23 replies to this topic

[zwi]

Cześć,
zamierzam wydać trochę kasy na koła do mojej Meridy, początkowo myślałem o karbonie ale może alu.
Jazda rekreacyjna, czasem jakieś lokalne ustawki, w planach starty 2/3 na sezon.
W tym sezonie nakręcone ponad 1000km więc niewiele.

Tak sobie myślę nad tymi kołami:
https://www.isport.p...17-p-13147.html
https://www.isport.p...17-p-13148.html

Na ile to zmieni mój rower poza tym, że będzie bardziej sexi ? ;-)

Rower to Scultura 4000:

Rama Scultura CF2 (CARBON)
Widelec Road carbon Race
Przerzutka przód Shimano 105 2s
Przerzutka tył Shimano 105 SS 11s
Manetki Shimano 105
Mechanizm korbowy Shimano RS500 50-34
Kaseta Shimano CS-5800-11 11-28
Łańcuch FSA F11S
Piasty Formula Road Bearing
Obręcze Merida comp 24 pair 700C
Szprychy Czarne nierdzewne
Opony Conti Ultra Sport II 700x23 zw.
Hamulce Merida Road Pro
Kierownica Controltech ONE Road
Mostek Controltech ONE -5
Siodło Merida Race 1
Sztyca Controltech T5 SB10 27.2
Waga rzeczywista: 8,45 kg

 

Dzięki za opinie na temat kół VISION Team 35 Comp

[thomasz]

Ta anoda Ci z czasem zejdzie i będzie już to kiepsko wyglądało. Ogólnie koła cięzkie. Jeżeli twój budżet to 1000PLN to szukałbym używek

[zwi]

Budżet może być większy, co wybrać aby ładnie wyglądało (czerń i biel) i dobrze się kręciło ?

[thomasz]

Budżet może być większy, co wybrać aby ładnie wyglądało (czerń i biel) i dobrze się kręciło ?

 

Jeżeli chodzi o koła składane, to wszystko zależy od kilku czynników: ile ważysz, gdzie jeździsz (góry, płaskie), ile robisz rocznie km, jak mocną masz łydę, ile masz miejsca w ramie/widelcu.

Całe piękno ręcznie robionych kół jest takie, że koła robione są pod Ciebie więc można fajnie wszystko spasować.

Dla jednego novateci będą super, inny zajedzie je w kilka miesięcy. 

 

Możesz też celować w coś miarę uniwersalnego jak campagnolo, dt swiss, fulcrum. Dla większości początkujących kolarzy, różnice w jeździe będą nie zauważalne.

 

Jeżeli zależy Ci na wyglądzie roweru to tylko karbon. Nic tak nie podkreśli wyglądu jak głęboki stożek

[zwi]

76kg, płaskie śląskie drogi z jedną goreczką Anką, jeżdżę trzeci sezon.
Zeszłe sezony po około 1000km, w tym już trochę więcej.
Spodobało się i jeżdrzę coraz więcej, tym samym decyzja o rozbudowie roweru. Czerpie przyjemność z jazdy, sprawy techniczne dotychczas były na drugim planie. Stad też prośba w wyborze kół.

[zwi]

To może FULCRUM RACING QUATTRO LG ? Ważą 788/937g  - 1725g.

https://wertykal.com...QUATTRO-LG/2551

[thomasz]

w tej cenie chyba jedne z najlepszych.

możesz jeszcze zobaczyć sobie coś z dt swissa

https://www.bikestac...line-45762.html

 

 

[zwi]

Wybrałem i kupiłem.

Attached Files

•  Merida Fulcrum.jpg   229.92KB   36 downloads

[Defito]

Jeżeli chodzi o koła składane, to wszystko zależy od kilku czynników: ile ważysz, gdzie jeździsz (góry, płaskie), ile robisz rocznie km, jak mocną masz łydę, ile masz miejsca w ramie/widelcu.

 

Czym charakteryzują się koła do jazdy górskiej a czym do płaskiej? Przeglądałem ostatnio koła shimano i na jednym z nich (WH-RS700) znalazłem opis "Uniwersalne rozwiązanie do jazdy górskiej". Na innych takiego dopisku nie ma i to mnie intryguje

 

Z góry dzięki za odpowiedź. 

[thomasz]

Czym charakteryzują się koła do jazdy górskiej a czym do płaskiej? Przeglądałem ostatnio koła shimano i na jednym z nich (WH-RS700) znalazłem opis "Uniwersalne rozwiązanie do jazdy górskiej". Na innych takiego dopisku nie ma i to mnie intryguje

 

Z góry dzięki za odpowiedź. 

 

Wg mnie i z mojego doświadczenia jazdy po Alpach to koła w góry powinny mieć jak najlżejsze obręcze tak aby masa rotująca była niska. Sztywność jest bardzo ważna gdyż często wspinasz się poza siodłem. Dobre hamowanie w każdych warunkach to mus.

 

Koła na płaskie tereny - wybrałbym większy stożek nawet kosztem extra wagi. Hamowanie powinno być dobre dla samego bezpieczeństwa choć nie musi być priorytetem. Sztywność, każdy o tym mówi, ale tak naprawdę na płaskie drogi nie ma to aż tak wielkiego znaczenia. W większości wypadów klepie się kilometry w siodle więc czy koło będzie bujało na boki +/1mm czy 2mm to wsio ryba (przynajmniej jak dla mnie) 

[Arni]

Masa obręczy ma tylko jedno znaczenie, łatwiej jest ją rozkręcić. W górach podczas dość częstej jazdy właśnie na stojąco i przy dość niskiej prędkości tych rozkręceń będzie trochę, a jeśli tym bardziej dojść ma do jakiejś walki na zrywy, ucieczki to już w ogóle. Ale dokładnie te same zasady obowiązują na nizinach, po prostu lżejszą masę rotującą łatwiej rozbujać i o ile jednorazowe takie przyspieszenie to pomijalna wartość (patrz koła czasowe), o tyle cały szereg powtarzających się takich przyspieszeń może mieć już jakieś znaczenie dla odczuwania zmęczenia. 

 

Inny wpływ masy kół jest dokładnie identyczny jak wpływ masy naszego bidona, butów, ramy czy brzucha, każdy gram mniej pchany pod górę to lżejsza jazda i wzrost W/kg.

 

Ideałem jest jeśli niska masa rotująca idzie w parze z aerodynamiką, stąd pomysł na karbonowe obręcze 38mm, które są już bardzo lekkie, a zarazem maja profile aero. Aero pod górę także działa, mniej ale działa.

[thomasz]

Warto dodać że w górach częściej i mocniej wieje, dlatego wysoki stożek nie bardzo idzie w parze z kołami w góry. Chyba najgorszą sytuacją jest, gdy jest się położonym w zakręcie na ostrym zjeździe i wiatr mocno dmuchnie w wysokie stożki. W takim momencie trudno utrzymać suchy pampers ;-)

[cauchy]

na góry jak najmniejsze stożki 30mm max

[Defito]

No i wszystko jasne. Dzięki. 

 

Mam podobną sytuację jak kolega ZWI. Chcę wymienić standardowe koła z Meridy Scultura 400. Na już tylne, bo standardowe idzie do trenażera. Budżet to ~1.5k. Jazda głównie po śląsku (płasko). Na szosie dużo nie jeżdżę bo dopiero kupiłem i traktuję to jako odskocznię od MTB, na którym jeżdżę z różnym zaangażowaniem od prawie 20 lat. Roczny dystans to ~5tyś z czego 2/3 to teren (MTB+szosa), a 1/3 to trenażer. Ścigać się na szosie w przewidywalnej przyszłości nie planuję, mordercze treningi raczej też odpadają bo od tego mam trenażer. Głównie zabawa. Jako największą zaletę i frajdę uważam właśnie duże przyspieszenia i możliwość "natychmiastowego" rozbujania roweru w czasie i prędkościach nieosiągalnych w MTB. Jeżeli nowe koła dodadzą dodatkowego przyspieszenia to powiedźcie tylko które

[Dari]

na góry jak najmniejsze stożki 30mm max

 

W tym roku na trzech wyjazdach w polskich górach jeżdziłem na 35 mm i nie było problemów. Być może w wysokich Alpach byłoby inaczej.

[cauchy]

dołóż trochę i bierz:

https://www.huntbike...g-28deep-22wide

 

@Dari, nie mówię że byłyby jakieś problemy z wiatrem, ale bardziej mi chodzi o masę, po co więcej jak można mniej  

[Dari]

Z opaskami ważą 1500 gramów czyli tyle ile Hunty (Hunt podaje masę bez opasek). O ile Hunt podaje uczciwą  masę - moje ważyły więcej niż deklarowana.

[Defito]

Dzięki za propozycję. Z tego co widzę podana cena dotyczy kompletu dwóch kół, więc spokojnie mieści się w budżecie, bo podane 1.5k dotyczyło jednego koła. Budżet na oba to ~2.5k. Jeśli są inne propozycje w tym budżecie to jestem otwarty na sugestie. 

 

Jak wspominałem, dużo nie jeżdżę więc odżałuję i kupię raz porządnie. A jak mi się pozmienia w przyszłości to tym lepiej dla mnie, że mam już coś lepszego.  

[Dari]

http://www.dt4you.pl...cut-p-2900.html

[Arni]

Za 2,5 klocka poszukał bym już full karbonów 38mm