Napisano 25 kwiecień 2019 - 16:10
Kilka "seryjnych" elementów zostało wymienionych na:
- koła Enve 3.4 Disc,
- opony Conti 5000 25 mm, jakieś lekkie dętki Bontragera
- sztycę Darimo
- siodełko Berk Lupina,
- kasetę 11-32 i tylną przerzutkę z długim wózkiem.
W takiej konfiguracji masa roweru z pedałami Time Atac, chińskimi koszykami na bidony, osprzętem licznika Sigma wynosi 7,22 kg.
"Goły" waży minimalnie poniżej 6,90 kg - jak na rower z hamulcami tarczowymi nie ma tragedii.
Napisano 25 kwiecień 2019 - 17:33
Napisano 25 kwiecień 2019 - 17:39
Super sprzet, gdzie kupowales kola? Da sie gdzies w europie kupic w rozsadnych pieniadzach?Kilka "seryjnych" elementów zostało wymienionych na:
- koła Enve 3.4 Disc,
- opony Conti 5000 25 mm, jakieś lekkie dętki Bontragera
- sztycę Darimo
- siodełko Berk Lupina,
- kasetę 11-32 i tylną przerzutkę z długim wózkiem.
W takiej konfiguracji masa roweru z pedałami Time Atac, chińskimi koszykami na bidony, osprzętem licznika Sigma wynosi 7,22 kg.
"Goły" waży minimalnie poniżej 6,90 kg - jak na rower z hamulcami tarczowymi nie ma tragedii.
Napisano 25 kwiecień 2019 - 17:50
'Bardzo dobrze. Dobrze. Dostatecznie...' 
Ogólnie ładny z tymi kołami, ale,
po pierwsze, primo, dlaczego pedały mtb?
Po drugie, primo, co tam podkleiłeś pod górną rurą? 
Napisano 25 kwiecień 2019 - 21:02
Buty szosowe są fajne jak siadasz na rower, jedziesz, zsiadasz z roweru w domu. W sensie podczas jazdy nie zsiadasz z roweru i nie chodzisz. I tylko wtedy.
Wszędzie indziej jak jedziesz na wycieczkę gdzie czasem trzeba zsiąść, gdzieś podejść, zostawić rower, iść na punkt widokowy, itd buty szosowe się nie nadają. Dotarło to do mnie po pierwszej rowerowej zagranicznej wycieczce, na Gran Canarię. A potem na czerwcówkę wzdłuż Odry w Niemczech. Jeszcze dwa lata temu na objazd Tatr zabrałem szosowe, ale to był koniec. Nigdy więcej
Ogólnie kapitalna waga jak na hydraulikę nieelektryczną sztyca plus siodło pewnie 200g w sumie waży, 250g więcej niż u mnie, mam jeszcze 300g amortyzację, no i by się waga z moim zgadzała haha 
Napisano 26 kwiecień 2019 - 08:16
Dzięki wszystkim za miłe słowa.
Jeśli chodzi o koła to kupowałem u znajomego więc na trochę innych niż "normalne" zasadach.
Raz widziałem w jakimś niemieckim sklepie przecenę na ten model, ale było to już jakiś czas temu i ,niestety, zapomniałem
nazwy sklepu..
Tak, sztyca waży około 100 gramów, siodełko podobnie (zamieszczałem zdjęcia z masami na forum), ale co najważniejsze -jak do tej pory- jest super wygodne.
Napisano 03 sierpień 2019 - 18:49
Zaszły dwie zmiany: pierwsza zastanowię się jeszcze czy chwilowa czy na stałe, druga chwilowa.
Pierwsza: na przełomie maja i czerwca podczas jazdy w górach pękła śruba jarzemka sztycy (która wpadla do środka ramy i serwis musiał zrobić mały demontaż w rowerze, żeby ją wyciągnąć). W sumie dziwne bo dokręca się ją z minimalną siłą. Z samą sztycą nic się nie stało.
Przysłali mi nową śrubę:
Na razie zamontowałem sztycę FSA K-Force.
Druga: kilka dni temu pękł fragment skorupy siodełka Berk. Napisałem do producenta. przeprosił i obiecał wysłać nowe. Założę je od razu, jest to najwygodniejsze siodełko jakie do tej pory miałem (a "trochę" już próbowałem).
Chwilowo założyłem San Marco Aspide:
Napisano 06 sierpień 2019 - 14:37
W jakiej szerokości kupiłeś siodło Lupina? I jaki masz rozstaw guzów kulszowych?
Testowałes może siodło Speca Power?
Napisano 06 sierpień 2019 - 18:21
Nie pamiętam jaki mam rozstaw kości kulszowych, natomiast na fittingu wyszło, że odpowiednie są dla mnie siodełka o szerokości 142 mm i takich używam.
Berk Lupina kupiłem w szerokości 150 mm i pasuje bardzo dobrze.
Powera nie testowałem.
Napisano 27 sierpień 2019 - 17:55
Otrzymalem nowe siodło Berk:
ale chwilę chyba poczeka, bo aktualnie testuję Astute, a jeszcze dwa inne siodła czekają w kolejce.
Napisano 28 sierpień 2019 - 20:43
Co potem robisz z tymi "testowymi" siodełkami? Jest jakiś program zwrotów?
Napisano 01 październik 2019 - 07:35
Sztyca FSA i powrót do siodełka Berk Lupina:
Zło Konieczne
Napisano 01 październik 2019 - 14:09
Co jak co, ale takiej kompozycji się nie spodziewałem
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman
Napisano 01 październik 2019 - 15:25
no ja pod prysznic koła i łańcuch zdejmuję
Gosc_adazz_*
Napisano 30 październik 2019 - 14:09
Wagowo wyszedł podobnie *(bodaj 7,1kg) jak mój Ultimate CF SLX na Force AXS, i pancernych kołach Zipp'a , jednak na tradycyjnych hamulcach obręczowych.
Napisano 09 maj 2020 - 17:12
Po wymianie linek, pancerzy, kasety (poprzednia pobiła absolutny rekord - 15400 km i jeszcze nie było żadnych przeskakiwań), łańcucha i owijki.
W czasie jazdy wyszło, że serwisant fatalnie wyregulował przerzutki, bardzo słabo dokręcił klamkę i zaczęła mi się mocno przesuwać.
Napisano 09 maj 2020 - 21:31
Po wymianie linek, pancerzy, kasety (poprzednia pobiła absolutny rekord - 15400 km i jeszcze nie było żadnych przeskakiwań), łańcucha i owijki.
W czasie jazdy wyszło, że serwisant fatalnie wyregulował przerzutki, bardzo słabo dokręcił klamkę i zaczęła mi się mocno przesuwać.
Czyli standard. Ilekroć oddawałem rower do serwisu, to widać wyraźnie ze nawet nikt nie zdał sobie trudu, żeby wsiąść na rower i przejechać nim 500m, pozmieniać biegi etc. Niestety na stojaku nie wszystko wychodzi tak samo jak w praktyce.
Canyon Aeroad CF SLX
Specialized Amira 2014 - sprzedany
Napisano 09 maj 2020 - 21:31
Po wymianie linek, pancerzy, kasety (poprzednia pobiła absolutny rekord - 15400 km i jeszcze nie było żadnych przeskakiwań), łańcucha i owijki.
W czasie jazdy wyszło, że serwisant fatalnie wyregulował przerzutki, bardzo słabo dokręcił klamkę i zaczęła mi się mocno przesuwać.
Czyli standard. Ilekroć oddawałem rower do serwisu, to widać wyraźnie ze nawet nikt nie zdał sobie trudu, żeby wsiąść na rower i przejechać nim 500m, pozmieniać biegi etc. Niestety na stojaku nie wszystko wychodzi tak samo jak w praktyce.
Canyon Aeroad CF SLX
Specialized Amira 2014 - sprzedany
Napisano 28 sierpień 2020 - 20:16
Aktualna waga roweru (z pedałami, koszykami na bidon) z dętkami Tubolito prezentuje się tak:
