Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nietypowy problem


11 odpowiedzi w tym temacie

#1 jaczmy

jaczmy
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • SkądWrocław

Napisano 02 październik 2010 - 22:55

Witam!
Jestem nowy na forum ale także nowym miłośnikiem jazdy rowerem. pojawił się jednak problem, którego nie miałem jeżdżąc kiedyś rowerem. Otóż kiedy pokonuję dłuższy dystans (a dłuższy to w tej chwili dla mnie 50-70km) po jeździe pojawia się ten wstydliwy problem. Mianowicie ciężko mi wysikać się po jeździe rowerem. Wiem, ze brzmi to śmiesznie ale dla mnie to poważna sprawa gdyz kiedy chcę się wtedy wysikać odczuwam potworne pieczenie now wiecie gdzie, tam! To uczucie jakbym miał jakieś zapalenie cewki moczowej i przechodzi mi po jednym dniu. Myślę, że to poprostu jakieś obtarcie i podrażnienie ale może macie jakiś sposób na to? Może ktos z Was miał ten sam problem na początku zanim organizm przyzwyczaił się do jazdy rowerem i przestał odczuwać ból? proszę o poradę i z góry dziękuję.

#2 Mateunio

Mateunio
  • Użytkownik
  • 944 postów
  • SkądKT

Napisano 03 październik 2010 - 09:15

Moim zdaniem to może być problem bakterii. Wkłada w spodenkach jest? Jeśli jeździsz z wkładką to pierz ją po każdej jeździe, jeśli bez to staraj się przed jazdą zakładać czystą bieliznę.

Sticker-e1508358125669.jpgcrankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru

 


#3 kaziklcd

kaziklcd
  • Użytkownik
  • 583 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 03 październik 2010 - 09:20

A moim zdanie masz źle ustawione siodło. Zgaduje, że za bardzo podniesiony dziób. Klin uciska cewkę i późnej problem z oddawaniem moczu.

#4 jaczmy

jaczmy
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • SkądWrocław

Napisano 03 październik 2010 - 15:34

Dzięki panowie za zainteresowanie tematem. Problem znika w drugim dniu po jeździe, naszczęscie. mam nadzieje, że wraz z przejechanymi kilometrami całkiem zniknie. Myślę Kaziklcd, że masz rację z tym siodłem, muszę je przestawić bo uświadomiłem sobie, ze przecież jeżdżac poprzednim rowerem nie miałem tego problemu a pojawił się jak wsiadłem na rower pożyczony od tescia. Dwie jazdy tym rowerem i dwa razy ból więc chyba o to chodzi. Kwestia higieny nie wchodzi w gre bo za każdym razem jadę w czystej bieliźnie i czystych spodenkach z wkładką, nie wyobrażam sobie inaczej. W każdym razie dzięki Mateunio za odpowiedź:)

#5 Mateunio

Mateunio
  • Użytkownik
  • 944 postów
  • SkądKT

Napisano 03 październik 2010 - 17:27

Kwestia higieny nie wchodzi w gre bo za każdym razem jadę w czystej bieliźnie i czystych spodenkach z wkładką, nie wyobrażam sobie inaczej.


Jak wkładka to już nie bielizna. Chyba, że masz na myśli całe odzienie że jest czyste. To OK

Sticker-e1508358125669.jpgcrankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru

 


#6 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 03 październik 2010 - 17:45

Proforma jednak bym Ci proponował przejść do lekarza...

#7 Gosc_TomekZdw_*

Gosc_TomekZdw_*
  • Gość

Napisano 03 październik 2010 - 19:57

miałem ten sam problem, jednak gdy zmieniłem siodełko już wszystko jest ok :D

#8 jaczmy

jaczmy
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • SkądWrocław

Napisano 04 październik 2010 - 14:13

Mateunio ja używałem spodenek z wkładką i bielizny na raz. Może rzeczywiście spróbuje bez bielizny jak jest wkładka. Ale ogólnie myślę, że problem tkwi w rodzaju i ustawieniu siodła. Sprawdzę to.

#9 Rebe

Rebe
  • Użytkownik
  • 661 postów
  • SkądWłocławek

Napisano 04 październik 2010 - 19:46

To raczej problem ustawienia siodełka które ugniata prostatę i cewkę moczową . Ewentualna wizyta u konowała też nie jest najgorszym rozwiązaniem .

#10 remont

remont
  • Użytkownik
  • 18 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 23 październik 2010 - 22:43

To raczej problem ustawienia siodełka które ugniata prostatę i cewkę moczową . Ewentualna wizyta u konowała też nie jest najgorszym rozwiązaniem .


BTW: czy ktoś ma do polecenia siodło, na które się przesiadł i zniknęły problemy z gnieceniem prostaty?

#11 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 23 październik 2010 - 23:02

czy ktoś ma do polecenia siodło, na które się przesiadł i zniknęły problemy z gnieceniem prostaty?

Bierz pod uwagę wszystkie siodła z "dziurą", z rozcięciem, z kanałem, na środku, których to zadaniem jest eliminacja ucisków..
Wiele siodełek Selle Italia, Specialized (Body Geometry), nieśmiertelne SKN od San Marco. Całe mnóstwo siodełek, ale nie pytaj, które tobie będzie pasowało, bo nikt ci nie da gotowej odpowiedzi. Musisz sam znaleźć siodełko dla siebie.

#12 Rebe

Rebe
  • Użytkownik
  • 661 postów
  • SkądWłocławek

Napisano 27 październik 2010 - 17:28

Dobór siodełka zależy w dużej mierze od wagi i rozstawy kości miednicy . Każdy trochę inne , to i inne siodełka. Niektóre firmy mają oznaczenia literowe w zależności do jakiej wago zawodnika. To też tylko część prawdy .



Dodaj odpowiedź