Pedaly kreca sie tak samo bez wzgledu na ich pozycje, czy sa przekrecone "w prawo, w lewo" wzgledem oski, wykorzystujac luz roboczy?
Przy wykorzystaniu luzu pedal moze krecic sie z wiekszym oporem, szczegolnie jak jest w skrajnym jego wychyleniu.
Jesden slizg, ten od strony korby jest osadzony na sztywno, ten zew. jest osadzony na luzno w korpusie. Wiec tak jak pisalem moze wystapic wiekszy opor gdzie pedal bedzie pod katem, tym polozeniem wywieral wiekszy nacisk na slizg, szczegolnie ten wew.
Ale caly czas nie na tyle, zeby to w czym kolwiek przeszkadzalo. Ja na samym poczatku jezdzilem z "6" zatyczkami, bawilem sie regulowaniem luzu i wszystko dzialalo bardzo dobrze. Nie zwrocilem tylko uwagi, krecac reka (na nodze nic nie czulem) jakie sa opory na osce w max wychyleniach pedalu. Moze dzisiaj to sprawdze.
Druga mozliwosc, kiedy te pedaly byly przeserwisowane, mam na mysli proste przeczyszczenie wnetrznosci?
Majac wzdluzny luz, mozna odrzucic zbyt mocno dokrecona nakretke.
I same slizgi, przez swoje zurzycie moga tylko spowodowac powstanie luzu poprzecznego, nie wplyna na pogorszenie swobody obracania sie samego pedalu.
Cena kompletu slizgow z uszczelkami to nieco ponad $20. Widzialem tez, ze mozna kupic slizgi z osobna. Problem jest tylko ze znalezieniem kogos w Europie z tymi zapasowymi czesciami.
Teraz z ta wiedza, przynajmniej otworz i przeczysc pedaly, sam zobaczysz jak prosta jest ich konstrukcja