Dobra, żeby podsumować temat - kupiłem jakiś czas temu SL6 disc, nawet pojeździłem przed końcem urlopu
wahałem się między malowaniem Sagana, a tym czarnym, i żona powiedziała że jak już zmieniam rower na kolejny, to niech to nie będzie ten błyszczący Sagana (poza tym był sporo droższy). Poza tym mało kto w otoczeniu ogarnie, że mam nowy sprzęt, bo mój sprzedany Canyon też był czarny mat.
Będę go miał za miesiąc w garażu, mimo że już kupiony i jeżdżony po brytyjskich pagórkach, ale muszę przywieźć od teściów w lutym.
O taki, rozmiar 54:



