Skocz do zawartości


Zdjęcie

Suszona wołowina


20 odpowiedzi w tym temacie

#1 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 07 grudzień 2010 - 09:21

Ponieważ wołowina to mięso jak najbardziej pożądane w kolarstwie, a jest dość czasochłonne w przygotowaniu i nie każdemu chce się smażyć, dusić, piec itd chciałbym Wam polecić produkt który niedawno odkryłem.
Pewnie część z Was to zna, ale nie wszyscy. Chodzi o suszoną wołowinę Beef Jerky, coś takiego:
http://allegro.pl/be...1344631177.html

Ostatnio sobie kupiłem i muszę powiedzieć, że jest bardzo smaczna i w dodatku przy bardzo dużej zawartości białka nie ma prawie w ogóle tłuszczu. Podobno niektórzy biorą to nawet na trening i traktują jako baton energetyczny :)

Na pewno jest to dobre urozmaicenie diety i świetna przekąska (np. w pracy) dająca przede wszystkim dużo białka i żelaza.

Piszę, bo może ktoś skorzysta :) Żeby nie było to żadna reklama, ja tego nie rozprowadzam hehe

pzdr

#2 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 07 grudzień 2010 - 16:50

Virenque, gdzie to idzie kupić ? - tylko na allegro, czy w jakichś sklepach jest dostępna ?

"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#3 pafcio

pafcio
  • Użytkownik
  • 1343 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 07 grudzień 2010 - 19:16

...wołowina ...

Podobno niektórzy biorą to nawet na trening i traktują jako baton energetyczny :)
pzdr

Że co :?: :?: :shock: :shock:

#4 gibber

gibber
  • Użytkownik
  • 1204 postów
  • SkądN. Tomyśl

Napisano 08 grudzień 2010 - 06:29

Kupować jedzenie na allegro...

Kto jest producentem ?

#5 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 08 grudzień 2010 - 07:40

W zwykłych sklepach pewnie można to dostać ale ja szczerze mówiąc nie widziałem, za to w sklepach internetowych to już nie problem.

Mięso produkowane jest w Urugwaju (firma VGA Kaubandaus AS), a Polsce przedstawicielstwo ma w Katowicach i ta firma to u nas rozprowadza.

pzdr

#6 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8589 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 08 grudzień 2010 - 08:34

Tak się zastanawiam:
Skład na 100g:
energia 1201.9 kJ/284.8 kcal, białko 51,68 g, węglowodany 4.07 g, tłuszcz 4.0 g wołowina (93%), sól (max5%), cukier, dekstroza, papryka, czosnek proszkowany, maltodekstryna, wit. C (kwas askrobinowy)
- na ogół podaje się skład od największego do najmniejszego (tu: od białka), czyli wychodzi na to, że po podsumowaniu gramów (dodaniu 5% soli) brakuje do setki jeszcze około 35g - czyżby to była woda? Trochę dużo (no ale może tyle ma być, żeby nie było to suche jak decha...), no chyba, że są to te dodatki nie wyszczególnione wagowo, aczkolwiek jeśli cukier, dekstroza, maltodekstryna to węglowodany, to już powinny się mieścić w 4,07g?

Traktowanie suszonego mięsa jako batonu energetycznego to nieporozumienie, już raczej jest to baton białkowy ;-).

Suszenie to jedna z najstarszych metod konserwacji żywności - suszenie wołowiny (bizoniny?) było powszechnie stosowane przez np. Indian (właściwie: rdzennych amerykanów ;-) ).

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#7 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 08 grudzień 2010 - 10:00

Samo białko w trakcie jazdy energii nie doda...

W postaci suszonej to chyba też będzie dość ciężkie do strawienia?

#8 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 08 grudzień 2010 - 10:19

No jak przeczytałem, że niektórzy to biorą na trening to też stwierdziłem, że to głupota, ale jako pożywienie po treningu to już mamy fajną dawkę białka, z minimalna zawartością tłuszczu :)
W dodatku jest to smaczne :)

#9 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 08 grudzień 2010 - 10:28

W posiłku potreningowym winny znaleźć się też odpowiednie węgle w znacznej ilości, które są po prostu potrzebne procesowi przyswajania białka.

#10 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8589 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 08 grudzień 2010 - 11:04

Zaraz po treningu to nie tyle węglowodany są potrzebne do przyswojenia białka, a raczej to białko jest potrzebne do przyswojenia dużej ilości węglowodanów zużytych na treningu.
Po skończeniu treningu przez 30 minut występuje tzw. okno węglowodanowe wtedy organizm znacznie szybciej przyjmuje i uzupełnia węglowodany. Optymalny skład mieszanki węglowodanów z białkami to proporcja 4:1. Raczej nie będzie to plasterek wołowiny, a odżywka weglowodanowo-białkowa.

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#11 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 08 grudzień 2010 - 11:09

W 100% zgadzam się w prozorem

#12 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 08 grudzień 2010 - 11:59

Żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał, nie piszę że to super przekąska na trening albo zaraz po nim i oprócz tego już nic nie trzeba jeść. Już na początku napisałem, że to jest fajne żeby zróżnicować sobie ogólnie dietę i dostarczyć tak bardzo potrzebnego żelaza.

Na treningu batony energetyczne a zaraz po nim polecam mleko czekoladowe, które spokojnie zastępuje wszelkie odżywki regeneracyjne, właśnie z uwagi na stosunek węglowodany/białko.

pzdr

#13 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 08 grudzień 2010 - 12:41

a zaraz po nim polecam mleko czekoladowe, które spokojnie zastępuje wszelkie odżywki regeneracyjne, właśnie z uwagi na stosunek węglowodany/białko.


No mam nadzieję, że żartujesz...

#14 gibber

gibber
  • Użytkownik
  • 1204 postów
  • SkądN. Tomyśl

Napisano 08 grudzień 2010 - 12:44

Czyli bez odzywek nie da się. Kapa. Znowu torsje przy połykaniu prochu rozmąconego w wodzie. Dziwi mnie to, jak w latach 30 bez odżywek kolarze, biegacze wyrabiali sobie takie buły. Nie, że mam coś przeciwko suplom, jak ktoś robi jakiś wyczyn. Jednakże widzę pewnie przecenianie odzywek i ich "magicznej właściwości" - głownie opis i język producenta jest w tu bardzo bogaty i niedocenianie tego, co znajduje się w żywności naturalnej.

Amino dzjus:


#15 bezdred

bezdred
  • Użytkownik
  • 491 postów
  • SkądPTB

Napisano 08 grudzień 2010 - 12:49

Ja jeszcze do mleka czekoladowego bym dodał chipsy z biedronki....faktycznie mało trafione a wręcz zabawne porównanie co do odżywek regeneracyjnych :mrgreen: Przecież takie mleczko to raczej syfioza jeśli chodzi i jakąkolwiek dietę nie mówiąc już o regeneracji..

proch prochem ale mleczko to raczej produkt który można zaliczyć do "słodyczy" niż do normalnego jedzenia

#16 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 08 grudzień 2010 - 12:53

Nie wspominałem o odżywkach... ale większość ludzi zapomina o tak ważnych tłuszczach... wielu myśli, że muły się buduje białkiem, a jeździ na węglach... to nie jest tak.

Dieta musi być zbilansowana odpowiednio - odpowiednie tłuszcze są niezastąpione w procesach metabolicznych organizmu (nieodpowiednie mogą tylko zaszkodzić).
Węglowodany też maja masę różnych odmian i nie są sobie równe.

Branie mleka czekoladowego za wzór posiłku potreningowego wydaje mi się śmieszne... choćby ze względu na to jakiego rodzaju węgle w tym mleku występują... i czego ważnego w tym mleku brakuje.

Kontynuując przekaz patrząc na sam bilans Węgli,Białek i Tłuszczy można by ułożyć super dietę z samej czekolady i mleka... a przecież to nie podziała.


Wracając do tematu - wołowina jest super - nie tylko ze względu na samo białko, ale i na to jak działa na nasz układ limfatyczny, ale i spożywanie jej ma swoją porę.
Boję się tylko, że ta suszona może zawierać za dużo sodu co jest bardzo niezdrowe i nadal jestem szalenie ciekawy dlaczego te cukry są tam tak rozpisane...

Btw. suszona wołowina jest traktowana w USA jako przekąska najnormalniejsza.

Peace.

EDIT:
Odżywki nazywane są suplementami diety. Oznacza to, że mogą one zastępować część diety, ale nie mogą stanowić jej pełnoprawnego substytutu.
Producenci je nam wciskają jak szaleni obiecując muły wielkości MountEverestu, a tak naprawdę odżywki typu carbo, gainery czy białka są dla osób, których bilans składników jest tak wymagający, że normalną dietą tego nie da się osiągnąć... wyobraźcie sobie, że Pudzian w szczycie kariery żeby dostarczyć odpowiednią ilość białek dla jego gigantycznego ciała musiałby zjadać koło kilograma kurczaka podczas posiłku... niestety nawet Chuck Norris nie jest w stanie tego strawić.

#17 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 08 grudzień 2010 - 13:20

No nie wiem czy to mleko to żart w stylu chipsów z biedronki...

Poniżej artykuł na temat badań naukowców z James Medison University w Stanach Zjednoczonych:

"Mleko czekoladowe wspomaga regenerację powysiłkową.

Mleko czekoladowe jest świetnym drinkiem potreningowym wspomagającym regenerację mięsni - mówi badanie opublikowane w styczniowym "International Journal of Sport Nutrition and Exercise Metabolism".

"Nasze badanie udowadnia, że mleko czekoladowe jest mocną alternatywą dla komercyjnych napojów potreningowych szczególnie jeśli chodzi o poprawę regeneracji po ciężkim wyczerpującym treningu", mówi jeden z autorów - dr Joel M.Stager z Uniwersytetu Indiana z Bloomington. "Mleko czekoladowe zawiera optymalną proporcję węglowodanów do białka co jest kluczową sprawą jeśli chodzi o poprawę regeneracji mięśni po intensywnym treningu i umożliwia sportowcom trenować z większą intensywnością podczas następujących po sobie treningów".

W 3 osobne dni, 9 trenujących wytrzymałościowo kolarzy (mężczyźni) wykonywało trening interwałowy, po którym następował cztero godzinny odpoczynek. Nastepnie przechodzili test wytrzymałościowy na poziomie 70% maksymalnego wykorzystywania tlenu (V02max) aż do wyczerpania.
W badaniu metodą pojedynczej ślepej próby mężczyźni spożywali odpowiednią ilość mleka czekoladowego, napoju uzupełniającego płyny (NUP) bądź napoju węglowodanowego (NW) od razu po wykonaniu pierwszego ćwiczenia oraz po 2h odpoczynku. Ilośc węglowodanów w NW była równoważnikiem ilości węglowodanów zawartych w mleku.

Głównymi markerami testu były: czas w jakim następuje wyczerpanie w 2gim teście, średnie tętno serca, poziom postrzeganego wyczerpania oraz całkowita praca wykonana podczas treningu wytrzymałościowego.

Czas w jakim następuje wyczerpanie organizmu oraz całkowita wykonywana praca były znacząco większe u sportowców spożywających mleko czekoladowe oraz napój uzupełniający płyny niż w przypadku napojów węglowodanowych (!). Badanie sugeruje, że mleko czekoladowe jest efektywnym dodatkiem wpływającym na regenerację szczególnie pomiędzy dwoma następującymi po sobie treningami.

W badaniu uwzględniono fakt wchłanialności węglowodanów użytych w napoju węglowodanowym tak aby 4h przerwa regeneracyjna była wystarczająca.

"Rezultaty tego badania sugerują, iż mleko czekoladowe ze swoją wysoką zawartością zarówno węglowodanów jak i białka może być uznawane jako świetna alternatywa dla komercyjnych napojów uzupełniających płyny czy napojów weglowodanowych o tym samym przeznaczeniu - wspomaganiu regeneracji powysiłkowej po wyczerpujących glikogen treningach", napisali autorzy.

Badanie pokazuje, że stosowane przez nas domowe rozwiązania - połączenia mleka z kakaem moga być świetną alternatywą dla produktów gotowych specjalnie do tego celu przeznaczonych. Należy zaznaczyć, że badanie w części wspierała organizacja The Dairy and Nutrition Council, Inc. która w Stanach Zjednoczonych pełni rolę edukatora zdrowia.
Interesujące są też fakty, iż generalnie nie było wiekszych różnic pomiędzy dietami uczestniczących w badaniu sportowców. Badacze zanotowali także, iż polecają spożycie 50-75g węglowodanów 30-45min po wysiłku oraz kolejno 1.2-1.5g tego składnika odżywczego na kilogram wagi ciała ćwiczacego w każdej godzinie po treningu przez kilka godzin. WYkazano także, iż zawartość białka w potreningowym drinku szczególnie wśród ćwiczeń o charakterze wytrzymałościowym - przyśpiesza resynteze glikogenu.

"Pij mleko, będziesz wielki" mawia stare przysłowie ćwiczących. Udowodniono jednak, że "Pij mleko czekoladowe, a przyśpieszysz regenerację powysiłkową" ma większy sens niż wyżej wymienione nieco staromodne choć wciąz gdzieniegdzie obowiązujące stwierdzenie... ;)"

-----------

Skoro to poparte badaniami to przytaczam, co byście nie myśleli, że wyssałem to sobie z palca. Uważam, że jak ktoś nie zamierza stosować supli i np. carbo po treningu lub czegoś w tym rodzaju to zwykle mleko czekoladowe (aczkolwiek dobrej jakości, a nie jakiś kompletny shit) wydaje się dobra alternatywą...
Oczywiście to jest dobre zaraz po zakończeniu treningu, idealnie jak w ciągu pół godziny, max godziny zje się normalny i zbilansowany posiłek - to jest oczywiste.

#18 bezdred

bezdred
  • Użytkownik
  • 491 postów
  • SkądPTB

Napisano 08 grudzień 2010 - 13:51

"Pij mleko będziesz wielki" mawia przysłowie lobbystów producentów mleka :-P Co do zamiennika carbo to może i nie jest złe...ale mleko czekoladowe, które widywałem w sklepach to produkty mleczne z dużą ilością cukru ..uwielbiane przez dzieciaki ;-) Stosunek ww do białka jest wg tych badań jest ok ale co z tłuszczem mlecznym? W każdym razie przyjrzę się tym mleczkom w sklepach :)

#19 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 08 grudzień 2010 - 13:59

Fajnie Virenque, że podlinkowaleś te badania - ale to mleko czekoladowe powinno być robione z prawdziwego Kakao, a jak wspomniał poprzednik bezdred, mleko czekoladowe typu Danone jest bardzo słodzone.

Problem też jest w tym, że mleko zawiera bardzo duże ilości laktozy, a to nie dobrze.

#20 p.o.s.t

p.o.s.t
  • Użytkownik
  • 1474 postów
  • SkądWrocław

Napisano 08 grudzień 2010 - 14:26

Mleku czekoladowemu po treningu mówimy stanowcze nie. Niepotrzebne cukry proste w najgorszej możliwej postaci, czyli sacharoza i laktoza oraz wszystko sztucznie utrwalone. Lepiej zjeść makaron lub choćby banana. Nie dość, że jest to tańsze to na dodatek zdrowsze.
Odżywki to węglowodany oraz białko, czyli makaron i kurczak. Nie jest to panaceum na wszystko, a zwykłe uzupełnienie diety jak nie masz czasu na posiłek. Warto jeść tłuste ryby. Ta wołowina to jakaś kupa za 230zł za kg z dużą ilością NaCl. Lepiej kupić kilo wołowiny za 35zł i zrobić fajną potrawę w rękawie z warzywami i brązowym ryżem. Kilo takiej wołowiny to 0,5kg tego suszońca z solą.
pozdrawiam



Dodaj odpowiedź