufo, ale nie zalepia wentylków. Ktoś jest w stanie pomóc?
#12
Napisano 01 kwiecień 2018 - 13:55
No Tubes dobrze radzi sobie z drobnymi wyciekami, również Orange (bardzo dobry).
Ogólnie, z małymi przebiciami, każdy płyn powinien sobie poradzić.
Osobiście nie zalewam zapobiegawczo szytek.
- qzn lubi to
#13
Napisano 06 kwiecień 2018 - 07:34
Ktoś jakieś doświadczenia z cafe latex albo trezado? Mam 1 szytkę z której schodzi coś przy wentylu a 2 chciałbym zalać jako ubezpeczenie. Możecie się podzielić doświadczeniami co i ile lejecie?
Trezado dobre mleko, ale czy przy wentylu w szytce się sprawdzi to nie wiem
#14
Napisano 06 kwiecień 2018 - 07:34
Presta to presta, taka sama w szytce jak w wentylu TLR.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#15
Napisano 06 kwiecień 2018 - 08:27
Nie ma znaczenia jaki plyn. Kazdy moze dostac sie do wentylka i go przyblokowac.
Zdarza sie. Jak w bezdetkach mozna taki wentyl sciagnac lub bez sciagania dostac sie od srodka, tak w szytkach juz tak latwo nie jest.
Moj patent to cienki drucik zgiety w pol, tak aby powstalo podluzne ucho, ktorym wycina sie zator.
Wszelkie proby przekluwania sa malo skuteczne. Narzędzie przechodzi przez zator bez jego usuwania.
#17
Napisano 06 kwiecień 2018 - 12:12
Profilaktycznie nie zalewam, ale jako awaryjny używam Pit Stop Vittorii. Na szczęście musiałem używać tylko raz ale dał radę bez problemu.
crankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru
#19
Napisano 12 kwiecień 2018 - 08:49