Żegnam się już całkowicie z dyskami mechanicznymi. Ciekawe jak za kolejne 10 lat będzie wyglądać 1TB.
Napisano 04 grudzień 2020 - 09:35
A krótko po tym nastąpi katastrofa informacyjna
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 04 grudzień 2020 - 11:06
Nie tak znowu krótko, bo w 2070 masa informacji będzie ważyć zaledwie 1kg. Nawet tego raczej nie dożyję, nie wspominając o 2245r. gdzie masa informacji może stanowić połowę masy planety (aczkolwiek wątpliwe)
Z drugiej strony przypomina to analizę kryzysu związanego z pokryciem ulic Londynu końskim łajnem do poziomu 3m w ciągu 50 lat
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Napisano 04 grudzień 2020 - 13:50
Kwas mlekowy?! Ja to robię kwaskiem cytrynowym
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Napisano 04 grudzień 2020 - 14:11
Kwas mlekowy?! Ja to robię kwaskiem cytrynowym
Chodzi o to żeby się trzymać składu jaki stosuje producent a go nie podaje i musisz go szukać w dokumentach dopuszczenia produktu do obrotu
Delonghi, Kenwood, Braun - kwas mlekowy 30-50%
Saeco, Philips - kwasek cytrynowy 50%, kwas mlekowy 25%
Napisano 04 grudzień 2020 - 15:33
A krótko po tym nastąpi katastrofa informacyjna
Dobrze, ze forum nie jest postawione na tabliczkach kamiennych.
Napisano 04 grudzień 2020 - 21:31
Z mojej perspektywy 1TB z 2010 a 1TB z 2020 (albo taki mały dysk, albo duuży pendrive) nie różnią się tak mocno. Pamiętam dobrze mój pierwszy dysk zewn. 1TB na USB 3.0, 2.5". Ten nowy jest po prostu 2x mniejszy. No i rzecz jasna inna technologia.
Do czego zmierzam. Mijająca dekada nie przyniosła żadnej rewolucji technologicznej, przynajmniej ja takiej nie kojarzę.
Dla porównania - 1990 a 2000 - przepaść. 2000 a 2010 - przepaść. A 2010 - 2020? Tylko mała ewolucja. No dobra, szosówki 2010 a 2020 zmieniły się mocno w porównaniu z 2000 a 2010
Kupiłem urządzenie, bo nie mogę się przekonać do chmury. Może to kwestia tego, że już jestem za stary, kwestia zaufania, kwestia tego, że nie zawsze jest dostęp do internetu itd. Może właśnie za 10 lat..
Napisano 04 grudzień 2020 - 23:12
Z mojej perspektywy 1TB z 2010 a 1TB z 2020 (albo taki mały dysk, albo duuży pendrive) nie różnią się tak mocno. Pamiętam dobrze mój pierwszy dysk zewn. 1TB na USB 3.0, 2.5". Ten nowy jest po prostu 2x mniejszy. No i rzecz jasna inna technologia.
Do czego zmierzam. Mijająca dekada nie przyniosła żadnej rewolucji technologicznej, przynajmniej ja takiej nie kojarzę.
Dla porównania - 1990 a 2000 - przepaść. 2000 a 2010 - przepaść. A 2010 - 2020? Tylko mała ewolucja. No dobra, szosówki 2010 a 2020 zmieniły się mocno w porównaniu z 2000 a 2010
Kupiłem urządzenie, bo nie mogę się przekonać do chmury. Może to kwestia tego, że już jestem za stary, kwestia zaufania, kwestia tego, że nie zawsze jest dostęp do internetu itd. Może właśnie za 10 lat..
Napisano 07 grudzień 2020 - 07:17
Nie strasz, że są jeszcze takie miejsca 😱😝
Ano są , jeszcze 5 lat temu u mnie nie było żadnego operatora internetu, a GSM nie działa ... mieszkam 15 km od Katowic xD w dużym mieście, w jego "wiejskiej" dzielnicy, ale jednak. Teraz co prawda ma światłowód, ale LTE uświadczysz jak świnia niebo.
Napisano 23 grudzień 2020 - 11:45
Kółka, na litość! A jak już musisz być "światowy", warto zadbać o poprawny zapis anglicyzmu.
No właśnie ale w polskim języku nawet nie mają nazwy, co najwyżej kółka przerzutki... . Dla mnie bardziej zrozumiałe jest jockey wheels, ale to może dlatego, że nie czytam ani nie oglądam i nigdy nie czytałem i nie oglądałem za wiele polskich materiałów o serwisie rowerów bo za dużo tu druciarstwa i podejścia "paaanie to ci kowal na wsi ogarnie".
No i jak Cię mikroos lubię i szanuję za prowadzenie biznesu tak jockey wheels to nie jest żaden anglicyzm! To jest po prostu angielska nazwa dla tzw. "kółek przerzutki". Anglicyzm zadomowiony to słowo "budżet" a anglicyzm niezadomowiony to słowo "jogging"! Nie możemy uznać, że every word wypowiedziany w english jest od razu neologizmem.