Witajcie!
Mam Herculesa Colorado (rower turystyczny, stał dobrych kilkanaście lat w garażu) na biegach Sachs Pentasport 5 (24 zęby). Taki jak ten, ale rama "męska" i z hamulcem bębnowym oraz obręczowym z przodu (no i perłowy kolor):
Niestety po kilku jazdach i centrowaniu tylnego koła (w serwisie) coś się posypało w przekładni i za cholerę nie mogę wyregulować biegów. Stwierdziłem że rozkładać nie będę bo nie mam czasu na to i wszystko idzie do pudła (może kiedyś coś z tym zrobię...). Rower i tak chcę przerobić na taki miejski-podmiejski więc chcę wymienić tylne koło wraz z napędem (docelowo powinny wejść opony nawet 47-622, ale raczej założę 42-622). Tylne widły mają 120mm rozstawu, w związku z czym powstało wyzwanie dopasowania piasty na którą mógłbym założyć wolnobieg 5/6 biegowy. Na domiar złego na ramie nie ma mocowań na pancerze/linki więc tutaj też będę musiał porzeźbić, ale z tym dam sobie już radę raczej. Rama jest stalowa, ewentualnie stal crmo czyli powinno się dać delikatnie rozgiąć widły. Korba to aluminiowa Thun Forged (46 zębów i trzyma się kupy, zęby OK), o taka jak na zdjęciach poniżej:
Pytanie teraz do was, co zakupić aby to działało? Jaką piastę, lub kolo? Od czego? Jaką przerzutkę, może jakiś stary Huret? Sprzęt może być używany jak najbardziej (zresztą na nowy pasujący nie liczę...).
Wypatrzyłem takie kółka https://www.olx.pl/o...html#9f3d24dbd9Nie wiem jaką piastę miał Romet Pama, ale może jest szansa że to podejdzie? No i jaką przerzutkę byście polecili do takiego zestawu? Przypuszczam że wszelkie Favority, lub radzieckie konstrukcje powinny dać radę.
Geo ramy bardzo mi odpowiada, a po za tym jest w stanie bardzo dobrym, ale przełożenia na pentasport 5 trochę za wolne na prostej niestety... A z górki (a mam takie po drodze) to miałem ochotę Flinstona robić
Jak to ugryźć?