Racja: estetyka, wygląd to sprawa to subiektywna, rzecz gustu.
Ale obiektywnie hamulce tarczowe -poza wagą- są pod każdym względem lepsze niż obręczowe.
Posted 27 November 2017 - 09:34
Może się tak stać, że za kilka lat będzie po prostu wstyd jeździć na szczękach i wszyscy zwolennicy zabytkowych hamulców zmienią zdanie.
Dlaczego wstyd? Bo to tak jakbyś miał bębny w sportowym samochodzie.
Też mi się bardziej kolarzówka podoba z tradycyjnymi hamulcami, ale nie oznacza to, że jestem ich zagorzałym zwolennikiem - jest odwrotnie.
Uważam tego co wymyślił ten typ hamulców, po prostu za idiotę i największego kretyna w historii roweru.
Hamulec tarczowy jest znany od bardzo dawna (kilkadziesiąt lat, może blisko stu?) i nie trudno sobie wyobrazić, że każdy rower jest wyposażony w tarcze. Teraz sobie wyobraźcie sytuację, że wszyscy mamy tarcze a jakiś mietek wymyślił V-Brake które nam niszczą obręcze. Zostałby żywcem pochowany.
Hamulec szczękowy nie ma ani jednej zalety - pomijam różnicę w wadze.
Ma za to całą listę wad, od obrzydliwie drogich klocków, po unieruchomienie roweru w słabych warunkach.
Chyba każdy zna zgrzyt piachu na obręczach?
Posted 27 November 2017 - 10:50
Tu jest bardzo ciekawy artykuł porównujący hamulce tarczowe i obręczowe: https://janheine.wor...-pros-and-cons/ Niestety po angielsku.
Posted 27 November 2017 - 11:56
Pomimo emocji interesująca dyskusja.
Stoję przed decyzją dot. nowego roweru. Ostatecznie na finiszu są dwie opcje: nowa (pełna) ultegra z hamulcami obręczowymi z nowym Di2 lub ultegra 6800 z hamulcami tarczowymi, starym Di2 i klamkami pozagrupowymi R785. (ta sama rama, kolor zdecydowanie na korzyść pierwszej opcji, cena drugiej opcji wyższa o ok.1k pln).
Abstrahując od geometrii, producenta, to wbrew pozorom na poziomie 10-15k pln wybór od tzw. ręki, w rozmiarze i po sezonie nie jest szeroki.
Wykorzystanie roweru to w 90% samotne jazdy treningowe lub dojazdy do pracy. Czy w tej sytuacji ma jakikolwiek sens pchać się w tarcze w odchodzącej linii, na rzecz nowszej generacji osprzętu? Nie bez znaczenia są też pewnie przerośnięte klamki R785 i brak łączności bezprzewodowej ze starszym Di2 (na bazie tego co udało mi się wyczytać w recenzjach).
Posted 27 November 2017 - 13:02
Już nie wspomniałem o warunkach brzegowych, takich jak fakt, że rower musi być dostępny od ręki, aby "Mikołaj" zdążył go wepchnąć pod choinkę.
Generalnie cierpiąc na chroniczną manię doskonalenia sprzętu, chciałbym kupić raz a dobrze, by w przyszłości nie mieć argumentów do kombinowania. Jednak na tę chwilę nie znalazłem rozwiązania godzącego wszystkie aspekty: nowa modelowo pełna grupa (z Di2), tarcze, nowy - dostępny od ręki, karbonowa rama, rozsądna waga (~7,5), w odpowiedniej kolorystyce (brak jaskrawości, czerwonego, zielonego). Stąd dylemat, czy odpuścić "tarcze".
Posted 27 November 2017 - 14:31
Już nie wspomniałem o warunkach brzegowych, takich jak fakt, że rower musi być dostępny od ręki, aby "Mikołaj" zdążył go wepchnąć pod choinkę.
Jeśli się zamówi Focusa teraz, to będzie -podobno- w połowie grudnia.
Niektóre modele Canyonów są "od ręki".
Jeśli to ma być rower w kwocie jak w tytule, to wymagania są zdecydowanie zbyt wysokie.
Albo trzeba je mocno obniżyć, albo znacznie zwiększyć budżet.
Posted 27 November 2017 - 14:52
Witam.
Jako że zapoczątkowałem tą ciekawą dyskusję, chciałbym napisać że finalnie wybrałem
Focusa Cayo 2017 Ultegra Di2.
Będąc przejazdem w Olsztynie oberzałem rowerek i się zdecydowałem.
Jest lekki (7,2 kg bez pedałów), ma elektrykę i mieszczą się oponki 28C.
W środę ma do mnie przyjechać doposażony w moduł łączący Di2 z Garminem.
Odnośnie tarczówek, to problem jest taki, że albo cena roweru wyskakuje poza mój budżet, albo waga skacze pod 9 kg - a tego nie chciałem.
.....The loneliness of the long distance runner.
Posted 27 November 2017 - 22:09
Tak jak mówiłem waga nie jest taka duża jak się może wydawać.
Myślę że np mechaniczna ultegra waży więcej.
Chyba zapomniałeś o tarczy i kilku innych szczegółach, nie jest również podane czy układ jest zalany. Poza tym cena tego zestawu jest co najmniej dwukrotnie wyższa od porównywanej przez Ciebie mechanicznej Ultegry.
Posted 27 November 2017 - 22:16
Nie zapomniałem po porostu porównuję komponenty które występują w obu przypadkach. Hamulec był zalany. Tarcza waży od 65 do 120 g ale za to obręcz może być sporo lżejsza. Dodatkowo tarcza jest mała i jest blisko piasty więc jej masa nie ma takiego znaczenia jak masa obręczy
Na allegro klamka, przewód i zacisk red jest do kupienia za niecałe 1000 zł (a jeszcze niedawno cały komplet można było kupić za 1600). Ile kosztuje klamka, zacisk, i przewody ultegry? Właściwie to red powinien być porównywany z dura ace.
Cycling Order ★ Black is the new fluo ★ Don't feed the troll
Posted 27 November 2017 - 22:38
Nie zapomniałem po porostu porównuję komponenty które występują w obu przypadkach. Hamulec był zalany. Tarcza waży od 65 do 120 g ale za to obręcz może być sporo lżejsza. Dodatkowo tarcza jest mała i jest blisko piasty więc jej masa nie ma takiego znaczenia jak masa obręczy
Na allegro klamka, przewód i zacisk red jest do kupienia za niecałe 1000 zł (a jeszcze niedawno cały komplet można było kupić za 1600). Ile kosztuje klamka, zacisk, i przewody ultegry? Właściwie to red powinien być porównywany z dura ace.
Poważnie, w mechanicznej ultegrze występuje zacisk do hamulca tarczowego? Poza tym obręcz może będzie lżejsza, ale trzeba zazwyczaj dodać kilka szprych więcej.
Według strony producenta zestaw RED waży 449 gramów. Dla porównania podobny zestaw Ultegry mechanicznej waży 380 gramów bez linki i pancerza (myślę, że całość ważyłaby podobnie jak rzeczony zestaw Red 22) i kosztował mnie równowartość ok. 500 PLN. Tak, Red to raczej odpowiednik Dura Ace.
W żadnym wypadku nie neguję zalet hamulców tarczowych, marzy mi się taki. Jednak żeby złożyć bądź kupić lekki rower z takimi hamulcami ważący ok. 7 kg trzeba by wydac dużo więcej pieniędzy niż na jego odpowiednik z tradycyjnymi "hamplami".
Posted 28 November 2017 - 08:54
Waga (w dodatku śmieszna - 300gr. różnicy) kosztem bezpieczeństwa/hamowania/użytkowania i wygody
Niezła patologia Ponawiercaj sobie ramę i opony jak tak ci na wadze zależy. Jebać to, ze rower będzie sztywny jak harmonia.
Szkoda, że Twoje posty tak mało wnoszą do dyskusji. Nie potrafisz uszanować ani ludzi, ani ich wyborów. Swoimi komentarzami raczej nie przekonasz kogoś do kupna roweru z hamulcami tarczowymi, ale z dużym prawdopodobieństwem utwierdzisz w przekonaniu, że brak Ci kultury osobistej.... tak, niezła patologia.
Posted 28 November 2017 - 09:34
ednak żeby złożyć bądź kupić lekki rower z takimi hamulcami ważący ok. 7 kg trzeba by wydac dużo więcej pieniędzy niż na jego odpowiednik z tradycyjnymi "hamplami".
Bez dyskusji trzeba wydać dużo więcej.
7 kg to już jest bardzo mało jak na rower z tarczówkami.
Posted 28 November 2017 - 09:37
Używam w MTB hydraulicznych tarcz od niepamiętnych czasów. V brake w MTB używałem jedną zimę. Porównywanie MTB do szosy jest bez sensu kompletnie. W rowerze MTB V brake w kiepskich warunkach po prostu nie działa - błoto, woda, nie odbija sprężyna, albo zapcha się pancerz, totalnie zasyfi obręcz itp, milion czynników nie występujących na szosie. Tu najgorszym co mnie spotkało to smutny dźwięk szorowania klocków po brudnej obręczy.
Ogólnie fajnie byłoby mieć coś takiego, ale już marudzenie o bezpieczeństwie to wg mnie spora przesada.
Dość powiedzieć, że moja poprzednia szosówka zrobiła pode mną trochę ponad 40kkm, w tym dobrych kilka tysięcy w górach, kolejnych sporo w zimie i ani na obręczach nie było śladów wytarcia, ani nawet klocków nie wymieniłem. A kupiłem już używkę.
Ja wydałem w tym roku nieco mniej na rower i jak bym nie patrzył na to co było dostępne, podobny rower na tarczach to ponad 1kg więcej bo w gotowcach różnice to nie były tylko hamulce! I w cenie +/- 6k z warunkiem podstawowym "ultra mała rama o sportowej geo" w ogóle takie rowery nie istniały i nadal nie istnieją. Po prostu były wyścigówki na obręczowych i jakieś dziwne turystyczne twory na tarczach. Tak więc średnio przekonuje mnie też to wypieranie rowerów z hamulcami obręczowymi, skoro nadal wybór jest nieporównywalnie mniejszy. Gdybym miał wybór wybrałbym inaczej, ale nawet go nie miałem. Kiedyś będzie, dzisiaj nie ma.
Tak więc ja z pełną świadomością, dokonując przemyślanego wyboru kupiłem w drugiej połowie roku 2017 nowy rower z hamulcami obręczowymi. Podobnie zrobił autor tematu. A przeczytać można, że to obciach i patologia. Wnioski każdy może wyciągnąć sam.
Rowery oraz części →
Rowery oraz ramy →
Jaki rower za 3500zł i więcej? →
Meridu Scultura 300 Vs. Focus Cayo Al 105Started by Szymonk , 16 Mar 2018 Merida Scultura, Focus Cayo |
|
||
Rowery oraz części →
Rowery oraz ramy →
Jaki rower za 3500zł i więcej? →
Spec Tarmac Expert Vs Canyon Ultimate Cf 8Started by mc34270 , 02 Nov 2017 Specialized, Tarmac, Canyon and 1 more... |
|
||
Rowery oraz części →
Rowery oraz ramy →
Jaki rower za 3500zł i więcej? →
Specialized Tarmac - Gdzie KupićStarted by mc34270 , 27 Oct 2017 Specialized, Tarmac |
|
||
Rowery oraz części →
Rowery oraz ramy →
Merida Scultura 904 Czy Specialized Tarmac?Started by DigitalForms , 06 Aug 2013 scultura, specialized, tarmac |
|