5 odpowiedzi w tym temacie

[sirkozi]

Zastanawiam się nad subskrypcją jednego z tych programów do treningu zimowego. Zwift odpada, bo nie mam odpowiednio mocnego komputera. Czy ma ktoś porównanie tego co oferują? 2 lata temu pojeździłem 2 miesiące z TrainerRoad (pewnie sporo się zmieniło od tego czasu), natomiast z Sufferfest nie mam żadnego doświadczenia. Na szybko patrząc, Sufferfest jest sporo tańszy (13 vs 20$).

[1415chris]

Mozesz sprobowac Suffertest, maja 7 dni for free. Co moze na dzien dobry skreslic ta opcje z listy, to nie wspieraja Androida, tylko Windows, Mac i mobilne i-Phone/Pad. W TR nie zaszly jakies wielkie zmiany. To co bylo 2 lata temu, jest i dzisiaj. Jest dodany kalendarz, raczej kosmetyczne zmiany samych aplikacji.

[Hargin]

Na TR przejechałem dwie zimy na trenażerze. Cyferki, cyferki, cyferki. Treningi - tu się raczej koła nie wymyśli. Zaimplementowany test FTP progowy, co trochę ułatwia jeśli umiesz pojechać „w trupa” (dużo krótszy czas całej procedury). Z pewnością dobre rozwiązanie szczególnie dla osób potrzebujących „poprowadzenia za rękę”, gdyż dobór programów jest dość intuicyjny.

Do sufferfest dwa razy się przymierzałem, ale jakoś był bardziej skomplikowany, najeżony marketingowo-motywacyjną papką. Plus za integrację treningów z TrainingPeaks. Być może jeszcze wrócę do testów jak wymienię wysłużonego Vortexa na coś mniej irytującego.

[Prozor]

Ma ktoś instalkę MaximumTrainer? Po przywróceniu systemu wcięło mi tak instalkę, jak i sam program. A autor nie udostępnia już do pobrania. Napisałem prośbę o udostępnienie, ale póki co cisza...

 

Ok, na szczęście znalazłem instalkę ostatniej wersji programu. 

Problem w tym, że autor zawiódł się, że nikt nie chce mu pomóc w pracy nad programem, ani nie wpływają żadne dotacje na utrzymanie serwera. Program podczas uruchomienia sprawdza połączenie internetowe w poszukiwaniu nowej wersji. W przypadku gdy taka się pojawi (w wersji obligatoryjnej) lub w przypadku braku połączenia internetowego (zabezpieczenie gdy był płatny) to nie da się uruchomić programu. Aktualnie po uruchomieniu program stwierdza, że jest do pobrania obligatoryna nowa wersja, której oczywiście nie ma i tyle zabawy. Podobnie jak zablokuje się dostęp programu do sieci. Nie ma zabawy i tyle. 

Trochę nie fair dla dotychczasowych użytkowników, zwłaszcza tych, którzy jednak jakieś dotacje dawali. A i jeśli program od ponad roku był udostępniany jako "free indoor cycling software" to przynajmniej mógł usunąć procedury sprawdzania wersji i komunikacji z serwerem udostępniając go takim jakim jest w ostatniej wersji, z zastrzeżeniem, że nie będzie rozwijany. 

A tak... Zabieram zabawki i co mi zrobicie... Szkoda.

Użytkownik Prozor edytował ten post 11 wrzesień 2019 - 08:55
Aktualizacja posta

[Bzyk]

Ma ktoś może darmowy miesiąc na Trainerroad?

[1415chris]

Pisz na pw jakies ime, nazwisko + email.

Sent from my SM-T860 using Tapatalk