Cześć,
od jakiś dwóch jazd zasłyszałem, że w momencie kiedy staję na pedały na podjazdach i robię taki mocny zryw cisnąc na maxa (wtedy trzymając bardzo mocno kierownicę lekko się ją szarpie do góry, podejrzewam że wiecie o co chodzi) to cyka coś w okolicach sterów, główki ramy? (gdzieś w tych okolicach, ciężko mi to dokładnie opisać ponieważ jestem laikiem w tych sprawach).
Podrzucam film gdzie można usłyszeć ten dźwięk. Dociskam na nim rower trzymając za kierownicę i podnoszę lekko do góry żeby wywołać ten efekt.
Co to może być? Mieliście może takie przypadki? Czy to coś poważnego?
Z góry bardzo dziękuję za pomoc.