Pytanie: czy macie na swoich kaskach i/lub rowerach miejsce, gdzie jest wpisana grupa krwi ?
Myślę, że to ważny temat i warto go podjąć. Wiadomo, że krew ratuje życie. W razie... tfu tfu znajomość naszej grupy krwi przez zespół ratunkowy może mieć kluczowe znaczenie.
Możemy wypracować wspólne stanowisko, pchnąć dalej i zrobić z tego standard dla wszystkich rodzajów kolarstwa (chyba, że już jest ale nic mi o tym nie wiadomo).
Może tak - kask: naklejki po bokach i w środku; rower: naklejki po bokach rury sterowej. A może bransoletki ? Co o tym myślicie ?
Grupa krwi
Started By
Gosc_FunThomas_*
, 27 lis 2007 13:08
8 odpowiedzi w tym temacie
#2 Gosc_superpiki_*
Napisano 27 listopad 2007 - 14:44
Grupa 0 ujemne jest uniwersalna. Do nagłych przypadków właśnie taka jest używana. Gdy potem potrzeba będzie więcej krwi wykona się badania i poda już odpowiednią (0 najczęściej brakuje, a przez swoje właściwości jest najbardziej potrzebna - wiec jest droga).
Można na kasku posiadać taką informację, ale nie jestem pewien czy w karetce w ogóle posiadają wszystkie grupy...
Można na kasku posiadać taką informację, ale nie jestem pewien czy w karetce w ogóle posiadają wszystkie grupy...
#3
Napisano 27 listopad 2007 - 15:07
Wątpię, aby na podstawie napisu na rowerze czy kasku, ktoś zdecydował, żeby podać taką czy inną krew (kask czy rower może być pożyczony). Bardzo dobra jest praktyka wpisania w komórce przy numerze telefonu liter ICE (In Case of Emergency, pol. w nagłym wypadku).
Telefony mamy z reguły przy sobie. W razie wypadku przegladając książkę w telefonie od razu wiadomo kogo powiadomić o zdarzeniu. Srót znany jest na całym świecie. Bliska nam osoba najczęściej wie o nas wszystko.
pozdrawiam horny
Telefony mamy z reguły przy sobie. W razie wypadku przegladając książkę w telefonie od razu wiadomo kogo powiadomić o zdarzeniu. Srót znany jest na całym świecie. Bliska nam osoba najczęściej wie o nas wszystko.
pozdrawiam horny
#5
Napisano 27 listopad 2007 - 15:50
Istnieją karty wydawane przez Centra Krwiodawstwa w których jest oficjalnie potwierdzona grupa krwi. Nie wiem czy w każdym mieście tak jest. Ja niedługo sprawdzę jak jest u mnie, bo zamierzam iść oddać krew. Tu jest Łódzka strona na której jest taka karta opisana
Centrum Krwiodawstwa
pozdro
Centrum Krwiodawstwa
pozdro
#6 Gosc_Klaudiusz_*
Napisano 27 listopad 2007 - 17:43
superpiki, Ja natomiast spotkalem sie z z opinia ze najbardziej brakuje krwi grupy A, poniewaz jest najpopularniejsza (przytocze zrodlo jesli potrzebne) Mozna to uzasadnic faktem ze znacznie czesciej jednak przeprowadza sie operacje z duzym ubytkiem krwi niz wystepuja nagle wypadki.
A poza tym tak jak ROZMIAR napisal, nikt nie bedzie w naglym przypadku sie bawil w szukanie po komorkach, portfelach, czy innych cudach jakichkolwiek karteczek. Takie badania robi sie od reki a krew i tak musi byc zbadana i tak. Wyjatek stanowi tu ta karta wczesniej wspomniania
Pozatym nie probujcie uszczesliwiac ludzi na sile, nie slyszalem o przypadku zeby ktos zmarl bo badali mu grupe za wolno, lepiej zrobicie jak raz na jakis czas spuscicie sobie z siebie te 0,5 l... dla scigajacych sie jest wlasnie idealny moment na to, a dla reszty po 2 tygodniach nie ma sladu po donacji.
A poza tym tak jak ROZMIAR napisal, nikt nie bedzie w naglym przypadku sie bawil w szukanie po komorkach, portfelach, czy innych cudach jakichkolwiek karteczek. Takie badania robi sie od reki a krew i tak musi byc zbadana i tak. Wyjatek stanowi tu ta karta wczesniej wspomniania
Pozatym nie probujcie uszczesliwiac ludzi na sile, nie slyszalem o przypadku zeby ktos zmarl bo badali mu grupe za wolno, lepiej zrobicie jak raz na jakis czas spuscicie sobie z siebie te 0,5 l... dla scigajacych sie jest wlasnie idealny moment na to, a dla reszty po 2 tygodniach nie ma sladu po donacji.
#7 Gosc_Jelitek_*
Napisano 27 listopad 2007 - 18:18
W karetkach nie wozi się krwii w przypadku utraty krwii podaje się płyny krwiozastępcze.
W przypadkach nagłych robi się test krzyżowy czyli miesza się krew pacjenta z różnymi surowicami, tam gdzie dojdzie do tzw. hemaglutynacji czyli pozlepiają sie krwinki w grudki to znaczy że tej krwii nie można podać pacjentowi. Dlatego poza kartami CK nikt nie będzie patrzył jaką kto ma grupę krwii wypisaną na kasku czy rowerze bo może to się źle skończyć. Co więcej, wiele osób (np. ja) ma oznaczaną grupę krwii pępowinowinowej, a ta z racji że po urodzeniu krwinki nie są w pełni rozwinięte grupa może się różnić od tej grupy krwii którą mamy później. W związku z tym zawsze oznacza się grupę.
W przypadkach nagłych robi się test krzyżowy czyli miesza się krew pacjenta z różnymi surowicami, tam gdzie dojdzie do tzw. hemaglutynacji czyli pozlepiają sie krwinki w grudki to znaczy że tej krwii nie można podać pacjentowi. Dlatego poza kartami CK nikt nie będzie patrzył jaką kto ma grupę krwii wypisaną na kasku czy rowerze bo może to się źle skończyć. Co więcej, wiele osób (np. ja) ma oznaczaną grupę krwii pępowinowinowej, a ta z racji że po urodzeniu krwinki nie są w pełni rozwinięte grupa może się różnić od tej grupy krwii którą mamy później. W związku z tym zawsze oznacza się grupę.