Witam,
Mam problem z nowym tylnym kołem FR3, o ile przód chodzi gładko i bez zarzutu to po wrzuceniu tyłu na ramę okazało się, że jest dość wyczuwalny luz na ośce.
Wszyscy użytkownicy Fulcrumów i Campy wiedzą, że jest tam nakrętka umożliwiająca regulacje docisku.
No i właśnie... dokręcając ją udaje się zlikwidować ten luz... i rozkręcając w ręce koło chodzi gładko... jednak w momencie kiedy dokręcam śrubę imbusową (zabezpieczającą nakrętkę) koło po ponownym rozkręceniu wyczuwalnie "skrobie"... chyba na łożyskach...
Edit: Czy ta śruba imbusowa jest jedynie zabezpieczeniem nakrętki czy też formą regulacji ?
Dodam jeszcze, że koła są zupełnie nowe... i od samego początku oś tylnego koła chodzi wyraźnie ciężej niż przodu...
Może robię coś nie tak.. ? ...albo koło nadaje się do reklamacji ?
Proszę o pomoc