Skocz do zawartości


Zdjęcie

Hamulce Tarczowe Tektro Lyra - Jak Regulować?


6 odpowiedzi w tym temacie

#1 Krzysztof63

Krzysztof63
  • Użytkownik
  • 106 postów
  • SkądŚwidnica

Napisano 09 lipiec 2018 - 08:23

Założyłem sobie do przełajówki hamulce tarczowe mechaniczne Tektro Lyra - są to hamulce z jednym klockiem ruchomym. Niestety nie mam pojęcia, jak to należycie ustawić - klocek ociera o tarczę w obu kołach, nie tak, żeby hamował, ale słychać było szum. Po przypaleniu na zjazdach słychać bardziej, teraz przedni hamulec popiskuje. Tarcze sprawdzałem linijką - nie są pokrzywione. Poluzowanie linki nie pomaga - osłabia siłę hamowania, a ocieranie nadal jest. 

 

Na obudowie jest jedna śruba, na której trzymają się klocki, ale nie zauważyłem, żeby kręcenie nią coś zmieniało. Czyżby jedyną możliwością było wstawienie podkładki pod tarczę?



#2 Jaca911

Jaca911
  • Użytkownik
  • 533 postów

Napisano 09 lipiec 2018 - 12:00

Zasada jest prosta. Ustawiasz z odpiętą linką, tak żeby nieruchomy klocek był ~1mm od tarczy albo trochę mniej. Ważne żeby nie ocierał. Robisz to albo przesuwając cały zacisk, albo jeśli jest możliwość zmiana położenia tego "nieruchomego" klocka. Regulacja nieruchomego klocka odbywa się śrubą z opisem pad adjust in/out. Następnie wykręcasz baryłkę na 2/3 gwintu. Naciągasz i mocujesz linkę. Wtedy wkręcając baryłkę ustawiasz ruchomy klocek na 1mm od tarczy. Powinno być ok, jeśli nie jest poprawisz przesuwając nieruchomy klocek i/lub kręcąc baryłką.
Finał.

#3 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8554 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 09 lipiec 2018 - 19:38

Jest jeszcze prostsza metoda.

1. Wkręcasz nieruchomy klocek na maksa
2. Instalujesz zacisk na lekko poluzowanych śrubach
3. Zaciskasz klamkę i na dociśniętym zacisku dokręcasz śruby
4. Puszczasz klamkę, wycofujesz klocek o tyle, ile trzeba
5. Resztę regulujesz naciągiem linki przy klamce albo zacisku
6. Włala.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#4 Jaca911

Jaca911
  • Użytkownik
  • 533 postów

Napisano 09 lipiec 2018 - 21:10

Tak działa ze wszystkimi hamulcami poza tektro. Podobnie jak i mój sposób. Z nimi sprawdza się świecenie latarką i szukanie szpary. W trekkingu żony walczyłem z mx-4 to była dopiero jazda. Ale hamują super, mimo małych klocków.

#5 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 09 lipiec 2018 - 21:21

Mi działało z Tektro :) były bardzo popularnymi heblami.

#6 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8554 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 10 lipiec 2018 - 04:25

Tak działa ze wszystkimi hamulcami poza tektro. Podobnie jak i mój sposób. Z nimi sprawdza się świecenie latarką i szukanie szpary.

Może po prostu miałeś źle wykonane gniazda w ramie/widelcu?

W zadziwiająco wielu ramach są krzywo wykonane - po dokręceniu zacisku klocki nie leżą w linii z tarczą, więc ocieranie jest nieuniknione. W takim przypadku pozostaje tylko planowanie otworu albo (jeżeli krzywa jest nie tylko powierzchnia otworu, ale cały gwint idzie nieosiowo) zastosowanie półokrągłych podkładek, tak jak w klockach od hamulców szczękowych.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#7 Krzysztof63

Krzysztof63
  • Użytkownik
  • 106 postów
  • SkądŚwidnica

Napisano 13 lipiec 2018 - 10:31

Dzięki, panowie. Wczoraj wieczorem dobrałem się wreszcie do roweru i pobawiłem tymi hamulcami. Krótko mówiąc, udało mi się temat opanować, chociaż trudno nazwać obsługę tych hamulców "intuicyjną"

 

"Śruba" z napisem "pad adj" to szeroki, płaski wkręt o średnicy ok. 2 cm, więc zauważyłem go dopiero po dłuższej chwili. Po szeregu manipulacji okazało się, że w miarę prawidłowe ustawienie wymaga maksymalnego odkręcenia klocka nieruchomego oraz przesuwania całego hamulca, po poluzowaniu na ramie. Piszę "w miarę", bo na wieszaku jest dobrze, ale prawidłowość i skuteczność ustawienia będzie można ocenić dopiero w terenie. 

 

Chciałbym zwrócić uwagę na konieczność zachowania ostrożności przy wykręcaniu śruby "pad adj". Ma ona sprytne zabezpieczenie przed samoodkręcaniem w postaci nacięć, w które wchodzi od góry kulka na sprężynie. Przy nadmiernym wykręceniu śruby kulka wpada w przestrzeń między śrubą i klockiem i nie da się tej śruby  dokręcić. Trzeba zdjąć ją całkowicie, wyjąć sprężynkę i kulkę, wkręcić śrubę do końca i od góry włożyć kulkę i sprężynę. Przy całkowitym wykręceniu śruby bardzo łatwo tę kulkę i sprężynkę zgubić, więc trzeba mocno uważać na te drobiazgi.
 





Dodaj odpowiedź