Czy ktoś się oreintuje jak wygląda z sprowadzeniem roweru/ramy do UK ? Jak jest z opłatami ewentualnymi dodatkowymi cłami?
Chcę kupić rower wysłać go do UK do rodzinki a pózniej podać go zaprzyjażnionym Busem . Może tak uda mi się ominąć te 48 %
Napisano 17 grudzień 2014 - 00:40
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 23 grudzień 2014 - 11:30
Przyszło do mmie pismo że rama jest w urzędzie i trzeba złożyć kilka dokumentów.
Pojechałem do urzędu przedstawiłem potwierdzenie przelewu na 110$ i Pan celnik wyśmiał mnie że w takich cenach nie ma ram w Chinach i poprosił mnie o drugi przelew który zrobiłem.
Widać że się zna bo troche opowiadał o ramach i rowerach.
Co teraz robić?
Pisać wyjaśnienie i wysłać dokumenty mailem że kupiłem ją za 110$?
Napisano 23 grudzień 2014 - 12:17
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 23 grudzień 2014 - 12:55
żeby wam .... dokońcie sami ;P
dobzie, dokońcimi
Napisano 23 grudzień 2014 - 13:15
Może w końcu dojdzie do tego że wspieranie przemysłu chińskiego będzie zbyt drogie .... z całym szacunkiem ale powinniście takie cła płacić żeby wam .... dokońcie sami ;P
Myślisz, że rama Speca, Treka czy nawet polskiego Unibike i Krossa pochodzi z Polski. To też Tajwan i Chiny.
Import bezpośredni pomagałby zaoszczędzić trochę grosza. Od tego mamy cło, by takie pomysły wybijać z głowy. Idąc dalej, dobrze ktoś lobbował, aby te cła wprowadzić. Bo co się zmieniło? Dalej jeździmy w większości na chińskich ramach, ale sporo monety zostaje w portfelach dużych firm, które te rowery składają, bo produkcją tego nazwać raczej nie można.
Napisano 23 grudzień 2014 - 17:01
Import bezpośredni pomagałby zaoszczędzić trochę grosza. Od tego mamy cło, by takie pomysły wybijać z głowy. Idąc dalej, dobrze ktoś lobbował, aby te cła wprowadzić. Bo co się zmieniło? Dalej jeździmy w większości na chińskich ramach, ale sporo monety zostaje w portfelach dużych firm, które te rowery składają, bo produkcją tego nazwać raczej nie można.
I całe szczęście że mamy chroniące nas cła. Bo jakość by już zupełnie upadła. Widać co się dzieje przez wprowadzenie na nasz rynek super tanich marketów. Na zachodzie mniej tanich marketów i jakość lepsza. Ludzie są za głupi na wolny rynek.
Napisano 23 grudzień 2014 - 19:36
I całe szczęście że mamy chroniące nas cła. Bo jakość by już zupełnie upadła. Widać co się dzieje przez wprowadzenie na nasz rynek super tanich marketów. Na zachodzie mniej tanich marketów i jakość lepsza. Ludzie są za głupi na wolny rynek.
Właśnie jest odwrotnie.
Jeżeli za 1500 PLN Chińczyki robią sensowną ramę, która u Nas, po ocleniu kosztuje 3000 PLN to pomyśl, jaką by zrobili za 3000 PLN.
Nie można mylić ceł z dyrektywni jakościowymi określonymi w normach.
Na zachodzie jest mnie tanich marketów, to prawda, ale płaca minimalna też jest 4-krotnie wyższa. To nie ludzie są za głupi na wolny rynek, bo niejako wolnego rynku nie było nigdy, jak niby mieli śie nauczyć. Zawsze były cła, ograniczenia, itp. Bo jeden naród nie potrafił zrobić czegoś dobrze i aby chronić swoich nieudaczników wprowadzał cła, tak było od wieków.
U nas cena jest wyznacznikiem wszystkiego, im niższa, tym lepiej. W mojej mieścinie nie kupisz belgijskiego piwa, nie mówię to u o rzemieślniczych, ale o masówce typu Delirium Tremens, Noel, Leffe, które pomimo, że w Belgii są marketowe trzymają jakość, ale butelka kosztuje 8-12 PLN.
Napisano 23 grudzień 2014 - 23:20
Napisano 24 grudzień 2014 - 00:06
Chińczycy nie zrobią super ramy za 3000 bo to tak nie działa:)
Poza tym chińczykowi taniej kupić projekt w Polsce niż robić go samemu.
A ludzie są za głupi. Po prostu nie nadążają. Myślą, że mogą kupić w tej samej cenie, produkt tej samej jakości co 3 lata temu, a tym czasem spadek jakości jest straszny.
"gibber:
Bo jeden naród nie potrafił zrobić czegoś dobrze i aby chronić swoich nieudaczników wprowadzał cła, tak było od wieków."
Raczej nie dlatego. A dlatego, że koszta produkcji w różnych miejscach są różne. Po za tym lepiej gdy ten pieniądz krąży lokalnie niż ma wyjechać i nie wrócić.
Zresztą szkoda, że sklepy rowerowe i producenci w Polsce nie lobbują za zaostrzeniem kontroli celnych. Ale najpierw musiały by się jakoś zrzeszyć, a tego jakoś nie wolno :/. Pewnie rząd pamięta, jak takie grupy mogą oddziaływać na rządzących i dlatego
A u nas dobre piwo kupisz taniej bo płaca minimalna jest 4-kronie niższa. Z manufaktury niepasteryzowane (mniam).
A 84kamila mam nadzieje, że dupną jakimś antydumpingiem za to chwalenie się oszustwem. Takie coś jak już robi się po cichu w domu.
Napisano 24 grudzień 2014 - 01:14
Napisano 24 grudzień 2014 - 09:11
Problem też tkwi w tym że polak nie chce dać zarobić polakowi, podejrzewam że gdyby było inaczej mieli byśmy tyle samo manufaktur co mają inne państwa na zachodzie. Wszyscy marudzą że mają mało a jak już te mało wydają to chińczykowi, który kradnie technologie od wiodących producentów.... i się coraz bardziej wzbogaca i rozwija a my siedzimy w swoim grajdole i marudzimy...
www.facebook.com/strato.bike
Napisano 24 grudzień 2014 - 09:41
Problem też tkwi w tym że polak nie chce dać zarobić polakowi, podejrzewam że gdyby było inaczej mieli byśmy tyle samo manufaktur co mają inne państwa na zachodzie. Wszyscy marudzą że mają mało a jak już te mało wydają to chińczykowi, który kradnie technologie od wiodących producentów.... i się coraz bardziej wzbogaca i rozwija a my siedzimy w swoim grajdole i marudzimy...
Transfer technologii w większości przypadków nie dzieje się w wyniku kradzieży, bo co można ukraść - rysunki techniczne, technologię spisaną na papierze bądź w formie elektronicznej. Kluczem do transferu technologii są ludzie, którzy to wszystko potrafią ogarnąć i przeobrazić w gotowy produkt. Tak rozwinęło się Beko, które bazuje głównie na inżynierach, managerach, którzy swoje pierwsze kroki stawiali w zakładach LG, Bosch w Turcji. Tak powstałą Rapha, założona przez wyrzutków z Adidasa.
Nasz narodowy problem jest inny. Nie szanujemy siebie, nie szanujemy pracy (pracujemy w nadgodzinach, na wariackich papierach, naginając przepisy prawa pracy, itp.), nic dziwnego, że jest jak jest. Podejście do odbiorcy-klienta też mocno szwankuje, tutaj można by się uczyć od Anglosasów, wg. motto: 1. Klient ma zawsze rację, punkt 2 - patrz punkt 1.
Dodatkowy problem to otoczenie biznesowe, wiadomo, że rynek w PL nie ma takiej chłonności jak ten w DE, USA czy Chinach. W Chinach 30mln osób co roku staje się milionerami. 80% produkcji aparatów Leica trafia do Chin, to otwiera oczy i widać, gdzie my jesteśmy.
Napisano 24 grudzień 2014 - 10:38
"MAMIL"
Napisano 02 styczeń 2015 - 10:26
Napisano 02 styczeń 2015 - 10:51
Kupując np hamulce albo manetki na ebay, towar jest wysylany np z usa, tajwanu z ue to trzeba jeszcze płacić cło. Cena kupowanego towaru nie zaniżona. Jeśli głupie pytanie to przepraszam ale nigdy nic na ebay-u nie kupowałem a chciałbym a wiem, że większość z Was ma takie dośiwadczenie za sobą
Nie widzę zadanego pytania w poście. Pisz po polsku.