Napisano 20 czerwiec 2019 - 13:51
Wiem wiem
Jest trochę tego.
Ale . Szczerze. Nie chce mi się wydawać żeby sobie przejechać rundkę z innymi..
Jakie znacie maratony, wyścigi które nie obciążają kieszeni ?
Czyli są DARMOWE lub bardzo tanie - po kosztach że taniej nie można.
Nie zależy mi na nagrodach, prestiżu.
Byle by była fajna trasa, fajna atmosfera
Może być cała Polska
Dzięki.
Wiem że temat trochę "z dupy" ale może się komuś również sprzyda 
:D
Raczej SZOSA aniżeli GÓRAL
Napisano 20 czerwiec 2019 - 17:09
Jak za darmo to chyba najlepiej na ustawce. Przy większość wielkich miast funkcjonują mniej lub bardziej zorganizowane grupy kolarzy ścigających się w ruchu otwartym. Możesz zacząć od https://hopcycling.p...ie-z-kim-kiedy/Przykładowo w Gdańsku brałem udział w świetnym "Rondzie C3C" gdzie poziom sportowy bywał porównywalny do profesjonalnie zorganizowanych wyścigów. Wiele dobrego słyszałem o IC Katowice http://ic.katowice.pl i Rodzie Babka http://www.rondobabka.info
Napisano 22 czerwiec 2019 - 15:17
Jak za darmo to chyba najlepiej na ustawce. Przy większość wielkich miast funkcjonują mniej lub bardziej zorganizowane grupy kolarzy ścigających się w ruchu otwartym. Możesz zacząć od https://hopcycling.p...ie-z-kim-kiedy/Przykładowo w Gdańsku brałem udział w świetnym "Rondzie C3C" gdzie poziom sportowy bywał porównywalny do profesjonalnie zorganizowanych wyścigów. Wiele dobrego słyszałem o IC Katowice http://ic.katowice.pl i Rodzie Babka http://www.rondobabka.info
dzięki ,
swoją drogą.
Chcąc zorganizować taki maraton. To ile to jest formalności ? Tzn zamknąć trasę na czas maratonu ? Układy, hajsy , pozwolenia czy co ? w zasadzie od czego to zależy ??
Napisano 22 czerwiec 2019 - 17:09
Z tego co pamiętam Tour of Cracovia zawsze była za free. Wysoki poziom, dobrze zabezpieczona trasa, ciekawa pętla dla klasykowców.
Formalności jest od groma, wiem bo sam współorganizowałem wyścig, a właściwie to jazdę indywidualną na czas po drodze technicznej autostrady. Mimo odcinka 6km załatwień było dużo. Najpierw chcieliśmy czasówkę zrobić na zwykłych drogach lokalnych (gminnej i powiatowej) ale załatwień było na kilka miesięcy (pisma, decyzje, opracowanie planu zabezpieczenia, objazdów), do tego zgoda i uzgodnienia wszystkiego z policją, zarządcą drogi, prowiatem, gminą i służbami ratowniczymi. Dużo roboty, a i tak nikt nam nie dawał gwarancji, ze się zgodzą.
Zamknięcie drogi całkowicie jest bardzo trudne, nieco łatwiej o "ograniczenie ruchu" ale i tak papierków i czekania sporo. Układy być może pomagają, ja ich nie miałem więc nie wiem. Hajs raczej nie wchodzi w grę.
Skończyło się na tym, że zrobiliśmy to na drodze technicznej autostrady, więc zgodę potrzebowaliśmy jedynie od GDDKiA. Trafiło na spoko babkę, która po kilku dniach wydała zgodę i mogliśmy sobie na 2 godziny drogę zamknąć.
Napisano 30 czerwiec 2019 - 21:01
dzięki ,
swoją drogą.
Chcąc zorganizować taki maraton. To ile to jest formalności ? Tzn zamknąć trasę na czas maratonu ? Układy, hajsy , pozwolenia czy co ? w zasadzie od czego to zależy ??
Czyli krótko: daj sobie z tym spokój. Co innego jazda w grupie kilku(nastu) znajomych, a co innego oficjalna impreza. Aha, dorzuć jeszcze ubezpieczenie impry. Po taniości się nie da.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
