Trek na ramie ALR to dobra rzecz, brałbym właśnie ten rower.
Trek Emonda Alr 5 Vs Cannondale Synapse 105 Disc
Started By
Elroj87
, 20 lip 2017 17:58
45 odpowiedzi w tym temacie
#24
Gosc_Nikt Ważny_*
Gosc_Nikt Ważny_*
-
- Gość
Napisano 22 lipiec 2017 - 17:31
Mi też się nie podoba obniżony tylny trójkąt, ale coraz więcej firm idzie właśnie w tą stronę:
https://scontent-waw...998&oe=59F36573
https://www.speciali...formance/tarmac
Ten Spec Allez jest o tyle ciekawy, że ma całkowicie nową ramę, karbonową sterówkę, linki prowadzone wewnątrz ramy i ramę lżejszą o 450g, w stosunku do dotychczasowych, aluminiowych rowerów tej marki.
#26
Gosc_Nikt Ważny_*
Gosc_Nikt Ważny_*
-
- Gość
Napisano 23 lipiec 2017 - 09:05
Uważam, że z zakupem dobrego roweru aluminiowego robi się coraz większy problem, ponieważ taki rower renomowanego producenta na 105-tce, często zbliża się już ceną do niektórych rowerów karbonowych, a ponadto producenci udziwniają te rowery i coraz mniej w nich rasowego roweru szosowego, a coraz więcej roweru do turystyki rowerowej. Podnoszenie główki ramy i coraz powszechniejsze miejsca do montażu błotników, a nawet bagażnika, stają się normą, co moim zdaniem wypacza harmonię tych rowerów, jako szosowych. Bardzo trudno komuś doradzić co kupić, ale dobrym wyborem wydaje się być ten: Trek Emonda ALR 5 (kupiony za dobrą cenę), Merida Scultura 500 z 2017 roku, czy np. taki Giant: https://www.giant-bi...pl/contend-sl-1
Jednak wciąż będę twierdził, że bardzo dobrym i lekkim rowerem jest ten Author Aura: http://pl.author.eu/...ua42881001-4757
Tylko, że niewiele drożej są już takie karbonowe rowery:
https://www.giant-bi.../tcr-advanced-3
https://www.giant-bi.../tcr-advanced-2
http://www.rowerymer...wer-merida.html
https://www.kross.pl.../road/vento-5-0
#27
Gosc_tobo_*
Gosc_tobo_*
-
- Gość
Napisano 23 lipiec 2017 - 11:45
Z moich kilkuletnich obserwacji wynika że wśród nabywców szos około 1 procent osób usuwało spod mostka podkładki a w tym procencie tylko parę osób dodatkowo zakładało dłuższe mostki lub mostki z większym "minusem".
Trek oferuje kilka szos z geo "sportową" H1, na zamówienie w projekcie 1 lub seryjnych z tą geo i wzięcie też było minimalne.
#28
Gosc_Nikt Ważny_*
Gosc_Nikt Ważny_*
-
- Gość
Napisano 23 lipiec 2017 - 14:00
Ponieważ większość osób nie potrzebuje roweru szosowego, a kupuje takowy, gdyż jest ładny i modny, a zaraz potem kombinują, jak do niego wcisnąć oponę 28 mm, a najlepiej nawet grubszą oraz miękkie i szerokie siodełko...
Mogę się wypowiedzieć o rowerach szosowych w rozmiarze 58, bo takich właśnie używam i te, o których wspomniałem w powyższym wpisie, są w moim odczuciu rowerami szosowymi, ponieważ np. nie posiadają mocowania do bagażnika i błotników, natomiast główkę ramy mają nie wyższą niż 19 cm (z wyjątkiem Gianta). Trzeba zaznaczyć, że wiele innych rowerów w tym rozmiarze, ma główkę ramy o wysokości nawet 20,5-22 cm i takiego roweru na pewno bym nie chciał. Podkładki spod mostka można wyciągnąć, albo zostawić, natomiast gigantycznie wysokiej główki ramy już się nie skróci. Gdybym miał kupować rower szosowy, a zaraz potem go profanować, to zdecydowanie wolałbym rower fitness lub nawet crossowy.
#29
Elroj87
-
- Użytkownik
- 15 postów
Napisano 23 lipiec 2017 - 17:18
A czy to coś złego kupić rower szosowy i dostosować go do swoich potrzeb ? Wymiana opon na szersze i założenie wygodniejszego siodełka to nie koniec świata. Liczy się pasja i chęć do jazdy. Zdecydowałem się na tego TREKA. Jeżeli uda mi się go kupić za 4500zł będę bardzo zadowolony i tak jak pisaliście z czasem wymienię sobie koła i pewnie w okresie jesiennym założę szerszą oponę 
Oczywiście jak tylko będę go posiadał wstawię zdjęcie. Mam tylko jeszcze w sumie na koniec dwa pytania jedno do kugel. Czy ten model TREKa posiada wspomniany przez Ciebie system BSA ? (szczerze mówiąc nie doczytałem za wiele na ten temat) oraz pytanie drugie rower, który wkleiłeś CINELLI EXPERIENCE - Twoja prywatna opinia sądzisz, że to byłby lepszy kandydat dla początkującego (oczywiście porównując do Treka) z góry wszystkim Wam bardzo dziękuję za pomoc i za podpowiedzi
#30
Dari
-
- Użytkownik
- 3190 postów
Napisano 23 lipiec 2017 - 17:42
Elroj87
"A czy to coś złego kupić rower szosowy i dostosować go do swoich potrzeb ? "
Nie wolno, bo to profanacja i niezgodne z regulaminem:
- choćby siodełko było dla Ciebie za twarde i za wąskie , nie wolno Ci go wymienić na bardziej miękkie i szersze, nawet gdyby tyłek miał odpaść
- tak samo z oponami: choćby zdarzało Ci się jeżdzić po gorszej jakości asfaltach, pod żadnym pozorem nie wolno załozyć opon 28 mm -musisz cierpieć Ty i rower
- wysokość główki ramy jest określona w regulaminie. I nie może być nawet o 1 cm wyższa nawet gdyby kręgosłup miał strzelić
I tym podobne dyrdymały.
- krokodyl1220 i Elroj87 lubią to
#31
Elroj87
-
- Użytkownik
- 15 postów
Napisano 23 lipiec 2017 - 17:44
"A czy to coś złego kupić rower szosowy i dostosować go do swoich potrzeb ? "
Nie wolno, bo to profanacja i niezgodne z regulaminem:
- choćby siodełko było dla Ciebie za twarde i za wąskie , nie wolno Ci go wymienić na bardziej miękkie i szersze, nawet gdyby tyłek miał odpaść
- tak samo z oponami: choćby zdarzało Ci się jeżdzić po gorszej jakości asfaltach, pod żadnym pozorem nie wolno załozyć opon 28 mm -musisz cierpieć Ty i rower
- wysokość główki ramy jest określona w regulaminie. I nie może być nawet o 1 cm wyższa nawet gdyby kręgosłup miał strzelić
I tym podobne dyrdymały.
R U 4 Real Man ?
#32
Gosc_Nikt Ważny_*
Gosc_Nikt Ważny_*
-
- Gość
Napisano 23 lipiec 2017 - 21:11
Nie wolno, bo to profanacja i niezgodne z regulaminem:
- choćby siodełko było dla Ciebie za twarde i za wąskie , nie wolno Ci go wymienić na bardziej miękkie i szersze, nawet gdyby tyłek miał odpaść
- tak samo z oponami: choćby zdarzało Ci się jeżdzić po gorszej jakości asfaltach, pod żadnym pozorem nie wolno załozyć opon 28 mm -musisz cierpieć Ty i rower
- wysokość główki ramy jest określona w regulaminie. I nie może być nawet o 1 cm wyższa nawet gdyby kręgosłup miał strzelić
I tym podobne dyrdymały.
Nie zrozumiałeś mojego wpisu, czy tylko to udajesz?
Zapewne doskonale wiesz, że wiele osób kupuje nieodpowiedni dla siebie rower głównie z braku doświadczenia, albo kierując się modą lub wyglądem.
Dobrym przykładem jest tutaj rower górski, który bardzo często jest kupowany do jazdy typowo miejskiej. Najczęściej na nic zdają są argumenty sprzedawcy, że lepszym wyborem byłby rower miejski, fitness lub cross, bo dany delikwent się uparł i chce tylko „górala”. Potem w nieświadomości się na mim męczy, albo wymienia opony na znacznie węższe, siodło na „kanapę”, kierownicę na węższą i z większym wzniosem, mostek na +15' lub regulowany, a napęd na trekkingowy. Oczywiście kto bogatemu zabroni, ale akurat dla mnie trochę niezrozumiałe jest, dlaczego ktoś kupuje rower określonego typu, a potem poprzez przeróbki, zmienia jego pierwotne przeznaczenie...
Chyba z 80% znanych mi świadomych rowerzystów, w pierwszej kolejności zmienia właśnie siodełko w swoim nowym rowerze szosowym, a następnie opony i czasem koła. Ja postępuję dokładnie tak samo i przystosowuję rower do własnych preferencji. Jednak czymś innym jest dostosowanie roweru do swojej anatomii lub przyzwyczajeń, a czymś zupełnie innym, jest zmiana jego pierwotnego przeznaczenia. Jeśli ktoś z roweru typowo szosowego usiłuje zrobić coś zbliżonego do roweru typu gravel lub fitness, to czemu kupił rower szosowy... Nie bez przyczyny większość rowerów szosowych nie mieści opon 28 mm, albo mieści je z dużym trudem, ale akurat wspomniany powyżej Trek Emonda ALR 5, przyjmie takie opony i pozostanie jeszcze około 3 mm prześwitu.
Czy naprawdę nie spotkałeś „szosowca”, który miał założone siodełko trekkingowe lub miejskie, a mostek wymieniony na wznios +15’? Uważasz, że to jest dobra droga? Uważasz, że rower szosowy z bagażnikiem lub sakwami, to fajny widok?
Twoje słowa odnośnie wysokości główki ramy i regulaminu, są już na tyle infantylne, że naprawdę niezwykle trudno jest mi się do nich odnieść i raczej wolę tą kwestię przemilczeć...
Nie wiem jak Ty, ale wydaje mi się, że większość z nas na forum lubi zawodowe kolarstwo szosowe i przynajmniej w małej części stara się na nim wzorować w różnych elementach. Zwróć uwagę, że rowerów karbonowych z reguły nie robi się z przesadnie wysoką główką ramy, a jedynie pozostawia się większą ilość podkładek pod mostkiem, aby użytkownik mógł dostosować rower do siebie. Kupując rower aluminiowy chciałbym, aby przynajmniej z wyglądu przypominał rower szosowy, a jeśli taki rower nie odpowiada Twojemu tyłkowi lub kręgosłupowi, to osobiście zdecydowałbym się na rower innego typu, a nie na siłę robił z zebry wierzchowca...
#34
Gosc_Bullet_*
Gosc_Bullet_*
-
- Gość
Napisano 23 lipiec 2017 - 21:51
Elroy w Twoim wypadku raczej wybrałbym Treka - ALR jest ok. 200 - 300 gram lżejsza od Cinelli Experience, ma gładzone spawy ( Cinelli - nie ), ale przede wszystkim mam do ram tej firmy zaufanie, jak do tej pory nie miałem z nimi żadnych problemów. Suport BSA - łożyska, na których kręcą się korby są wyprowadzone poza gniazdo suportu. BSA oznacza jednocześnie, że rama ma tzw. gwint angielski, najbardziej rozpowszechniony, podczas gdy niektóre ramy mogą mieć mocowanie na tzw. gwint włoski.
Trek ALR ma te łożyska pomieszczone niejako w ramie. W ramie alu chyba nie będzie miało to takiego znaczenia, jak w przypadku karbonu( alu nie wyrobi się tak szybko jak włókno węglowe ). Użytkownicy ram karbonowych skarżą się, że to rozwiązanie z łożyskami w ramie po stosunkowo krótkim czasie powoduje ,,wyrobienie się'' gniazda suportu, jakieś skrzypienia itp. Nie wiem, czy akurat Cinelli Experience ma suport BSA czy Press Fit itp. Możliwe, że BSA, bo Cinelli nadal stosuje to rozwiązanie także w wyższych modelach ram - np. Saetta. Cinelli może byłoby lepsze, gdybyś chciał w przyszłości wyposażyć ten rower w osprzęt Campagnolo - niektórzy na szosie nie uznają innego układu jak włoska rama i osprzęt 
i ogólnie Cinelli to firma z większymi tradycjami niż Trek. Ostatecznym argumentem jest dożywotnia gwarancja jaką Trek daje na ramę.
#35
Elroj87
-
- Użytkownik
- 15 postów
Napisano 24 lipiec 2017 - 18:52
I kolejny raz nastąpiła zamian planów. Ostateczna cena stanęła na 5000 za emonde alr5. Nie wiem czy to dużo czy mało. Okazja powstała na zakup treka s5 z 2015 roku przejechane około 1000 km. Niestety w rozmiarze 58 niby według tabeli treka ten rozmiar jest dla mnie odpowiedni (183cm) jednak sprzedawca w sklepie twierdził ze 56 jest idealny i 58 będzie za duży. Można powiedzieć ze od nowa stoję przed wyborem. 5000 zł to jak dla mnie nie mała suma i nie wiem co robić. Boje się trochę tego s5 z uwagi na carbonowa ramę. Wiem ze rower który mogę kupić na pewno nie brał udziału w żadnej kolizji aczkolwiek mam mieszane uczucie. Proszę pomóżcie. Sezon niedługo się kończy a ja dalej śmigam na 20 letnim Vicini mtb. Zlitujcie się :-/
#38
Elroj87
-
- Użytkownik
- 15 postów
Napisano 24 lipiec 2017 - 19:56
Cały budżet jaki posiadam na chwilę obecną to 5000zł. Sam rower mnie tyle wyniesie ;/ Chyba muszę poszukać czegoś innego. Przejadę się jeszcze po kilku sklepach, Bardzo mnie się spodobał ten Trek emonda alr 5 ale cena zaporowa. Liczyłem na większą zniżkę, ale cóż...do 5000 zł znalazłem jeszcze Focus Cayo 105 2017, wspomniany już Author Aura 55 2017 oraz Merida Scultura 500 na Ultegrze oraz Rose Pro SL-2000
#40
Gosc_Bullet_*
Gosc_Bullet_*
-
- Gość
Napisano 24 lipiec 2017 - 21:55
Bardziej nalezy się obawiać aluminiowej ramy niż karbonowej.
Dlaczego? Jeżeli już stawiać taką tezę, trzeba by porównywać konkretne ramy dwóch firm. Naprawdę uważasz, że rama z karbonu no-name będzie lepsza ( bardziej trwała, bezpieczniejsza w użytkowaniu ) od ramy alu topowej firmy typu Trek czy Cannondale?
Dodaj odpowiedź
